Kosta Runjaić: Szczęście było po naszej stronie

– W tej fazie sezonu chodzi przede wszystkim o punkty – tych nie wywalczyliśmy w rywalizacji z Rakowem, natomiast w niedzielę zdobyliśmy je po wspaniałej walce całego zespołu. Super spotkanie z naszej strony.

– Legia to niezły zespół, trzeba o tym pamiętać. To był niełatwy rywal. Wiedzieliśmy, że będzie to dla nas trudny mecz. Chcieliśmy zaprezentować się tak dobrze, jak to tylko możliwe. Powiedziałbym, że nie zagraliśmy idealnie, ale solidnie. Kawał dobrego futbolu, jeśli chodzi o nasz zespół. Oczywiście, były szanse w kontratakach, których nie wykorzystaliśmy, a także momenty, kiedy miałem wrażenie, że to deja vu. Ale cóż, zdarza się. Być może było to troszeczkę gorsze spotkanie niż z klubem z Częstochowy, ale za to skończyło się lepszym wynikiem.

– Przed nami wolny weekend, mamy zatem odpowiednio dużo czasu, aby przygotować się na trzy ostatnie mecze w tych rozgrywkach, w tym dwa dość ciekawe, wyjazdowe. Walczymy do końca. Mamy nadzieję, że nasza konkurencja się potknie – tak, aby ostatnie, domowe spotkanie mogło być prawdziwym finałem.

– Decyzja o odejściu z Pogoni nie była podjęta z dnia na dzień. Wydaje mi się, że osoby, które odpowiadają za ten zespół, wiedziały, że wygasa mi kontrakt. To zupełnie normalne, że w takim momencie pojawiły się rozmowy, być może doszło do nich troszeczkę za późno. Dostałem inne oferty, w pewnej sytuacji dojrzałem do tej decyzji, którą podjąłem po pięciu latach. Sądzę, że się tutaj sprawdziłem – tak jak sztab szkoleniowy, drużyna też świetnie pracowała. Czasami mieliśmy bardzo trudne warunki, ale daliśmy radę.

– Czy do nowego zespołu wezmę ze sobą kogoś ze sztabu Pogoni? Zobaczymy, to się okaże. Wydaje mi się, że klub stworzył już fundament, podstawę, aby w przyszłości również osiągać ogromne sukcesy w polskiej piłce. Kiedy stąd odejdę, to zostawię po sobie drużynę, która dobrze gra – tutaj wszystko działa. Oczywiście, to też kwestie kadrowe, które są istotne, lecz nie jestem jeszcze pewny tego, jakie zmiany w tym temacie będą mieć miejsce. Ale to jest nieważne. Ważne są trzy kolejne mecze.

– Kiedy wszystko będzie już jasne i stwierdzę, że nadejdzie właściwy moment, to wtedy zabiorę głos i powiem, gdzie będę pracował w przyszłym sezonie. Konferencja prasowa (na której trener poinformował, że nie przedłuży umowy z Pogonią – red.) była potrzebna, bo inaczej cały czas zadawane by były takie pytania. Dobrze, że to powiedziałem. Teraz możemy się już skoncentrować na tym, aby wygrać jeszcze trzy razy, co jest zadaniem wystarczająco trudnym. Mam nadzieję, że potem będziemy świętować. Być może ogłoszę szczegóły w kolejnych dniach – albo dopiero po zakończeniu sezonu. Zobaczymy.

ZOBACZ TAKŻE:

– Zapis relacji tekstowej na żywo

– Wypowiedź Kosty Runjaicia

– Rozmowa z Bartoszem Kapustką

– Komentarz Pawła Wszołka

– Kilka słów od Kamila Grosickiego

– Bartosz Slisz o meczu w Szczecinie

– Opinia Richarda Strebingera