Koszykówka: Michael Finke zawodnikiem Legii
26.07.2019 12:19
- To dla mnie spora szansa - dołączam do klubu z ogromnymi tradycjami, wielką historią. Już nie mogę się doczekać przyjazdu do Polski, poznania sztabu szkoleniowego, kolegów z zespołu, wszystkich osób w klubie - mówi Michael Finke.
W minionym sezonie zawodnik rozegrał 31 meczów w barwach Grand Canyon Antelopes, w których notował średnio 12.1 punktu, 5.1 zbiórki oraz 1.4 asysty. Trafiał 53,9% rzutów z gry, 31,8% za 3 punkty oraz 81% (64/79) z linii rzutów wolnych.
- Jestem bardzo podekscytowany faktem dołączenia do Legii i przekonany, że to dla mnie świetny wybór i po prostu nie mogłem nie skorzystać z takiej okazji. Wraz z narzeczoną nie możemy doczekać się przybycia do Warszawy, gdzie po raz pierwszy zamieszkamy poza Stanami Zjednoczonymi - mowi nowy zawodnik Legii.
Wcześniej przez trzy lata grał w zespole Illinois Fighting, gdzie grał w większości meczów. W sezonie 2017/18 wystąpił w 28 z 32 spotkań swojej drużyny z których aż 25 razy rozpoczynał wyjściowej piątce. Był czwartym najlepszym strzelcem zespołu ze średnią 9,8 pkt. na mecz w ciągu 25 minut przebywania na parkiecie. Powyżej 10 punktów zdobywał wówczas w 13 meczach, a dwukrotnie notował zdobycze powyżej 20 pkt.
- To mój pierwszy zawodowy kontrakt, kończąc college chciałem zagrać w możliwie najlepszej lidze, by rywalizować z wymagającymi przeciwnikami. Mój wybór spełnia te warunki. Słyszałem sporo o polskiej lidze koszykówki - to wyrównane rozrywki, w których jest wiele silnych zespołów. Dodatkowo w Legii będę miał okazję, aby rywalizować na arenie międzynarodowej, co dla mnie jest świetną opcją – mówi amerykański środkowy.
W minionym sezonie Amerykanin ustanowił swój rekord pod względem zdobytych punktów. W lutym, w spotkaniu przeciwko Eastern N.M, Finke zdobył aż 38 punktów, sześciokrotnie trafiając za trzy, a do swojego dorobku dodał jeszcze osiem zbiórek i sześć asyst.
- Jestem silnym zawodnikiem grającym pod koszem, potrafię rozciągnąć grę, trafić z dystansu, ale również często pomagam kolegom stawiając zasłony dzięki czemu oni zyskują przewagę nad rywalem. Czego mogą się po mnie spodziewać nasi kibice? Bardzo pracowitego zawodnika, który zawsze będzie walczył do samego końca, każdego dnia – dodaje Michael Finke.
W sezonie 2019/20 zawodnik po raz pierwszy będzie występował w Europie, reprezentując barwy Legii Warszawa, zarówno w Energa Basket Lidze, jak i w europejskich pucharach.
Imię i nazwisko: Michael Finke
Data i miejsce urodzenia: 26.04.1996 (23 lata), Champaign (USA)
Wzrost: 208 cm
Pozycja: środkowy
Kluby:
2018/19 Grand Canyon Antelopes (NCAA) - 31 meczów, 809 min. (śr. 23,2), 375 pkt. (śr. 12,1), 53,9% z gry
2017/18 Illinois Fighting Illini (NCAA) - 28 meczów, 699 min. (śr. 25,0), 273 pkt. (śr. 9,8), 49,1% z gry
2016/17 Illinois Fighting Illini (NCAA) - 32 mecze, 635 min. (śr. 19,8), 220 pkt. (śr. 6,9), 48,3% z gry
2015/16 Illinois Fighting Illini (NCAA) - 33 mecze, 671 min. (śr. 20,3), 248 pkt. (śr. 7,5), 43,5% z gry
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.