Koszykówka: Legia przegrała z mistrzem Polski

Wynik spotkania rzutem za trzy punkty otworzył Muhammad-Ali Abdur-Rahkman i początkowo to Legia przeważała w meczu ze Stalą. Niestety rewelacyjnie w tej odsłonie prezentował się jeden z liderów gości James Florence, który trafił aż trzykrotnie zza łuku zdobywając 13 punktów przy stuprocentowej skuteczności rzutów z gry. Jednak dzięki zespołowej grze legionistów większość tej części meczu była bardzo wyrównana i dopiero w końcówce tej odsłony zaznaczała się przewaga mistrzów Polski. Wynik pierwszych 10 minut trudnym rzutem za 3 punkty na 20:29 ustalił Kobi Simmons.

Na początku drugiej ćwiartki “Wojskowi” wciąż mieli problem ze znalezieniem drogi do kosza gości, ale wreszcie 5 punktów z rzędu dla Legii zdobył Strahinja Jovanović i przy wyniku 25:31 o czas poprosił szkoleniowiec gości Igor Milicić. Jak zwykle w meczach z drużynami prowadzonymi przez obecnego trenera reprezentacji Polski, prawdziwym utrapieniem ich przeciwników jest bardzo zmienna obrona strefami, na którą trudno się przygotować. KIedy legioniści mieli dodatkowy problem z czystym powstrzymywaniem ataków gości już po 7 minutach tej odsłony Stal głównie dzięki rzutom wolnym wyszła na 12 punktowe prowadzenie. Po czasie wziętym przez Wojciecha Kamińskiego gospodarze zaczęli grać również obroną strefową, a w ataku zaczęli szukać przewag pod koszem, gdzie bardzo aktywny był Dariusz Wyka, niestety dzięki wciąż bardzo dobrej skuteczności rzutów za trzy ostrowian po pierwszej połowie goście prowadzili 50:39,

Po zmianie stron znowu efektownie rozpoczął Florence od ładnej akcji 2+1, ale z drugiej strony bardzo dobry fragment notował Raymod Cowels zdobywając aż 9 punktów z rzędu dla Legii. Niestety wciąż legioniści mieli problemy w zatrzymaniu ogromnego potencjału ofensywnego mistrzów Polski co nie pozwalał nadrobić strat, a z każdą minutą znów dawały o sobie znać te same bolączki co w pierwszej połowie problemy z faulami legionistów i niezwykle wysoka skuteczność gości. Długo koszykarze z Warszawy szukali nowych rozwiązań na to by zniwelować straty, ale wciąż kolejne gwiazdy Stali przejmowały mecz, końcówka tej odsłony należała do zeszłorocznego MVP EBL Jakuba Garbacza i po jego dwóch trójkach Stal prowadziłą po 30 minutach 79:65. 

W ostatniej kwarcie dobrze w ataku prezentowali się Jure Skifić i przede wszystkim Robert Johnson autor 21 punktów co pozwoliło zmniejszyć starty do (10) “oczek”, niestety siłą talentu przeciwnika była w niedzielę za duża i trener Milicić cały czas odpowiednio reagował by jego zespół nawet przez moment nie stracił wypracowanej przez cały mecz przewagi. Ostatecznie “Zieloni Kanonierzy” przegrali w Warszawie z Stalą 84:114. 

We wtorek (15.02, godz. 15:30) legioniści zagrają na wyjeździe z Parmą Perm w zaległym meczu 4. kolejki II rundy FIBA Europe Cup.

Legia Warszawa - Stal Ostrów Wielkopolski 84:114 (20:29, 19:21, 26:29, 19:35)

Legia: Robert Johnson 21 pkt. 5 zb. 1 as., Raymond Cowels III 14 pkt. 1 zb. 3 as, Jure Skifić 13 pkt. 5 zb. 5 as., Grzegorz Kulka 12 pkt. 3 zb. 3 as., Dariusz Wyka 6 pkt. 4 zb. 4 as., Strahinja Jovanović 5 pkt. 3 as., Grzegorz Kamiński 5 pkt., Muhammad-Ali Abdur-Rahkman 4 pkt. 1 zb. 4 as., Adam Kemp 4 pkt. 5 zb., Łukasz Koszarek 0 pkt. 4 as. 5 fl., Benjamin Didier-Urbaniak-, Jakub Sadowski-,

Stal: Jakub Garbacz 23 pkt. 2 zb., James Florence 16 pkt. 1 zb. 5 as., James Palmer Jr. 14 pkt. 3 zb. 5 as., Michael Young 12 pkt. 6 zb. 4 as., Damian Kulig 11 pkt. 3 zb. 3 as., Kobi Jordan Simmons 11 pkt. 5 zb. 2 as., Trey Drechsel 9 pkt. 8 zb. 1 as., Jakub Wojciechowski 5 pkt. 4 zb. 3 as., Denzel Andersson 5 pkt. 2 zb., Jarosław Mokros 5 pkt., Michał Pluta 3 pkt. 1 zb. 1 as., Igor Wadowski-,

AKTUALNA TABELA ENERGA BASKET LIGI: