Koszykówka: Walka o drugie zwycięstwo

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: legiakosz.com

10.09.2021 20:00

(akt. 11.09.2021 00:18)

Po wygranej z Asseco Arką Gdynia, koszykarze Legii Warszawa podejmować będą na własnym parkiecie zespół Twardych Pierników Toruń. Najbliższy rywal dość późno zakontraktował obcokrajowców, ale w pierwszej kolejce nie przeszkodziło im to w sprawieniu sporej niespodzianki w postaci wygranej w Sopocie z Treflem.

Nowym szkoleniowcem toruńskiego zespołu został Chorwat, Ivica Skelin, któremu pomaga dotychczasowy pierwszy trener - Jarosław Zawadka. W ekipie z grodu Kopernika zostali, z pierwszoplanowych postaci Bartosz Diduszko oraz Aaron Cel, odszedł natomiast środkowy, Damian Kulig. O więcej minut walczyć będą z kolei młodzi - Michał Samsonowicz i Ignacy Grochowski. Do drużyny dołączył skrzydłowy znany m.in. z występów w Legii, Michał Kołodziej, który poprzedni sezon rozegrał w Arce.

Torunianie wzmocnili się czterema graczami ze Stanów Zjednoczonych - dołączyli obwodowi Andre Spight i James Eads III, rozgrywający Maurice Watson oraz mierzący 210 centymetrów środkowy, Trevor Thompson. Wszyscy z bardzo dobrej strony pokazali się w debiucie, ale zdecydowanie najlepiej zaprezentowali się Watson (21 punktów, 13 asyst i 7 wymuszonych przewinień) oraz Thompson (19 pkt., 9 zbiórek i 2 bloki). Ponadto wysoką formę potwierdził reprezentacyjny skrzydłowy, Cel, który zdobył 18 punktów na wysokiej skuteczności z gry (70%).

W trakcie okresu przygotowawczego legioniści mierzyli się z ekipą z Torunia i zwyciężyli zdecydowanie. Twarde Pierniki grały jednak wówczas bez większości obcokrajowców, więc wynik tamtego meczu nie może o czymkolwiek świadczyć w kontekście niedzielnego spotkania. Zdecydowanie więcej o formie stołecznej drużyny powiedział premierowy mecz z Asseco Arką. W hali na Bemowie Zieloni Kanonierzy zaprezentowali się jako zespół z ogromnym potencjałem, który jeszcze potrzebuje trochę czasu do pełnego zgrania. Legia tak naprawdę dopiero po przerwie meczu z gdynianami, pokazała swoje możliwości. Niespodziewanie ekipa z Trójmiasta okazała się lepsza na tablicach - i te elementy podopieczni trenera Wojciecha Kamińskiego z pewnością będą chcieli poprawić w niedzielnym spotkaniu.

Kapitalny debiut w warszawskim zespole zaliczył Muhammad-Ali Abdur-Rahkman, który z miejsca "kupił" stołecznych kibiców. Przechwyty, szybkie kontry, celne rzuty - ten zawodnik potwierdził słowa trenera Kamińskiego, że może być jednym z najlepszych w naszej lidze. Pozytywne wrażenie sprawiał również rozgrywający Joshua Sharkey, którego w niedzielę czeka rywalizacja z Watsonem. Największy aplauz ze strony publiczności towarzyszył jednak występowi nowego kapitana Legii. Łukasz Koszarek to postać, której nikomu przedstawiać nie trzeba i widać, że z miejsca kibice w bemowskiej hali mają swojego idola.

- Jestem pozytywnie nastawiony do kolejnych spotkań, chcemy wygrać w niedzielę. Przed nami mecz z Twardymi Piernikami Toruń - ich wygrana w Sopocie może nieco zaskoczyła, ale to już sezon zasadniczy, a podczas niego wszystko może się zdarzyć - każdego dnia mogą zdarzyć się niespodzianki - mówi przed najbliższym spotkaniem Raymond Cowels, jeden z nowych graczy w zespole Legii.

W ostatnich trzech meczach Legii z zespołem z Torunia górą byli legioniści. W ostatnim sezonie Zieloni Kanonierzy zwyciężali 84:64 w Warszawie i 102:94 na wyjeździe. Na Bemowie Twarde Pierniki wygrały po raz ostatni blisko cztery lata temu - w listopadzie 2017 roku torunianie zwyciężyli 85:67.

Spotkanie II kolejki Energa Basket Ligi pomiędzy Legią Warszawa a Twardymi Piernikami Toruń zaplanowano na niedzielę, 12 września. Początek meczu o godz. 15:30 w hali OSiR Bemowo przy ul. Obrońców Tobruku 40 w Warszawie. Bilety do nabycia na platformie legiakosz.abilet.pl. oraz w kasach hali w dniu meczu od godz. 14:00.

Polecamy

Komentarze (6)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.