Koszykówka: Dominacja Legii! Drugie zwycięstwo

Redaktor Michał Grzegorczyk

Michał Grzegorczyk

Źródło: Legia.Net

12.09.2021 17:09

(akt. 12.09.2021 19:25)

Koszykarze Legii Warszawa wygrali u siebie 105:68 z Twardymi Piernikami Toruń w 2. kolejce Energa Basket Ligi. Dla stołecznego klubu to drugi mecz i zarazem drugie zwycięstwo w tym sezonie.

Niedzielny rywal Legii późno skompletował skład na ten sezon Energa Basket Ligii i raczej nie jest wskazwyany jako zespół mogący walczyć o czołowe lokaty w lidze. Mimo to w pierwszej kolejce ligi Twarde Pierniki Toruń niespodziewanie pokonały Trefl Sopot dlatego trudno było przewidzieć jak będzie wyglądał przebiego rywalizacji z Legią.

W pojedynku z  toruniannami pierwsze punkty w meczu zdobył Raymond Cowels, a po chwili celną penetracją popisał się Łukasz Koszarek, który w tym spotkaniu wybiegł w wyjściowej piątce. Wspomniany Cowels szybko ponownie jeszcze dwukrotnie trafił za łuku, a po chwili kolejną trójkę trafił Muhammad-Ali Abdur-Rahkman i po 2,5 minutach gry Legia prowadziła 14:5. Legioniści dużo lepiej weszli w mecz niż w pierwszej kolejce, ale w kolejnych minutach to goście dobrze radzili sobie w pojedynkach w strefie podkoszowej. Podopieczni trenera Wojciecha Kamińskiego zagrali bardzo dobrą pierwszą kwartę z agresywną obroną i rewelacyjną skutecznością rzutów za trzy 66% i z gry 60%, co przełożyło się na wygranie pierwszych 10 minut 27:14

Drugą kwartę ponownie celnym trafieniem otworzył Cowels, tym razem jednak z półdystansu. Legia miała problem z powstrzymanie dobrze radzących sobie podkoszowych Twardych Pierników – Aarona Cela i Trevora Thompsona, ale konsekwetnie ograniczali poczynania obwodowych gości. W tej odsłonie przebieg gry był dużo bardziej wyrównany,  oglądaliśmy bardziej ofensywną koszykówkę, a poczynaniami Legii dowodził Koszarek, który rozdawał asystę za asystą. Przewaga zbudowana w pierwszej kwarcie była utrzymywana przez „Wojskowych” i oscylowała w okolicach 18 „oczek”. Podopieczni trenera Ivicy Skelina, zupełnie nie radzili sobie z akcjami pick&rollowymi Legii. Delikatne rozluźnienie w ostanich akcjach przed przerwą spowodowały, że goście nieznacznie odrobili straty i do szatni schodzili przegrywając 40:55. Legioniści dalej grali na bardzo dobrej skuteczności w pierwszej połowie trafili aż 9 trójek na 15 prób, brylował w tym elemencie Cowels, który aż pieciokrotnie trafił zza łuku zdobywając do przerwy aż 17 oczek. Bardzo dobrze w zawody wszedł również wspomniany Koszarek który do 11 „oczek” dorzucił aż 6 asyst.

Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie, legioniści konsekwentnie grali swoje akcje i utrzymywali bezpieczne prowadzenie. W kolejnych minutach po dobrej zespołowej grze przewaga „Zielonych Kanonierów” urosła do ponad 20 punktów. Wojskowi bardzo dobrze dzielili się piłką i już po 30 minutach mieli na swoim koncie aż 24 asysty, co pozwoliło im wygrać kolejną ćwiartkę 28:20 i rozpocząć ostatnią odsłonę przy 24 punktowym prowadzeniu.

W czwartej kwarcie goście zupełnie nie mieli pomysłu na odwrócenie losów spotkania. Legioniści utrzymali koncentrację i kontrolowali wynik spotkania aż do końca, ale w tej odsłonie już nie grali tak skutecznie, co przełożyło się na wynik 4:0 po ponad 5 minutach  czwartej kwarty. Przy 29 punktowym prowadzeniu trener Kamiński wprowadził do gry rezerwowych. W końcówce tej odsłony legioniści ponownie zaczęli trafiać zza łuku i szybko przekroczyli granicę 100 „oczek”. Ostatecznie Legia wygrała z Twardymi Piernikami 105:68 rozgrywając rewelacyjne zawody, dominując w każdym elemencie gry.

Kolejnym ligowym rywalem Legii będzie GTK Gliwice. Wyjazdowe spotkanie zostanie rozegrane w czwartek, 16 września, o godz 17:30. 

Legia Warszawa - Twarde Pierniki Toruń 105:68 (27:14, 28:26, 29:20, 21:8)

Legia: Raymond Cowels III 20 pkt. 4 zb. 1 as., Muhammad-Ali Abdur-Rahkman 17 pkt. 3 zb. 4 as.,   Josh Sharkey 15 pkt. 2 zb. 5 as. 5 str., Jure Skifić 14 pkt. 8 zb. 2 as., Łukasz Koszarek 11 pkt. 2 zb. 8 as., Adam Kemp 10 pkt. 5 zb. 2 as., Grzegorz Kulka 8 pkt. 4 zb. 2 as., Dariusz Wyka 6 pkt. 7 zb., Jakub Sadowski 2 pkt. 1 zb. 1 as., Grzegorz Kamiński 2 pkt. 1 as., Szymon Kołakowski 0 pkt. 1 zb. 1 as., Benjamin Didier-Urbaniak-

Twarde Pierniki: Maurice Watson 18 pkt. 5 zb. 6 as., James Eads III 14 pkt. 1 zb. 1 as., Trevor Thompson 12 pkt. 12 zb. 2 as.,  Aaron Cel 10 pkt. 5 zb. 3 as., Andre Spight 6 pkt. 1 zb. 1 as., Michał Samsonowicz 3 pkt. 3 zb., Michał Kołodziej 3 pkt. 5 zb., Bartosz Diduszko 2 pkt. 2 zb. 1 as., Szymon Janczak 0 pkt. 1 zb., Ignacy Grochowski 0 pkt., Paweł Sowiński 0 pkt.

Polecamy

Komentarze (17)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.