Koszykówka: Legia przegrywa w Prudniku

Legia Warszawa przystąpiła do piątkowego meczu ze sprowadzonym w ostatnim tygodniu Mateuszem Jarmakowiczem oraz powracającym po kontuzji Marcelem Wilczkiem. W 6. minucie meczu Legioniści uzyskali niewielką przewagę. Prowadzili 9:5. Niestety kolejne fragmenty tej kwarty były dla Legii fatalne. Straty i niecelne rzuty napędzały gospodarzy.  Po 10 minutach Pogoń prowadziła 21:11.

Ekipa ze stolicy przyjechała na Opolszczyznę w zaledwie 10-osobowym składzie. Brakowało w nim kontuzjowanego Łukasza Pacochy. W tym gronie był 19-letni Jakub Sienkiewicz oraz Tomasz Andrzejewski, który z powodu urazu nie mógł wyjśc dziś na parkiet. Legioniści mieli przewagę na zbiórce. Dzięki temu pomimo niskiej skuteczności pozostawali w rywalizacji o zwycięstwo. Na 9 sekund przed przerwą grę spod własnego kosza rozpoczynali gospodarze, jednak dzięki dobrej obronie „Wojskowym” udało się odzyskać piłkę i zmniejszyć stratę do zaledwie 6 punktów.
Końcówka pierwszej połowy wyraźnie podbudowała legionistów a wybiła z rytmu Pogoń. Od początku trzeciej kwarty to koszykarze z Warszawy prezentowali się lepiej. W połowie tej części wyszli na prowadzenie i bitwa rozgorzała na dobre. Przewinieniem technicznym ukarano Michała Aleksandrowicza. Po tym gospodarze ponownie odskoczyli na sześć "oczek".

Pogoń zagrała świetną czwartą kwartą, w której uzyskała nawet 18 punktów przewagi. Legia pomimo dobrych momentów popełniała za dużo błędów, których kwintesencją był okres gry, kiedy to sędziowie trzykrotnie odgwizdali błąd kroków Jarmakowiczowi. Warszawianie nie mogli nic poradzić na dobrze dysponowanych gospodarzy. Zwłaszcza gdy gracze obwodowi „Wojskowych” Grzegorz Kukiełka, Łukasz Wilczek czy Piotr Robak – znów zagrali słabe spotkanie. Cała trójka trafiła tylko 4 razy na 18 rzutów z gry.

Koszykarska Legia ostatnio wygląda bardzo przeciętnie – mimo znanych nazwisk drużyna Piotra Bakuna ostatnio głównie przegrywa, rywale byli lepsi w trzech z ostatnich czterech spotkań. Z bilansem 5-4 warszawianie mają coraz większą stratę do prowadzącego Sokoła Łańcut. Legii nie pomógł na razie transfer Jarmakowicza – 28-letni środkowy miał wzmocnić Legię pod koszem, ale
w pierwszym meczu wypadł słabo. W stołecznym klubie w ciągu tygodnia doszło do wielu zmian kadrowych poza Jarmakowiczem do gry w pierwszym zespole zgłoszonych zostało czterech zawodników rezerw: Jakub Sienkiewicz (19 l.), Marcel Kapuściński (19 l.), Michał Kucharski (16 l.) i Daniel Solanikow (25 l.).  Z kolei umowy z drużyną rozwiązali: Bartłomiej Bojko i Andrzej Paszkiewicz. Biorąc pod uwagę kontuzje Pacochy i Andrzejewskiego, sztab „Wojskowych” miał w dzisiejszym meczu niezbyt duże pole manewru. Trzeba mieć nadzieję, że problemy sekcji zostaną jak najszybciej rozwiązane, bo czołówka I ligi ucieka legionistom.

Meritum Pogoń Prudnik – Legia Warszawa 72:64 (21-11, 15-19, 21-21, 15-13)

Meritum Pogoń Prudnik: Tomasz Prostak 19 pkt. 6 zb. 8 as., Tomasz Nowakowski 17 pkt. 4 zb. 2 as., Adrian Mroczek-Truskowski 11 pkt. 2 zb. 2 as., Patryk Nowerski 10 pkt. 8 zb. 1 as., Paweł Bogdanowicz 7 pkt. 3 zb. 3 as., Grzegorz Mordzak 5 pkt. 1 zb. 1 as., Norbert Kujon 3 pkt. 1 as., Mateusz Moczulski 0 pkt. 1 zb. 1 as., Michał Krawiec 0 pkt., Dawid Braszka -

Legia Warszawa: Adam  Linowski 23 pkt. 6 zb., Michał Aleksandrowicz 14 pkt. 3 zb. 3 as., Mateusz Jarmakowicz 8 pkt. 5 zb. 1 as. 6 st., Grzegorz Kukiełka 6 pkt. 2 zb. 2 as., Marcel Wilczek 6 pkt. 3 zb., Łukasz Wilczek 5 pkt. 6 zb. 4 as. 3 prz., Piotr Robak 2 pkt. 2 zb. 1 as., Grzegorz Malewski  0 pkt. 1 zb., Tomasz Andrzejewski -, Jakub Sienkiewicz -