Koszykówka: Nowy Amerykanin w Legii

- Szukaliśmy kogoś kto pomoże Justinowi Bibbinsowi na rozegraniu lub go zastąpi, gdy tego akurat nie będzie  na boisku. Ważne jest dla nas także doświadczenie Jamela – spędził on dwa ostatnie sezony w chorwackim KK Split. Łączy grę na pozycjach rozgrywającego i rzucającego obrońcy, ma duży potencjał w ataku, dobry rzut, potrafi zdobywać punkty seriami  - powiedział Wojciech Kamiński, trener koszykarzy Legii Warszawa.

Kariera seniorska Jamela Morrisa miała swój początek  w sezonie 2016/17 we włoskiej 90 Cestistica Civitavecchia występującej na czwartym poziomie ligowym. Mierzący 193 centymetry koszykarz zapisywał na swoim koncie wówczas średnio 23 punkty, 8 zbiórek i 4 asysty. Kolejne rozgrywki Amerykanin spędził w  swojej ojczyźnie, gdzie związał się umową z Grand Rapids Drive, zespołem będącym filią Detroit Pistons. W G-League nowy zawodnik Legii zagrał aż 50 meczów dostarczając swojej drużynie średnio 13 punktów. Dobra, równa forma zawodnika sprawiła, że latem  2018 roku  Morris zagrał w Lidze Letniej NBA w barwach Detroit Pistons.

Minione dwa sezony Jamel Morris spędził w chorwackim KK Split występującym w lidze chorwackiej oraz w  Drugiej Lidze Adriatyckiej. Pierwszy sezon to zaledwie 11 rozegranych meczów – zawodnik odniósł kontuzję kolana, która wykluczyła go z gry w pozostałej części sezonu. Chorwaci nie zamierzali jednak rezygnować z usług zawodnika i dali mu szansę w kolejnych rozgrywkach. Wówczas Amerykanin zdołał rozegrać 21 meczów ligi chorwackiej w których notował zazwyczaj 7.7 punktów, 2.6 zbiórek i 3.7 asysty spędzając na parkiecie średnio 20 minut. W Drugiej Lidze Adriatyckiej zagrał 22 spotkania legitymując się statystykami na poziomie średnio 19 minut gry, 8.5 punktów, 1.7 zbiórek i 2.4 asysty a KK Split zakończył sezon na drugim miejscu z bilansem 13 zwycięstw i 9 porażek.