Koszykówka: Pucharowa porażka z Treflem
12.02.2021 19:41
Mecz ćwierćfinałowy otworzył festiwal trójek z obu stron, dla Legii trafiał Jamel Morris i Lester Medford, a po drugiej stronie tym samym odpowiedział Karol Gruszecki. W kolejnych minutach legioniści dalej próbowali rzutów dystansowych, ale skuteczność z początku meczu szwankowała i to Sopocianie wyszli na minimalne prowadzenie, jak się potem okazało taki scenariusz miał dominować przez całe piątkowe spotkanie. Podopieczni trenera Marcina Stefańskiego od samego początku bardzo agresywnie bronili i cały czas naciskali na zawodników z piłką, a w szczególności próbowano ograniczyć poczynania ofensywne Medforda, którego bardzo dobrze kryli na zmianę Gruszecki i Martynas Pauliukenas. Legioniści mieli problemy w ataku zwłaszcza, kiedy brakowało trafień za trzy punkty. Przewaga Trefla stopniowo rosła, a pod koszem coraz bardziej dominował Dominik Olejniczak, ostatnio powołany do gry w reprezentacji Polski w miejsce Damiana Kuliga. Ostatecznie Medford akcją 2+1 na koniec kwarty zmniejszył straty Legii i po pierwszych 10 minutach było 15:20.
W drugiej odsłonie przez półtorej minuty oba zespoły grały nieskutecznie, ale później trafiać zaczął Lichodiej i po jego 5 punktach z rzędu mieliśmy remis po 20 i o przerwę na żądanie poprosił szkoleniowiec Trefla. Po czasie błyskawicznie dwie skuteczne akcje po błędach legionistów przeprowadził Michał Kolenda. Serię punktową Sopocian 10:1 czasem przerwać musiał Wojciech Kamiński. W drugiej części tej kwarty legioniści poprawili obronę co pozwoliło zmniejszyć straty, ale cały czas rewelacyjnie spisywał się Olejniczak, którego pod koszem nie potrafili zatrzymać koszykarze z Warszawy. Trefl nabierał pewności i grał coraz bardziej zespołowo, a legioniści do przerwy trafili tylko trzykrotnie zza łuku i grali na fatalnej 29% skuteczności z gry i na przerwę warszawianie schodzili przegrywając 30:45.
Po zmianie stron „Wojskowi” dalej mieli ogromne problemy ze zdobywaniem punktów. Po obu stronach parkietu widzieliśmy liczne błędy i w pierwszych trzech minutach oba zespoły miały ogromne problemy w ataku, ale to skuteczność legionistów dalej pozostawiała wiele do życzenia i w połowie kwarty przewaga Trefla .urosła do 23 „oczek”. Nic w tym meczu nie układało się pomyśli trenera Kamińskiego, przy tragicznej skuteczności na dystansie rywale znad morza zupełnie zamknęli strefę podkoszową co skutkowało totalną ofensywną indolencją Legii. Słaba postawa w ataku przekładała się też na gorszą dyspozycję w defensywie i legioniści przegrali trzecią ćwiartkę 9:19 i przed czwartą kwartą tracili do Trefla 25 punktów.
W ostatnich 10 minutach legioniści nie potrafili nic zmienić w obrazie tego meczu, a sopocianie czuli się coraz lepiej. Konsekwentna agresywna gra w obronie i ataku Trefla pozwoliła odskoczyć na ponad trzydziestopunktowe prowadzenie Trefla i kwestia awansu do półfinału była przesądzona. Legia już czwarty sezon z rzędu w fatalnym stylu żegna się z Pucharem Polski już w pierwszej rundzie tym razem przegrywając z Treflem Sopot 56:92.
Legia Warszawa - Trefl Sopot 56:92 (15:20, 15:25, 9:19, 17:28)
Legia: Grzegorz Kamiński 11 pkt. 1 zb., Jamel Morris 11 pkt. 3 str., Lester Medford Jr. 10 pkt. 4 zb. 2 as. 3 str., Walerij Lichodiej 9 pkt. 4 zb. 1 as., Nicholas Neal 4 pkt. 4 zb. 8 as. 3 str., Jakub Karolak 4 pkt., Earl Watson 3 pkt. 2 zb. 2 as., Dariusz Wyka 2 pkt. 6 zb. 1 as., Adam Linowski 2 pkt. 2 zb., Grzegorz Kulka 0 pkt. 6 zb., Benjamin Didier-Urabaniak 0 pkt. 1 zb., Jakub Sadowski 0 pkt.,
Trefl: T.J. Haws 21 pkt. 6 zb. 3 as. 4 prz., Dominik Olejniczak 14 pkt. 9 zb., Łukasz Kolenda 12 pkt. 1 zb. 3 as., Nuni Omot 11 pkt. 6 zb. 8 as., Michał Kolenda 11 pkt. 3 zb. 3 as., Darious Moten 8 pkt. 4 zb. 2 as., Paweł Leończyk 4 pkt. 6 zb., Karol Gruszecki 7 pkt. 3 zb. 1 as., Martynas Paliukenas 2 pkt. 4 zb. 4 as. 4 str., Witalij Kowalenko 2 pkt. 1 zb., Łukasz Klawa 0 pkt.,
Quiz
Legia w 2020 roku
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.