Koszykówka: Rosa rozgromiona w Warszawie
16.11.2016 21:33
Fotoreportaż z meczu (fot. Marcin Szymczyk)
Po dwóch kolejnych porażkach zespół z Warszawy nie miał dobrej prasy w ostatnich dniach. Faworyt rozgrywek I ligi po 9. kolejkach miał na swoim koncie aż 4 porażki. W kuluarach zaczęły się pojawiać nazwiska znanych trenerów: David Dedka czy Miliji Bogicevicia, którzy mogli by zastąpić Piotra Bakuna. Po za małymi zmianami w kadrze meczowej, w której za kontuzjowanego Łukasza Pacochę okazję do zadebiutowania w pierwszej drużynie Legii miał 16 letni Michał Kucharski, sztab szkoleniowy sekcji koszykarskiej pozostał niezmieniony otrzymując kolejną szansę.
Legii Warszawa wreszcie zagrała na miarę oczekiwań i rozegrała najlepsze spotkanie w tym sezonie. Podopieczni trenera Bakuna już na początku meczu pokazali, że po słabszej formie nie ma już śladu. Gospodarze z wielkim impetem ruszyli do ataku, całkowicie neutralizując poczynania zespołu z Radomia.
W pierwszej kwarcie sygnał do intensywniejszej gry dał kapitan „Wojskowych” - Łukasz Wilczek, który cały czas naciskał na rozgrywających gości, dzięki czemu zaliczył 3 przechwyty zamienione na łatwe punkty. Najlepszy fragment spotkania legioniści zaliczyli w drugiej ćwiartce meczu dzięki bardzo agresywnej obronie i wysokiej efektywności. Do przerwy Legia prowadziła 65:27, zdobywając aż 25 punktów po stratach i grając na rewelacyjnej skuteczności 76,2% trafionych rzutów za 2 i 64,3% (9/14) celnych trójek. Przy prowadzeniu 38. punktami mecz był rozstrzygnięty już w pierwszej połowie.W trzeciej kwarcie młody zespół z Radomia, próbował jeszcze poprawić rezultat grając przeciwko rozluźnionym gospodarzom. Jednak nie pozwalał na to najlepszy tego dnia na parkiecie - Grzegorz Kukiełka. Defensywy Rosy nie mogła sobie z nim poradzić. Kiedy tylko koszykarze z Radomia zaczynali lepiej grać, skrzydłowy Legii błyskawicznie odpowiadał celnymi rzutami zdobywając w całym meczu 27 „oczek” w tym siedem trójek na rewelacyjnej 70% skuteczności.
Ostatecznie czwarta kwarta stała pod znakiem wyczekiwania na osiągnięcie przez Legię trzycyfrowej zdobyczy. Na niespełna pięć sekund przed końcem rzutami wolnymi Piotr Robak rzucił setny i sto pierwszy punkt dla Legii ku wielkiej radości publiczności.
Ostatnie wydarzenia w lidze podziałały na Legię bardzo mobilizująco. Nareszcie na bardzo wysokim poziomie zagrali liderzy „Wojskowych” - najskuteczniejszy na boisku Kukiełka i dyrygujący grą Wilczek, który otarł się o triple double zaliczając 17 punktów 11 asyst i aż 9 przechwytów! Do tego wszyscy legioniści zdobywali dziś punkty, a 8 minut spędził na parkiecie w swoim debiucie 16 letni Michał Kucharski. Koszykarze z Warszawy pokazali, że nie można ich za wcześnie skreślać. Podopieczni trenera Bakuna, aby myśleć o przewadze parkietu w ewentualnym półfinale I ligi, nie mogą tracić więcej punktów.
Legia Warszawa – ACK UTH Rosa Radom 101:62 (36:18, 29:9, 14:20, 22:15 )
Legia Warszawa: Grzegorz Kukiełka 27 pkt. (7/10 za 3) 3 zb. 3 as., Łukasz Wilczek 17 pkt. 4 zb. 11 as. 9 prz., Adam Linowski 10 pkt. 3 zb. 1 as., Mateusz Jarmakowicz 10 pkt. 4 zb., Michał Aleksandrowicz 9 pkt. 3 zb. 4 as. 3 prz., Piotr Robak 8 pkt. 1 zb. 5 as., Marcel Wilczek 7 pkt. 3 zb. 4 as., Tomasz Andrzejewski 6 pkt. 3 zb. 2 as., Grzegorz Malewski 5 pkt. 1 zb. 1 as., Michał Kucharski 2 pkt.
Rosa Radom: Jakub Stanios 20 pkt. 3 zb. 1 as. 6 str., Karol Obarek 12 pkt. (4/5 za 3) 1 zb., Seid Hajrić 8 pkt. 4 zb. 2 as., Szymon Szymański 7 pkt. 7 zb. 3 as., Michał Sadło 5 pkt. 3 zb., Łukasz Sobuta 4 pkt. 3 zb., Mateusz Szczypiński 2 pkt. 5 zb. 4 as., Maciej Parszewski 2 pkt. 3 zb. 1 as., Mateusz Gos 2 pkt. 1 zb. 1 as., Filip Kołakowski 0 pkt., Wojciech Wątroba -
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.