Koszykówka: Legia odpadła z Pucharu Polski

W czwartek koszykarze Legii rozpoczęli rywalizację w turnieju finałowym Pekao S.A. Pucharu Polski, w którym będą próbowali powtórzyć sukces sprzed roku, kiedy to "Zieloni Kanonierzy" po raz drugi w swojej historii sięgnęli po to trofeum. Mecz ćwierćfinałowy w Sosnowcu lepiej rozpoczęli legioniści, od skutecznej akcji zza łuku EJ Onu i dwóch "oczek" z linii rzutów wolnych Andrzeja Pluty. Słynący z bardzo dobrej defensywy Górnik Wałbrzych długo nie potrafił znaleźć drogi do kosza. Pierwsze punkty dla podopiecznych trenera Andrzeja Adamka zdobył Joshua Patton. Od tego momentu przez ponad dwie minuty obie drużyny prezentowały fatalną dyspozycję rzutową. Obręcze w Sosnowcu długo nie sprzyjały żadnej ze stron, aż w końcówce tej odsłony rytm rzutowy odzyskali zawodnicy Górnika i po celnych trójkach Janisa Berzinsa i Dariusza Wyki ich zespół prowadził po pierwszych 10 minutach 15:11.

Po niemrawym początku drugiej kwarty, wreszcie podopieczni trenera Ivicy Skelina odzyskali skuteczność. Najpierw trudną trójkę trafił Pluta, a po chwili kolejną dorzucił dający świetną zmianę Aleksa Radanov. Pierwszą skuteczną akcję zza dwa punkty warszawiacy wykonali dopiero w 13. minucie, pudłując wszystkie wcześniejsze 7 takich rzutów, co dobrze obrazuje ich początkowe zmagania. Po dobrym fragmencie Pluty i Radanova, Legia wyszła na 8-punktowe prowadzenie. Niestety, ponownie za trzy trafiał Berzins, a dobry fragment miał również Alterique Gilbert i grający w roli gospodarzy wałbrzyszanie zmniejszyli straty do 4 "oczek". Ostatnie akcje przed przerwą należały wyłącznie do Kamerona McGusty’ego i to jego zespół schodził do szatni prowadząc 37:28.

Po zmianie stron Michał Kolenda trafił zza łuku, ale od tego momentu 8 "oczek" z linii rzutów osobistych zdobyli koszykarze z Wałbrzycha, którzy jednocześnie bardzo mocno naciskali Plutę na piłce. Początkowo taktyka trenera Adamka przynosiła zamierzony efekt, lecz potem dwójkowe akcja Pluty z Mate Vuciciem kończyły się skutecznymi akcjami jednego lub drugiego. W ataku Górnika z kolei dobre akcje rozgrywali w tej odsłonie Amerykanie Gilbert, Ikeon Smith oraz Toddrick Gotcher i tym razem to ich zespół, po najbardziej ofensywnej kwarcie, odrobił część strat i na tablicach wyników był wynik 54:58.

W ostatniej ćwiartce dobry początek miał Smith, po którego kolejnych skutecznych akcjach straty Górnika zmalały do 2 "oczek". Zespół z Wałbrzycha próbował ograniczać ataki Legii, ustawiając strefę 1-3-1, lecz początkowo legioniści radzili sobie z nią bardzo dobrze. Niestety, ponownie ważne rzuty trafiali Amerykanie i po kolejnej skutecznej akcji Smitha, Górnik wyszedł na prowadzenie, na 3 minuty przed końcem. Ciągłe zmiany obrony strefowej przez trenera Adamka, to było za dużo dla legionistów, którzy zupełnie stracili rytm w ataku i nie potrafili znaleźć obrońcy, który ograniczyłby Smitha po drugiej stronie boiska. Na minutę przed końcem Legia przegrywała już 70:73, ale najpierw Pluta zmniejszył straty do jednego "oczka", aby potem na 5 sekund przed końcem spudłować rzut na zwycięstwo, po którym dobijać piłkę próbował jeszcze Vucić, ale niestety piłka wykręciła się z kosza. Po meczu walki to Górnik zagra w półfinale Pucharu Polski, pokonując Legię 73:72.

1/4 FINAŁU PUCHARU POLSKI: GÓRNIK WAŁBRZYCH – LEGIA WARSZAWA 73:72 (15:11, 13:26, 26:21, 19:14)

GÓRNIK: Alterique Gilbert 20 pkt. 2 zb. 5 as., Ikeon Smith 18 pkt. 4 zb., Toddrick Gotcher 9 pkt. 2 zb., Kacper Marchewka 7 pkt. 1 as., Joshua Patton 6 pkt. 9 zb. 2 as., Janis Berzins 6 pkt. 5 zb. 1 as., Dariusz Wyka 5 pkt. 9 zb., Grzegorz Kulka 2 pkt. 2 zb. 1 as., Piotr Niedźwiedzki 0 pkt. 1 zb., Aleksander Wiśniewski 0 pkt., Krzysztof Jakóbczyk-

LEGIA: Kameron McGusty 16 pkt. 8 zb. 1 as., Andrzej Pluta 15 pkt. 2 zb. 8 as. 5 str., Mate Vucić 13 pkt. 15 zb. 1 as., Aleksa Radanov 13 pkt. 4 zb., Michał Kolenda 6 pkt. 3 zb. 1 as., Ojars Silins 6 pkt. 2 zb., EJ Onu 3 pkt. 2 zb., Dominik Grudziński 0 pkt. 1 as., Sam Sessoms 0 pkt., Maksymilian Wilczek-

Tabelę OBL i więcej informacji o koszykówce znajdziecie na podstronie dot. stołecznej sekcji, TUTAJ.

Terminarz turnieju finałowego Pucharu Polski w Sosnowcu:

• 13.02 (CZ) g. 18:00 PGE Start Lublin – Dziki Warszawa 93:82
• 13.02 (CZ) g. 20:30 Górnik Zamek Książ Wałbrzych – Legia Warszawa 73:72
• 14.02 (PT) g. 18:00 Trefl Sopot – King Szczecin
• 14.02 (PT) g. 20:30 Anwil Włocławek – WKS Śląsk Wrocław
• 15.02 (SO) g. 15:00 PGE Start Lublin – Górnik Zamek Książ Wałbrzych
• 15.02 (SO) g. 19:00 Trefl Sopot/King Szczecin – Anwil Włocławek/WKS Śląsk Wrocław
• 16.02 (ND) g. 17:30 Finał