Koszykówka: Wygrać w twierdzy na Bemowie po raz jedenasty
28.01.2021 12:55
Legia w obecnym sezonie nie zwykła przegrywać w swojej twierdzy na Bemowie. W hali przy Obrońców Tobruku w sezonie 2020/21 wygrał dotychczas jedynie mistrz Polski i to dopiero po dwóch dogrywkach. Dziesięć wygranych na własnym parkiecie nie jest dziełem przypadku - legioniści doskonale czują na własnym parkiecie, co potwierdził ostatni mecz z Anwilem, w którym każdy z zawodników dołożył cegiełkę do końcowego sukcesu. W ostatni weekend "Zieloni Kanonierzy"
zasłużenie zwyciężyli w Gdyni zespół Asseco Arki, w dużej mierze dzięki bardzo dobrze dysponowanym obwodowym - Lesterowi Medfordowi, Jamelowi Morrisowi oraz głównie po przerwie, Kubie Karolakowi.
Polpharma do tej pory wygrała pięć meczów, z czego dwa na wyjazdach. „Kociewskie Diabły” dwukrotnie wygrały z HydroTruckiem Radom, Anwilem Włoclawek, Asseco Arką i GTK Gliwice. W ostatniej serii spotkań przegrali bardzo wyraźnie w wyjazdowym meczu z Kingiem Szczecin. Drużyna ze Starogardu Gdańskiego w listopadzie dokonała zmiany trenera - zwolniono Marka Łukomskiego i Rafała Franka, z kolei w ich miejsce zatrudnienie otrzymali Robert Skibniewski oraz znany z pracy w legijnej Akademii, 30-letni Maciej Jamrozik, który pełni funkcję asystenta. W drużynie Polpharmy występuje również dobrze znany warszawskim kibicom, Sebastian Kowalczyk, który w dwóch ostatnich sezonach pełnił rolę kapitana Legii. W tym sezonie, rozgrywający notuje w Starogardzie średnio 8,2 punktu oraz 2,9 asysty podczas niespełna 25 minut gry. Najlepszym strzelcem drużyny najbliższego rywala Legii jest zdecydowanie rzucający, Trevon Allen - 19,2 punktu na mecz. Na pozycji numer trzy przede wszystkim gra Steven Haney, zdobywający średnio w obecnym sezonie 14,3 punktu. Ważnymi postaciami w drużynie trenera Skibniewskiego są również dwaj podkoszowi - Joe Furstinger (11,5 pkt. na mecz oraz 4,5 zbiórki) oraz Peter Olisemeka (9,8 pkt. i 6,3 zbiórki).
W ostatnim meczu, w szeregach legionistów z bardzo dobrej strony pokazał się Lester Medford. Rozgrywający zdobył 35 punktów i zaliczył 6 przechwytów, a tuż przed spotkaniem dowiedział się o śmierci babci. - W meczu w Gdyni wykonałem dobrą pracę, oddałem cześć mojej zmarłej babci. Trener obdarza mnie zaufaniem, zarówno on, jak i koledzy z zespołu we mnie wierzą. Mamy dobrą atmosferę w drużynie, czujemy swobodę, nie ma niepotrzebnej presji. Mam możliwość pokazania się z jak najlepszej strony - powiedział zawodnik stołecznej drużyny. Medford przekonuje, że do piątkowego meczu z ostatnią w tabeli Energa Basket Ligi Polpharmą Legia przystąpi w pełni skoncentrowana, nie ma mowy o lekceważeniu rywala. - Musimy teraz traktować każdy mecz jak starcie o mistrzostwo. Nie możemy sobie pozwolić na lżejsze podejście do któregokolwiek meczu. Musimy dbać o odpowiednią determinację, grać jak o mistrzostwo. Tak jak zagraliśmy z Zastalem, czy Anwilem - dodał rozgrywający Legii.
W pierwszym meczu obu drużyn w sezonie 2020/21, Legia wygrała w Starogardzie Gdańskim 97:90. Jednak we wcześniejszych trzech spotkaniach, w tym jednym w Suzuki Pucharze Polski, zwyciężali gracze Polpharmy. Ostatni mecz obu drużyn na Bemowie miał miejsce przed dwoma laty - w styczniu 2019 roku i wówczas Legia pokonała Polpharmę 91:76. Piątkowe spotkanie XXIV kolejki Energa Basket Ligi rozpocznie się o godzinie 17:35, transmisję przeprowadzi Polsat Sport Extra.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.