Koszykówka: Po drugie zwycięstwo z rzędu

Doświadczony zawodnik, mierzący 213 centymetrów nie tak dawno występował w zespole Anwilu Włocławek, ale zdecydowaną większość kariery spędził w klubach włoskiej Serie A. Dołączenie Wojciechowskiego do zespołu powinno zwiększyć konkurencję przede wszystkim na pozycji numer cztery, na której grać będzie pod okiem Wojciecha Kamińskiego. Do gry powinien być już gotowy Keanu Pinder, a ostatnio bardzo dobry występ zanotował Adam Linowski więc można spodziewać się zwiększenia konkurencji wśród podkoszowych. Jakub Wojciechowski ponadto lubi zostawać na obwodzie i dysponuje bardzo dobrym rzutem z dystansu.

Szczecinianie w ostatniej kolejce bardzo wysoko przegrali wyjazdowy mecz w Toruniu, wcześniej zaś pokonali przed własną publicznością BM Slam Stal Stal Ostrów Wlkp. W czterech ostatnich spotkaniach zanotowali tylko jedną wygraną, przegrywając również ze Startem Lublin oraz Śląskiem Wrocław. W szczecińskiej Netto Arenie King radzi sobie jednak bardzo dobrze (bilans siedmiu wygranych i trzech porażek), ale Legia może wykorzystać huśtawkę formy najbliższego ligowego rywala. King wciąż liczy się w walce o fazę play-off i aby znaleźć się w czołowej ósemce (aktualnie na miejscu dziewiątym), gracze z Pomorza Zachodniego potrzebują zwycięstw. Podobnie zresztą jak Legia, która chociaż odskoczyła na jeden punkt Polpharmie i MKS-owi, cały czas nie może być pewna utrzymania w Energa Basket Lidze.

W zespole Kinga doszło do nielicznych zmian - w trakcie sezonu kontrakty rozwiązano tylko z dwoma graczami. W lutym klub opuścili Jakov Mustapić oraz Ben McCauley. Czołowym strzelcem zespołu jest bardzo dobrze znany publiczności w Polsce, Cleveland Melvin, notujący średnio 15,2 punktu na mecz oraz 7 zbiórek i 1,2 bloku. Ważnymi postaciami są także rozgrywający Isaiah Briscoe (13 pkt. na mecz i 3 asysty), Dustin Ware (13 pkt., 5,7 as.), Paweł Kikowski (12,9 pkt.) i skrzydłowy Thomas Davis (8,1 pkt., 4,6 zbiórki).

W Legii w ostatnich meczach coraz lepiej spisuje się Kahlil Dukes, który po przeciętnym początku w Warszawie, teraz ma więcej pewności siebie i coraz skuteczniej trafia z dystansu. Niesamowitą skutecznością popisuje się także Michał Michalak, który wrócił do reprezentacji Polski, a w Energa Basket Lidze jest na najlepszej drodze do zdobycia tytułu króla strzelców rozgrywek. Do gry wrócił Filip Matczak, a z każdym meczem coraz wyższą dyspozycję prezentuje kapitan drużyny, Sebastian Kowalczyk. W listopadowym spotkaniu rozegranym w hali Koło, Legia zwyciężyła Kinga 95:87. W dwóch ostatnich sezonach warszawianie nie zdołali zwyciężyć w Szczecinie - najpierw na inaugurację po awansie do ekstraklasy legioniści przegrali różnicą dwudziestu punktów, a w lutym zeszłego roku różnica była zdecydowanie mniejsza (72:80).

Spotkanie rozpocznie się o godzinie 15:00 w hali Netto Arena. Transmisję ze spotkania będzie można  obejrzeć w serwisie Emocje.TV.