Koszykówka: Wygrana Legii w Prisztinie

Redaktor Marcin Szymczyk

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

17.09.2019 21:45

(akt. 18.09.2019 10:44)

Po wieloletniej przerwie, koszykarze Legii wrócili do rozgrywek w europejskich pucharach. W pierwszej rundzie kwalifikacji do Basketball Champions League, Legia zmierzyła się z mistrzem Kosowa, Sigalem Prisztina. Legioniści wygrali 81:79. Rewanż odbędzie się za trzy dni w Arenie Ursynów o godzinie 20.

fot. legiakosz.com

Dla koszykarzy Legii był to pierwszy występ w europejskich pucharach pd 1971 roku i dwumeczu z Fidesem Neapol w 1/4 finału Pucharu Zdobywców Pucharu. W niespełna 3-tysięcznej hali Pallati i Rinise dhe Sporteve legioniści od początku czuli się dobrze. "Zieloni Kanonierzy" rozpoczęli w składzie: Kowalczyk, Matczak, Belemene, Pinder, Finke. Rozgrywał się Finke, popisał się celną "trójką", po pierwszej kwarcie gospodarze jednak prowadzili 23:19. Druga część gry ropoczęła się od kapitalnej gry Finke, za trzy punkty trafił Pinder, a po chwili Matczak i legioniści prowadzili siedmioma punktami! Ostatecznie do przerwy to Legia wygrywała z Sigalem 44:37. 

Niestety w trzeciej kwarcie to gospodarze dali popis gry i skuteczności. Przed ostatnią częścią gry zespół z Prisztiny ponownie prowadził - 69:61. Od początku ostatniej części gry legioniści wykazywali ogromną ambicję i zaangażowanie, walkę i poświęcenie. Na siedem minut przed końcem spotkania gospodarze prowadzili już tylko jednym punktem. I właśnie wtedy legioniści pokazali charakter, zdobyli pięć punktów z rzędu i wyszli na prowadzenie. Dobrze grał Belemene, nie tracił piłek Matczak, skuteczny był Pinder. Legioniści prowadzili, ale wtedy celną trójką popisali się rywale i mieliśmy remis na niespełna 60 sekund przed końcem meczu. O wyniku decydowały rzuty osobiste. Legioniści dwa trafili, gospodarze dwa chybili i Legia wygrała dwoma punktami 81:79. Brawo! Rewanż już 20 września o godzinie 20:00 w Arenie Ursynów. Zapraszamy do hali. 

- To był dla nas bardzo trudny mecz. Atmosfera panująca w hali bez wątpienia dodawała rywalom skrzydeł. Wiele wysiłku włożyliśmy w ten pojedynek, zwycięstwo bardzo cieszy, za kilka dni rozegramy rewanżowe starcie, jesteśmy dobrej myśli w kwestii awansu do drugiej rundy kwalifikacji do Ligi Mistrzów FIBA – powiedział po meczu kapitan Legii, Sebastian Kowalczyk.

Do drugiej, a zarazem ostatniej rundy eliminacyjnej awansuje zwycięzca dwumeczu, na którego już czeka niezwykle mocny, rosyjski zespół Niżny Nowogród. Legia, w przypadku porażki z Prisztiną, weźmie udział w fazie grupowej FIBA Europe Cup.

Sigal Prisztina - Legia Warszawa 79:81 (23:19, 14:25, 32:17, 10:20)

Sigal: F. Alihodzić 20, D. Berisha 18, M. Tmusić 17, D. Miles 13, J. Wade 5, E. Azemi 3, S. Feehan 3, J. Janssen 0, F. Rugova 0, M. Ismaili -, M. Janjeva-.
Trener: Bujar Loci

Legia: M. Finke 26, K. Pinder 14, D. Brandon 11, F. Matczak 9, I. Sosa 8, R. Belemene 6, Sz. Kiwilsza 4, S. Kowalczyk 3, P. Nowerski 0, A. Linowski 0, P. Kuźkow -, D. Sączewski -.
Trener: Tane Spasev, as. Marek Zapałowski, Renatas Kurilionokas

Polecamy

Komentarze (35)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.