Koszykówka: Mecz Legii z Anwilem wydarzeniem kolejki
23.11.2018 16:12
Anwil obecny sezon EBL rozpoczął słabo, doznając trzech porażek w dotychczasowych siedmiu spotkaniach. Największą niespodzianką była ich porażka ze Spójnią (80:81). Na wyjazdach Anwil ma lepszy bilans niż w spotkaniach przed własną publicznością - przegrał do tej pory jedynie mecz w Gdyni z Arką (-9) na początku rozgrywek, ponadto zaliczając trzy wygrane - kolejno w Sopocie (+10), Koszalinie (+15) i Radomiu (+13). Wiadomo, że drużyna prowadzona kolejny sezon przez Igora Milicicia zmagała się nie tylko z problemami kadrowymi (liczne kontuzje), ale również z łączeniem występów ligowych z europejskimi pucharami. Anwil bowiem reprezentuje nasz kraj w Lidze Mistrzów, gdzie dzięki środowej wygranej we Włocławku z mistrzem Francji, Le Mans, wciąż ma szanse na wyjście z grupy.
Zwycięstwo osiągnięte z Francuzami może dodać włocławianom pewności siebie, z drugiej zaś strony na pewno było dla Anwilu wyczerpujące. Sytuacja kadrowa mistrzów Polski ostatnio poprawiła się, ale przeciwko Legii na pewno zabraknie podkoszowego Walerija Lichodieja, który w meczu z Rosą w Radomiu złamał nos. Do gry ma być gotowy Kamil Łączyński, który zmaga się z urazami, a w najbliższych dniach przejdzie zabieg. Po kontuzjach do gry wrócili już Jakub Parzeński, Nikola Marković, a także Jarosław Zyskowski, który z powodu urazu nie mógł zagrać w przedsezonowych sparingach z Legią.
Najskuteczniejszym graczem włocławian jest Chase Simon, zdobywający średnio 14,6 punktu na mecz. Amerykanin mierzący 201 centymetrów, najczęściej występuje na pozycjach 2-3. Pod nieobecność Lichodieja zapewne więcej minit dostaną Szymon Szewczyk oraz Jakub Parzeński. Ważną postacią w podkoszowej rotacji Anwilu jest chorwacji środkowy, Josip Sobin.
W minionym sezonie Anwil wygrał pewnie z Legią, szczególnie pierwsze spotkanie w hali Mistrzów. Porażka legionistów 66:107 była wstydliwa, podobnie również jak ta poniesiona w styczniu tego roku na Bemowie (60:95), ale przed obecnym sezonem nasz zespół dał sygnał, że liczne porażki z minionych rozgrywek to już przeszłość. Legioniści zagrali we Włocławku dwa przedsezonowe sparingi i w obu pokazali się z bardzo dobrej strony. W pierwszym meczu Anwil wygrał 87:65, ale już dzień później tylko 90:87 (24:28, 20:23, 15:10, 31:26), a włocławianie zwyciężyli w dużej mierze dzięki słabszej dyspozycji rzutowej naszych graczy w ostatnich kilku minutach. I chociaż Anwil nie grał wówczas w pełnym składzie, można spodziewać się, że najbliższy mecz ligowy będzie równie zacięty, co druga z przedsezonowych gier. Mamy oczywiście nadzieję, że tym razem po ostatniej syrenie to podopieczni Tane Spaseva będą mogli cieszyć się z wygranej.
Legia w obecnym sezonie pokazuje w każdym meczu niesamowitą energię i walczy o każdą piłkę. Tego efektem jest pięć wygranych, w tym zwycięstwo na Bemowie z brązowym medalistą ostatniego sezonu, Polskim Cukrem Toruń. Legioniści, grając niesamowicie mocno w obronie, potrafili ograniczyć torunian do zaledwie 63 zdobytych punktów. W ostatniej kolejce nasz zespół udał się do Stargardu, gdzie w czwartej kwarcie zapewnił sobie wygraną. Największą wartością Legii jest wyrównany skład - z reguły w każdym spotkaniu punkty rozkładają się mniej więcej po równo na kilku zawodników. W Stargardzie co najmniej 10 punktów zdobyło pięciu graczy. Najwięcej - niezwykle wszechstronny Omar Prewitt, który rozkręca się z każdym kolejnym spotkaniem. Rusłana Patiejewa doskonale uzupełnia Patryk Nowerski, który wiele daje Legii w obronie, a w ataku wymusza sporo przewinień - oby jeszcze w sobotę "Topór" skutecznie wykonywał rzuty osobiste, bowiem w rywalizacji z Anwilem w końcowym rozrachunku niezwykle ważny będzie każdy punkt. Coraz lepszą dyspozycję potwierdza Sebastian Kowalczyk - naszego kapitana czeka w sobotę rywalizacja z rozgrywającym reprezentacji Polski, Kamilem Łączyńskim.
Nasz partner, legalny bukmacher TOTALbet, w ofercie posiada kursy na spotkanie Legii z Anwilem. Faworytem są goście (kurs na wygraną Anwilu 1.40), ale nasza drużyna może sprawić niespodziankę (kurs na wygraną Legii 3.20). Pełna oferta TOTALbet dostępna tutaj.
Sobotni mecz Legii z Anwilem obejrzy na żywo 1700 widzów w Arenie Ursynów. Dla kibiców przygotowany zostanie konkurs w przerwie meczu, w którym do wygrania będzie 2000 złotych. W trakcie meczu czynne będzie stoisko z pamiątkami klubowymi, gdzie będzie można zakupić takie rzeczy jak kubki, plakaty, szaliki, koszulki i bluzy. W sprzedaży pojawią się repliki koszulek meczowych, w jakich w sezonie 2018/19 występują koszykarze Legii. Trykoty firmy adidas - takie same, w jakich nasi zawodnicy występują podczas spotkań domowych (białe), będzie można kupić na naszym stoisku z pamiątkami klubowymi, które znajdować się będzie na parterze, przy szatniach w Arenie Ursynów. Cena koszulek - 180 złotych, płatność tylko gotówką.
W tym samym miejscu istnieje możliwość zostawienia zabawek, które zostaną przekazane w ramach świątecznych prezentów dzieciom z Centrum Zdrowia Dziecka. Zachęcamy także do rejestracji w DKMS - banku potencjalnych dawców komórek macierzystych. Stanowisko, na którym można będzie zapisać się do DKMS, znajdować się będzie na drugim piętrze, przy wejściu na trybuny. Osoby, które nie będą miały możliwości pojawienia się w sobotę na naszym meczu, mogą obejrzeć je na żywo w Polsacie Sport. Transmisja w Internecie będzie prowadzona na stronie Ipla.pl.
Adres hali: Warszawa, ul. Pileckiego 122 (Arena Ursynów)
Pojemność hali: 1700 miejsc
Cena biletów: 10 i 15 złotych (sektory A1, A2, B2, D2, E1, K1), 20 i 25 złotych (sektor B1, C2, D1, F, H), 25 i 35 złotych (sektor C1, K3, K5)
Termin meczu: 24 listopada (sobota), g.12:40
Transmisja: Polsat Sport, Ipla.pl
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.