Koszykówka: Druga porażka Legii w Lidze Mistrzów

Redaktor Michał Grzegorczyk

Michał Grzegorczyk

Źródło: Legia.Net

11.10.2022 19:30

(akt. 13.10.2022 14:00)

Koszykarze Legii przegrali na wyjeździe 71:86 z Galatasaray w 2. kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów. Dla zespołu z Warszawy to jednocześnie 2. porażka w tych rozgrywkach.

fot. championsleague.basketball

Galatasaray zaczął od mocnego nacisku w obronie i prowadzenia 5:0. Warszawiacy wyglądali na zagubionych, ale 5 punktów z rzędu dla "Zielonych Kanonierów" zdobył Grzegorz Kulka. Nieźle w mecz wszedł rozgrywający Legii, Ray McCallum, który dobrze prowadził grę gości. Po początkowym zagubieniu podopiecznych trenera Wojciecha Kamińskiego, w połowie kwarty punktować zaczęli kolejni gracze Legii i po penetracji Devyn’a Marble goście uzyskali pierwsze prowadzenie w tym spotkaniu (11:10). Od tej pory w Stambule oglądaliśmy dużo bardziej wyrównaną rywalizację. Niestety w końcówce tej odsłony dwukrotnie za trzy trafił gwiazdor gospodarzy, Dee Bost, i Galatasaray prowadził po pierwszych 10 minutach 22:20.

Drugą kwartę trafieniem zza łuku otworzył Kulka, a po dwóch kolejnych trafieniach za trzy McCalluma, "Zieloni Kanonierzy" prowadzili z 16-krotnym mistrzem Turcji 29:24. W połowie tej odsłony po kolejnej skutecznej akcji Kulki goście prowadzili aż 10 "oczkami". Niestety po kolejnych błędach legionistów, gospodarze zdobyli 8 punktów z rzędu, powoli odrabiając straty. W drugiej części tej odsłony gra była dużo bardziej wyrównana i oba zespoły prezentowały koszykówkę na wysokim poziomie. Warszawiacy długo utrzymywali czteropunktowe prowadzenie, a ostatecznie rewelacyjnie końcówkę tej kwarty rozegrał duet McCallum-Kulka, który w pierwszej połowie zdobył aż 26 punktów. Najpierw "trójkę" trafił amerykański rozgrywający Legii, a później dwa osobiste dorzucił Kulka i "Zieloni Kanonierzy" na przerwę schodzili prowadząc 46:39.

Po zmianie stron gospodarze postanowili podkręcić tempo, zwiększając nacisk w obronie, co przełożyło się na wygrany początek trzeciej kwarty 6:1. Kolejne trafienie trzypunktowe McCalluma dawało nadzieję legionistom, ale koszykarze ze Stambułu wymuszali następne błędy przyjezdnych i mieli serię punktową 11:0. Legię w grze trzymała rewelacyjna skuteczność rzutów trzypunktowych i doskonała kwarta w wykonaniu Janisa Berzinsa, który w tej odsłonie zdobył aż 13 "oczek", czterokrotnie trafiając za trzy przy 100% skuteczności. To właśnie skuteczny rzut Łotysza równo z syreną kończącą tę odsłonę doprowadził do remisu po 63.

Czwartą kwartę od 5 "oczek" z rzędu zaczęli gospodarze, na co wreszcie odpowiedział niewidoczny w tym meczu Geoffrey Groselle. Niestety po chwili przeciw bezradnej defensywie legionistów dwie "trójki" z rzędu rzucił Dylan Ennis i podopieczni trenera Andreasa Pistoli’ego mieli 9 punktów przewagi, rozpoczęli ostatnią kwartę od prowadzenia 11:2 w niespełna 4 minuty. Warszawiakom zupełnie brakowało siły w tej odsłonie, a gospodarze podkręcili intensywność w defensywie. "Zielonym Kanonierom” starczyło sił na równorzędną walkę jedynie przez 30 minut meczu. W czwartej kwarcie legioniści oddali aż 12 rzutów za trzy nie trafiając ani razu, a po zmianie stron potrafili zdobyć tylko 25 "oczek" z czego tylko 8 w decydującej kwarcie. Ostatecznie Legia przegrała z Galatasaray Stambuł 71:86, ponosząc drugą porażkę w koszykarskiej Lidze Mistrzów.

Zagraliśmy bardzo dobrą pierwszą połowę. Wiedzieliśmy, że Galatasaray zagra niezwykle agresywnie i będzie to fizyczna gra w drugiej połowie, ale sobie z tym nie poradziliśmy. Popełniliśmy zbyt wiele strat, było kilka niecelnych rzutów z otwartych pozycji, do tego rywale zdobyli 22 punkty po kontrataku. To musiało się skończyć tak jak się skończyło. Aby wygrywać mecze, trzeba zapanować nad tymi elementami, nie tracić tak ciężko wypracowanej przewagi w tak łatwy sposób – powiedział trener Kamiński.

Już w niedzielę, 16 października (godz. 17:30), "Zieloni Kanonierzy" zmierzą się na Torwarze z Anwilem Włocławek w 4. kolejce Energa Basket Ligi.

2. kolejka fazy grupowej Ligi Mistrzów: Galatasaray – Legia Warszawa 86:71 (22:20, 17:26, 24:17, 23:8)

Galatasaray: Caloiaro 22 pkt. 3 zb., Bost 15 pkt. 1 zb. 11 as. 3 prz., Agva 13 pkt. 3 zb. 4 prz., Ennis 11 pkt. 5 zb. 2 as., Kabaca 10 pkt. 8 zb. 2 as., Koksal 6 pkt. 1 zb. 2 as., Morgan 4 pkt. 3 zb. 1 as. 3 str., Sonsirma 3 pkt. 5 zb. 2 as., Angola 2 pkt. 5 zb. 3 as., Mustafa 0 pkt., Karagulle -, Saglam -

Legia: Berzins 21 pkt. 8 zb. 1 as., McCallum 17 pkt. 2 zb. 5 as. 4 str., Kulka 15 pkt. 8 zb. 1 as., Marble 6 pkt. 4 zb. 5 as. 3 str., Wyka 6 pkt. 3 zb., Groselle 4 pkt. 4 zb. 1 as. 4 str., Kamiński 2 pkt. 2 zb. 2 as., Koszarek 0 pkt. 1 as., Kołakowski -, Sadowski -

AKTUALNA TABELA GRUPY C LIGI MISTRZÓW:

TERMINY NAJBLIŻSZYCH MECZÓW LEGII:
16.10 (ND) g. 17:30 Legia Warszawa – Anwil Włocławek [Polsat Sport Extra]
22.10 (SO) g. 19:30 King Szczecin – Legia Warszawa [Emocje.TV]
26.10 (ŚR) g. 18:30 Legia Warszawa – Filou Oostende [Torwar, ul. Łazienkowska 6a]
30.10 (ND) g. 19:30 Legia Warszawa – Grupa Sierleccy Czarni Słupsk [Emocje.TV]

Polecamy

Komentarze (12)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.