Koszykówka: Dogrywka na Bemowie. Legia przegrała z Zastalem
05.02.2022 21:30
fot. Michał Wyszyński / legiakosz
Sobotnie spotkanie lepiej zaczęli legioniści od dwóch efektownych wsadów Adama Kempa. Dla gości pierwsze punkty w tym meczu, po 2,5 minutach, gry zdobył Dragan Apić. Kolejne 7 punktów dla Legii zdobył Grzegorz Kulka, ale po drugiej stronie parkietu uaktywnił się Jarosław Zyskowski i po 4 minutach mieliśmy wynik 11:7. W kolejnych fragmentach obie drużyny imponowały skutecznością w ataku, zwłaszcza w rzutach za trzy, których oba zespoły trafiły aż 9 w tej odsłonie. Trochę ponad 3 minuty przed końcem pierwszej kwarty Zastal wyszedł na swoje pierwsze prowadzenie w tym meczu. Dzięki bardzo dobrej grze Andrzeja Mazurczaka i Devoe Josepha goście zanotowali serię punktową 11:0, którą dopiero celnym rzutem za trzy punkty przerwał Raymond Cowels. Jednak po dobrym początku meczu w wykonaniu Legii ostatnie fragmenty to całkowita dominacja zespołu z Zielonej Góry i po pierwszej kwarcie przyjezdni prowadzili 28:20.
W kolejnej odsłonie koszykarze Zastalu kontynuowali dobrą passę. Dalej w obronie ograniczali wszystkie atuty legionistów i konsekwentnie zespołowo grali w ataku, co przełożyło się na ich prowadzenie na przełomie kwart 19:3. Po czasie dla trenera Wojciecha Kamińskiego “Wojskowi” wreszcie byli w stanie zatrzymać rozpędzonych przeciwników i nieznacznie zmniejszyć straty dzięki kontratakom. Wreszcie swoje pierwsze punkty w 14. minucie meczu zdobył Robert Johnson do tej pory doskonale ograniczany przez defensywę gości. Tym razem to Legia notowała serię 10:0 co pozwoliło zmniejszyć straty do zaledwie 5 “oczek”. Po przerwie na żądanie dla trenera Oliviera Vidina goście ponownie odzyskali skuteczność i oglądaliśmy wyrównaną końcówkę pierwszej połowy, ze wskazaniem na Legię dzięki bardzo dobrej grze Cowelsa, którego trójka ustaliła wynik pierwszej połowy na 40:42.
Po zmianie stron kosze w hali przy Obrońców Tobruku były bardzo nieżyczliwe dla obu drużyn i nie przyjmowały najprostszych rzutów. Po dość chaotycznym początku drugiej połowy z każdą kolejną akcją oglądaliśmy coraz lepsze widowisko. Po efektownej akcji 2+1 Muhammada-Ali Abdura Rahkmana ponownie był remis, a po dobitce Kempa gospodarze wrócili na prowadzenie 51:49. Legioniści mieli kilka okazji na powiększenie przewagi w szybkim ataku, niestety brakowało zimnej krwii wykańczaniu akcji. W końcówce oba zespoły popełniały liczne błędy, szczególnie przy stawianiu zasłon i ostatecznie po 30 minutach Legia prowadziła 59:55.
Ostatnią ćwiartkę celnymi trójkami otworzyli Kulka i Cowels, po drugiej stronie skuteczną penetracją popisał się Nemanja Nenadić, ale to Legia wyszła na swoje najwyższe 8-punktowe prowadzenie w tym meczu. Niestety potem goście zanotowali serię 8:0, którą celną trójką z 7 metra przerwał Łukasz Koszarek. Jednak kolejne straty legionistów i fizyczna przewaga gości pod koszem dały o sobie znać i na niespełna 4 minuty przed końcem Zastal prowadził 70:68. Abdur-Rakhman trudnym rzutem doprowadził do remisu, aby potem być faulowanym przy próbie rzutu zza łuku, niestety rzucający Legii trafił tylko jeden z trzech rzutów wolnych. Przy bardzo wyrównanej końcówce oba zespoły popełniały straty, a wynik meczu decydował się na linii rzutów wolnych, gdzie do tej pory nieskuteczny Zyskowski trafił dwa rzuty wolne wyprowadzając Zastal na dwupunktowe prowadzenie, z kolei na 29 sekund do końca tylko jeden z dwóch osobistych trafił Johnson i goście mieli piłkę przy minimalnym prowadzeniu. “Wojskowi” dwukrotnie dobrze wybronili akcję zielonogórzan, ale po niecelnym rzucie Brembley’a piłkę zebrał Nenadić i dobitką podwyższył prowadzenie gości do 3 “oczek”. Po czasie dla Legii Grzegorz Kulka trafił błyskawiczną trójkę z rogu boiska doprowadzając do remisu po 75 i mieliśmy dogrywkę.
W dodatkowym czasie obie drużyny długo nie mogły znaleźć drogi do kosza, w końcu dobitkę z faulem wykorzystał Apić wyprowadzając Zastal na prowadzenie 78:75. Przez ponad cztery minuty dogrywki legioniści nie potrafili znaleźć drogi do kosza i po punktach Mazurczaka było już 5 punktów straty. Dopiero Cowels z linii rzutów osobistych ponownie dał nadzieję Legii, ale to goście lepiej prezentowali się w doliczonym czasie i wygrali ostatecznie wygrali w Warszawie 85:79.
W środę (9.02) legioniści zagrają u siebie z medi Bayreuth w 6. kolejce II rundy FIBA Europe Cup.
Legia Warszawa - Zastal Zielona Góra 79:85 (20:28, 20:14, 19:13, 16:20, d. 4:10)
Legia: Raymond Cowels III 18 pkt. 6 zb. 2 as., Muhammad-Ali Abdur-Rahkman 15 pkt. 1 zb. 2 as., Grzegorz Kulka 16 pkt. 7 zb. 1 as. 4 str., Łukasz Koszarek 10 pkt. 5 zb. 7 as., Robert Johnson 9 pkt. 4 zb. 3 as. 5 str., Adam Kemp 6 pkt. 7 zb. 1 as., Strahinja Jovanović 3 pkt. 1 zb., Dariusz Wyka 2 pkt. 4 zb. 1 as., Grzegorz Kamiński 0 pkt. 1 zb., Jakub Sadowski 0 pkt., Jure Skifić 0 pkt., Benjamin Didier-Urbaniak-,
Zastal: Dragan Apić 20 pkt. 13 zb. 1 as. 3 prz., Jarosław Zyskowski 17 pkt. 5 zb. 2 as. 3 str., Nemanja Nenadić 13 pkt. 4 zb. 3 as, 3 str., Andrzej Mazurczak 11 pkt. 7 zb. 7 as., Devoe Joseph 11 pkt. 2 zb. 1 as., Krzysztof Sulima 6 pkt. 5 zb., David Brembly 5 pkt. 1 zb., Tony Meier 2 pkt. 3 zb. 1 as., Przemysław Żołnierewicz 0 pkt., Paul Jackson 0 pkt., Konrad Szymański-, Ilian Węgrowski-
Terminy najbliższych meczów Legii:
09.02 (ŚR) g. 17:30 Legia Warszawa - medi Bayreuth [TVP Sport]
13.02 (ND) g. 15:30 Legia Warszawa - Arged BM Stal Ostrów Wlkp. [Emocje.TV]
15.02 (WT) g. 15:30 Parma-Parimatch Perm - Legia Warszawa [TVP Sport]
AKTUALNA TABELA ENERGA BASKET LIGI:
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.