
Koszykówka: Legia wraca do gry w Europie
04.03.2025 17:30
(akt. 04.03.2025 17:40)
Pełna nazwa najbliższego rywala Legii to Clubul Sportiv Orasenesc Voluntari 2005. Klub powstał przed dwudziestu laty i obecnie posiada kilkanaście sekcji, m.in. piłki ręcznej, siatkówki, lekkoatletyczną, karate, kick-boxingu, pływania, tenisa stołowego i tańca. Koszykarski zespół ma na koncie srebrny medal krajowych mistrzostw, wywalczony przed trzema laty. Ponadto w klubowej gablocie znajdują się trzy trofea za krajowy puchar – w latach 2021, 2022 i 2025. Po raz pierwszy do ligowej czwórki awansowali w sezonie 2020/21. W kolejnym sezonie zakwalifikowali się do rozgrywek FIBA Europe Cup i był to ich debiut na europejskich parkietach. Biało-niebiescy przed rokiem byli finalistami rozgrywek ENBL – w decydującym spotkaniu ulegli Duńczykom z Aarhus, Bakken Bears.
Przed paru laty w Voluntari występował Toddrick Gotcher, który teraz robi furorę w Górniku Wałbrzych. Ale i w dzisiejszej kadrze Voluntari znajdziemy "starych znajomych". W rumuńskim zespole, drugi sezon z kolei występuje Kodi Justice, który dwa sezony spędził w Śląsku. Justice grywa średnio 23.6 min., ma 12.9 pkt. i w ostatnich dwóch sezonach na bardzo wysokim poziomie rzuca z dystansu (obecnie 39.5% za 3, a przed rokiem... 51.4%!). Jako rozgrywający występuje Mike Caffey, który w minionym sezonie grał w Czarnych Słupsk – zdobywa obecnie 11.2 pkt. i 5.8 as. w ciągu 25 min. na parkiecie.
Obecnie najlepszym strzelcem rumuńskiego zespołu jest mierzący 201 cm niski skrzydłowy Lewis Sullivan, który zdobywa średnio 16.8 pkt. (plus 5.9 zb.), a do klubu spod Bukaresztu trafił ze Splitu. Bardzo słabo rzuca z dystansu (17.6%), więc na pewno legioniści będą mogli odpuszczać go na obwodzie. Drugim strzelcem drużyny jest Justin Edler-Davis, który dopiero od niedawna występuje na europejskich parkietach. Zawodnik grający na pozycjach 2 –3, sporo niższy od wspomnianego Sullivana, przed rokiem występował w Kosowie w KB Peja, gdzie miał kapitalne statystyki (18.0 pkt., 8.9. zb.). W mocniejszej lidze rumuńskiej może pochwalić się 14.0 pkt., 6.1 zb. i bardzo dobrą skutecznością (46.1%) za 3 punkty, jak również wysoką skutecznością rzutów wolnych (93.1%).
Voluntari w obecnym sezonie rumuńskiej ekstraklasy radzi sobie bardzo przyzwoicie – ustępuje jedynie Oradei i U-BT Cluj-Napoce. Zespół na pewno ma szanse powalczyć o kolejny medal na krajowym podwórku, a sporym osiągnięciem było wywalczenie trzeciego w historii krajowego pucharu. W turnieju finałowym o Puchar Rumunii, Voluntari pokonało kolejno U-BT Cluj-Napoka 101:95, następnie CSM Targu Mures 94:76 i w finale lidera rumuńskiej ekstraklasy, CSM Oradea 93:83. W fazie grupowej ENBL, Voluntari z bilansem 6 – 2 zajęło drugie miejsce w grupie A, dlatego też rewanżowy mecz z Legią rozegra przed własną publicznością. Na pierwszym etapie doznali dwóch nieznacznych porażek – z Valmierą (-1) oraz Newcastle (-4). W rywalizacji z Dzikami, na własnym parkiecie wygrali bardzo pewnie, 103:83. Po turnieju finałowym Pucharu Rumunii, zespół Voluntari doznał porażki w wyjazdowym spotkaniu z FC Arges 92:100.
Pierwszym trenerem Voluntari, od 2022 roku jest pochodzący z Rygi Ainars Bagatskis. Niektórzy kibice mogą go jeszcze pamiętać z polskich parkietów, wszak pod koniec lat 90-tych występował przez dwa sezony w naszej ekstraklasie – najpierw w Bobrach Bytom, później w drużynie z Pruszkowa. Na polskich parkietach był wyróżniającą się postacią – wziął m.in. udział w meczu Gwiazd PLK, a także zdobył dwa brązowe medale. Karierę zawodniczą zakończył w 2006 roku i od razu przystąpił do pracy w charakterze trenera. W tej roli pracował na Litwie, Rosji, Ukrainie czy Turcji. W ostatniej dekadzie prowadził Maccabi Tel Awiw, Brose Bamberg czy Basket Kijów, a także reprezentacje Łotwy i Ukrainy.
Legia przystąpi do meczu pokrzepiona wygraną w derbowym meczu z Dzikami, w niesamowitych okolicznościach – w ostatnich trzech minutach spotkania odrobiła 10-punktową stratę, a gwiazdą wieczoru był Kameron McGusty, który zdobył... wszystkie 12 punktów, w tym kluczowy rzut na zwycięstwo równo z syreną. Niewykluczone, że wobec niedzielnego meczu z Czarnymi, trener Heiko Rannula, podobnie jak Ivica Skelin w dwóch ostatnich meczach grupowych ENBL, na pozycji numer jeden da szansę występu Rafaelowi Kolawole, na co dzień występującemu w drugoligowych rezerwach Legii. By nie przeforsować Andrzeja Pluty, który przecież ma za sobą udział w kwalifikacjach do EuroBasketu, a w niedzielę czeka go niełatwa rywalizacja z Lorenem Jacksonem i Alexem Steinem w walce o ligowe punkty.
Zwycięzca dwumeczu Legia – Voluntari zapewni sobie awans do Final Four rozgrywek ENBL, który rozegrany zostanie na początku kwietnia w hali jednego z uczestników turnieju finałowego (8 – 9 kwietnia). Na tym etapie odbędą się dwa półfinały, a kolejnego dnia mecz o 3. miejsce i finał. O tym kto awansuje do Final Four, decydować będą małe punkty w dwumeczu – co oznacza, że w pierwszym spotkaniu możliwy jest remis. W półfinale zwycięzca pary Legia/Voluntari zmierzy się z łotewską Valmierą Glass ViA lub słowackim Interem Bratysława. W finale czekać będzie ktoś z czwórki: Newcastle Eagles/Bakken Bears, Dziki Warszawa/Bamberg Baskets.
Początek środowego meczu w hali na Bemowie zaplanowano na godzinę 20:00. Kibiców zachęcamy do wcześniejszego przyjazdu na miejsce ze względu na utrudnienia w dojeździe do hali (zamknięty wjazd w ul. Obrońców Tobruku od strony Powązkowskiej; zalecany objazd ul. Powstańców Śląskich i Piastów Śląskich). Transmisja spotkania będzie do obejrzenia na YouTube. Bilety na to wydarzenie cały czas można kupować TUTAJ. Zapraszamy!
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.