Legia Warszawa – BK Opawa 80:85
fot. Marcin Szymczyk

Koszykówka: Kolejny mecz Legii w Europie

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: legiakosz.com

29.10.2024 15:45

(akt. 29.10.2024 15:51)

Trzy dni po spotkaniu z Dzikami, koszykarze Legii zagrają trzeci wyjazdowy mecz z rzędu w fazie grupowej ENBL. Tym razem zawodników Ivicy Skelina czeka środowa rywalizacja w brytyjskim Bristol (30.10, godz. 20:30).

Dla Bristol Flyers to szansa, by włączyć się jeszcze do walki o awans do play-off. Anglicy mają na koncie dwie porażki – najpierw przegrali w Aarhus z Bakken Bears (-11), a potem nie dali rady niemieckiemu Bamberg Baskets (-10).

Klub powstał w 2006 roku, a od 2014 r. występuje w angielskiej Superlidze. Ekipa koszykarska spod znaku Flyers jest częścią Akademii Sportu Bristol i największym koszykarskim klubem w południowo-zachodniej Anglii. W czerwcu 2013 r. klub został przejęty przez Stephena Lansdowna i stał się częścią grupy Bristol Sport Ltd, skupiającej m.in. występujący w Championship piłkarski Bristol City FC oraz zespół rugby Bristol Bears. Kilka lat temu właściciel klubu zapowiedział budowę nowej hali dla koszykarzy Flyers, która ma powstać obok stadionu Ashton Gate (obiekt, na którym występują piłkarze Bristol City). Ta ma pomieścić 3626 widzów.

Brytyjski klub na razie nie ma zbyt wielu sukcesów na krajowym podwórku, ale w ostatnich latach na pewno widać wyraźny rozwój. W sezonie 2022/23 zajął 3. miejsce w lidze BBL (najlepszy wynik w historii) z bilansem 25 – 11, a w kolejnym przystąpił do rywalizacji w European North Basketball League, docierając do 1/4 finału. Liczne kontuzje sprawiły, że w rozgrywkach ligowych nie wiodło mu się tak dobrze jak rok wcześniej i ostatni sezon zakończył ostatecznie na 7. miejscu. Także w obecnym sezonie przystąpił do gry w ENBL i jak na razie ma na koncie dwie porażki, ale nie jest tajemnicą, że celem ekipy z Bristol jest co najmniej awans do kolejnego etapu ENBL.

W lokalnych rozgrywkach (Puchar BBL) Bristol Flyers mają na koncie bilans 3 – 3. Ponadto, od początku listopada klub będzie rywalizować w brytyjskiej SuperLidze. Zespół miał dłuższą przerwę od meczów aniżeli Legia, bowiem w ostatni weekend nie rozgrywał żadnego spotkania. Ostatnie dwa mecze przed własną publicznością to wysoka wygrana z London Lions (+23) oraz porażka po dogrywce z Leicester Riders (-4). Od 10 lat pierwszym trenerem klubu jest 43-letni Grek, Andreas Kapoulas.

Skład drużyny z Bristol oparty jest na Anglikach oraz pięciu Amerykanach, w dużej mierze bez doświadczenia w Europie. Najlepszym strzelcem zespołu jest obecnie Trevian Tennyson, który przyleciał do Bristol prosto po występach w NCAA (Texas A&M-CC Islanders, TCU Horned Frogs). Kedrian Johnson, niski skrzydłowy, który również stanowi ważną rolę w rotacji, reprezentuje Flyers drugi sezon, wcześniej zaś grał w NCAA w West Virginia Mountaineers. Demond Robinson, podobnie jak Tennyson, nie ma jeszcze na koncie występów w Europie – dotychczas rywalizował tylko w NCAA, w Kennesaw State Owls. Rzucający obrońca, Jared Sherfield, po grze w NCAA, w minionym sezonie występował w słowackiej ekstraklasie w barwach Luceneca, w którym miał średnio 14.2 pkt. i  34.4 procent skuteczności za 3 pkt. Podkoszowy Kendall Lewis w ostatnim sezonie w NCAA w Illinois State Redbirds zdobywał 8.7 pkt. i 6.6 zbiórki.

Zespół z Bristol rozgrywa swoje mecze w hali uczelnianej SGS. Obiekt może pomieścić 750 widzów, którzy zajmują miejsca na trybunach wzdłuż linii bocznych, a także na balkonie ponad jedną z nich. Osoby niepełnosprawne mają przygotowane miejsce za koszami.

Legia poleciała do Anglii dzień przed meczem, do Londynu, skąd dotrze do Bristol autokarem. Powrót do kraju zaplanowano na czwartek, a już w sobotę warszawiacy będą podróżować do Słupska na niedzielne spotkanie z Czarnymi. Z pewnością trener Ivica Skelin będzie odpowiednio rotował zawodnikami, by żaden z nich nie grał przesadnie długo. Celem Legii jest oczywiście trzecia wygrana w ENBL, szczególnie po niespodziewanej porażce w Bratysławie z miejscowym Interem.

Po wcześniejszych wygranych z Fyllingen Lions oraz Dinamo Bukareszt, warszawski klub ma w tej chwili bilans 2 – 1. Do fazy play-off awansują cztery najlepsze ekipy z każdej z 8-zespołowych grup. Choć Legia na pewno odczuwa trudy twardego meczu ligowego z Dzikami, w którym losy rywalizacji ważyły się do ostatniej minuty, to cieszyć może fakt, że nikt w zespole nie narzeka na urazy. Można natomiast spodziewać się, że trener da więcej minut graczom rezerwowym i tak jak w poprzednich spotkaniach ENBL, dłużej na parkiecie zobaczymy m.in. Marcina Wieluńskiego i Maksymiliana Wilczka.

Mecz Bristol Flyers z Legią Warszawa rozpocznie się w środę, 30 października, o godzinie 19:30 czasu lokalnego, czyli o 20:30 w Polsce. Transmisja na kanale Legia Kosz na YouTube.

Polecamy

Komentarze (4)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.