Koszykówka: Pewna wygrana z medi Bayreuth
09.02.2022 18:55
Niemcy wystąpili w stolicy w dziewięcioosobowym składzie, od początku to warszawiacy dyktowali warunki gry szybko obejmując kilkupunktowe prowadzenie. W szeregach legionistów wkradło się sporo niedokładności, co powodowało straty piłki, a to wykorzystywali rywale, którzy na półmetku pierwszej kwarty doprowadzili do remisu. Dzięki trafieniom Łukasza Koszarka, Grzegorza Kamińskiego i Muhammada-Ali Abdura-Rahkmana gospodarze ponownie cieszyli się prowadzeniem i po pierwszej kwarcie wygrywali 23:14. Za sprawą udanych akcji Terry’ego Allena i Sacara Anima medi Bayreuth zmniejszyło straty, ale stan ten trwał tylko kilkadziesiąt sekund, bowiem skuteczny w szeregach Zielonych Kanonierów był Robert Johnson, a punkty po szybkim ataku zdobywał Abdur-Rahkman. Po piętnastu minutach gry Legia prowadziła 34:22, a na przerwę do szatni udała się przy korzystnym dla siebie wyniku, 38:25.
Drugą połowę celną "trójką" rozpoczął Johnson, a chwilę później takim samym trafieniem popisał się Raymond Cowels. Stołeczna ekipa prowadziła już 46:28 i zdecydowanie dominowała nad rywalem. Podopieczni trenera Raoula Kornera nie znajdowali odpowiedzi na skutecznie grających legionistów, którzy nie zamierzali spoczywać na laurach – po udanej akcji Grzegorza Kulki było już 59:38. Goście nie poddawali się i starali się robić co w ich mocy, by spróbować jeszcze nawiązać walkę z warszawiakami – po 30 minutach przegrywali 44:59. Ostatnia kwarta była przypieczętowaniem pewnego triumfu podopiecznych trenera Wojciecha Kamińskiego, który w ostatnich chwilach spotkania dał szansę gry najmłodszym koszykarzom – na parkiecie pojawili się Benjamin Didier-Urbaniak i Jakub Sadowski. Gospodarze zwyciężyli 80:55.
Zwycięstwo Legii nad medi Bayreuth oznacza, że losy awansu do ćwierćfinału FIBA Europe Cup rozstrzygną się we wtorek, 15 lutego, w Permie – wówczas warszawiacy zmierzą się z Parmą Parimatch i będą musieli wygrać, by znaleźć się w najlepszej ósemce europejskich pucharów. – Zagraliśmy całkiem niezłe przeciwko osłabionemu rywalowi. Tak czy inaczej wygrana cieszy, wykonaliśmy połowę planu, bo musimy jeszcze pokonać Parmę Perm na wyjeździe, by liczyć na miejsce w ćwierćfinale FIBA Europe Cup. Na pewno będziemy walczyć, aby cel osiągnąć – powiedział trener Kamiński.
Legia Warszawa - medi Bayreuth 80:55 (23:14, 15:11, 21:19, 21:11)
Legia: Raymond Cowels 22, Muhammad-Ali Abdur-Rahkman 21, Robert Johnson 14, Jure Skifić 6, Grzegorz Kulka 5, Grzegorz Kamiński 5, Łukasz Koszarek 3, Dariusz Wyka 2, Strahinja Jovanović 2, Adam Kemp 0, Jakub Sadowski 0, Benjamin Didier-Urbaniak 0.
Trener: Wojciech Kamiński, as. Maciej Jamrozik
medi Bayreuth: Martynas Sajus 16, Cameron Wells 13, Sacar Anim 10, Terry Allen 6, Patrick Bruhnke 4, Janari Joesaar 4, Kevin Wohlrath 2, Christoph Wurmseher 0, Johannes Krug 0.
Trener: Raoul Korner, as. Mauricio Parra, Tim Ness
Terminy najbliższych meczów Legii:
13.02 (ND) g. 14:00 Legia Warszawa - Arged BM Stal Ostrów Wlkp. [Emocje.TV]
15.02 (WT) g. 15:30 Parma-Parimatch Perm - Legia Warszawa [TVP Sport]
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.