Koszykówka: Porażka z Galatasaray na pożegnanie z Ligą Mistrzów

Redaktor Michał Grzegorczyk

Michał Grzegorczyk

Źródło: Legia.Net

20.12.2022 21:30

(akt. 21.12.2022 01:22)

Koszykarze Legii nieudanie zakończyli rywalizację w Lidze Mistrzów. Warszawiacy, którzy stracili szanse na awans w poprzednim spotkaniu (z Hapoelem w Holonie), przegrali na Torwarze 76:90 z Galatasaray w 6. kolejce fazy grupowej Champions League.

fot. Marcin Szymczyk i Paulina Szewczuk

Zawodnicy Galatasaray zaczęli spotkanie od licznych rzutów za trzy punkty, ale zawodziła ich skuteczność i pierwsze punkty w meczu zdobył Travis Leslie. Jednak kolejne 5 punktów to skuteczne akcje gości, którzy od tego momentu zaczęli atakować strefę podkoszową Legii co przynosiło im dużo dobrego. Identyczną taktykę mieli podopieczni trenera Wojciecha Kamińskiego, którzy wykorzystywali przewagę Geoffreya Groselle’a, co pomogło na chwilę odzyskać prowadzenie 8:7. Niestety w kolejnych akcjach goście kilkukrotnie przechwycili piłkę podwajając rozgrywających Legii co pomogło im odskoczyć na sześciopunktowe prowadzenie. Legioniści w pierwszych 7 minutach w ogóle nie rzucali za trzy punkty co pomagało gościom zacieśniać strefę podkoszową. Niestety w ostatniej akcji tej odsłony Saidk Kabaca trafił zza łuku wyprowadzając swój zespół na prowadzenie 20:12.

Drugą kwartę legioniści zaczęli z zupełnie inną energią, a sygnał do ataku dał Łukasz Koszarek, który najpierw wypuścił w kontrze Raya McCalluma, aby potem samemu dwukrotnie trafić za trzy, doprowadzając do remisu po 20 i zmuszając trenera Andreasa Pistoliego do wzięcia pierwszej przerwy na żądanie. Niemoc Galatasaray przełamał wreszcie nowy rozgrywający gości, Tyrus McGee, który w tej kwarcie grał bardzo dobrze notując 11 punktów. Jednak gra "Zielonych Kanonierów" z każdą minutą wyglądała coraz lepiej i na 3 minuty przed przerwą po rzutach osobistych Groselle’a udało się wyjść na minimalne prowadzenie. Kiedy za trzy zaczęli trafiać Leslie oraz McCallum, przewaga Legii urosła do kilku "oczek". Z każdą kolejną akcją gospodarze nabierali pewności siebie i spokoju w grze co pomogło im wyjść na prowadzenie 43:38 po pierwszych dwudziestu minutach. Legioniści w drugiej kwarcie trafili aż pięciokrotnie za trzy przy tylko 7 próbach.

Po zmianie stron goście zdecydowanie poprawili grę w obronie, co przełożyło się również na lepszą grę w ataku. Po dwóch celnych trójkach McGee i Dylana Ennisa, Galatasaray szybko odzyskało prowadzenie i od tej pory oglądaliśmy bardziej wyrównany fragment z licznymi zmianami prowadzenia. Niestety kolejne kilka minut to rewelacyjna gra gości, którzy w 5 minut tej odsłony 5-krotnie trafili zza łuku, co pozwoliło im objąć prowadzenie 50:55, a po kolejnej trójce McGee wyjść na najwyższe, aż 10 punktowe prowadzenie. Legioniści pokusili się jeszcze o zryw i serię punktową 7:0, ale na zakończenie tej odsłony goście trafili kolejną siódmą już trójkę w tej kwarcie, która ustaliła wynik po 30 minutach gry na 59:67.

W czwartej kwarcie wydawało się, że gospodarze nawiążą jeszcze walkę, a pierwsze punkty z kontry zdobył Billy Garrett zmniejszając straty do 6 "oczek". Niestety koszykarze z Turcji bardzo szybko rozwiali wszelkie wątpliwości poprawiając jeszcze obronę i wymuszając kilka prostych strat, które zamienili na skuteczne akcje, szybko uzyskując 14 punktowe prowadzenie, które utrzymali już do końca. Ostatecznie Legia przegrała z Galatasaray w ostatniej kolejce fazy grupowej koszykarskiej Ligi Mistrzów 76:90.

Za nami mecz z Galatasaray, którego nie udało nam się pokonać. W drugiej połowie goście pokazali, że są czołową drużyną rozgrywek, od której można się sporo nauczyć – powiedział trener Kamiński.

W najbliższy piątek, 23 grudnia (godz. 18:30), "Zieloni Kanonierzy" zagrają na wyjeździe z Arką Gdynia w ostatnim spotkaniu w 2022 roku.

6. kolejka fazy grupowej Ligi Mistrzów: Legia Warszawa – Galatasaray 76:90 (12:20, 31:18, 16:29, 17:23)

Legia: Ray McCallum 20 pkt. 1 zb. 5 as., Travis Leslie 16 pkt. 7 zb. 1 as., Geoffrey Groselle 12 pkt. 14 zb. 2 as. 3 prz., Grzegorz Kamiński 10 pkt. 3 zb., Łukasz Koszarek 9 pkt. 1 zb. 3 as. 3 str., Grzegorz Kulka 7 pkt. 5 zb. 3 as., Dariusz Wyka 0 pkt. 7 zb., Billy Garrett 2 pkt. 2 as. 3 str., Janis Berzins 0 pkt. 3 zb. 3 as., Jakub Sadowski-, Szymon Kołakowski-

Galatasaray: Tyrus McGee 20 pkt. 2 zb. 3 as. 3 str., Angelo Caloiaro 14 pkt. 6 zb. 6 as., Dylan Ennis 13 pkt. 3 zb. 7 as., Sadik Emir Kabaca 12 pkt. 4 zb. 1 as. 3 prz. 3 str., Dee Bost 10 pkt. 1 zb. 5 as., Ian Hummer 6 pkt. 3 zb. 7 as., Goksenin Koksal 5 pkt. 8 zb. 3 as., Sedat Ali Karagulle 5 pkt., Yunus Sonsirma 3 pkt. 1 zb. 1 as., Mahir Agva 2 pkt. 2 zb., Muhayamin Mustafa 0 pkt. 3 zb. 1 as.

TERMINY NAJBLIŻSZYCH MECZÓW LEGII:
23.12 (PT) g. 18:30 Suzuki Arka Gdynia – Legia Warszawa [Emocje.TV]
01.01 (ND) g. 20:00 Legia Warszawa – BM Stal Ostrów Wlkp. [Polsat Sport Extra]
08.01 (ND) g. 15:30 Enea Zastal BC Zielona Góra – Legia Warszawa [Emocje.TV]
15.01 (ND) g. 15:30 Legia Warszawa – Rawlplug Sokół Łańcut [Emocje.TV]
21.01 (SO) g. 17:30 WKS Śląsk Wrocław – Legia Warszawa [Polsat Sport Extra]
27.01 (PT) g. 17:30 PGE Spójnia Stargard – Legia Warszawa

AKTUALNA TABELA GRUPY C LIGI MISTRZÓW:

Polecamy

Komentarze (8)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.