Koszykówka: Wygrana ze Zniczem w Pruszkowie

Znicz Pruszków - Legia Warszawa 59:79 (8:14, 15:24, 16:22, 20:19)

Fotoreportaż z meczu (fot. Marcin Szymczyk)

Derby Mazowsza to koszykarska rywalizacja z tradycją. W obu zespołach nie brakuje zawodników, którzy reprezentowali barwy obu klubów. Do Legii ze Znicza trafili Michał Aleksandrowicz, Grzegorz Malewski oraz Adam Linowski. Odwrotną drogę przeszli Damian Cechniak, Bartłomiej Ornoch i Andrzej Paszkiewicz. Ten ostatni do Znicza Basket Pruszków trafił zaledwie przed kilkoma dniami. Ten transfer wydaje się jednym z lepszych posunięć Znicza w ostatnim czasie. "Czarny" w swoim pierwszym meczu w barwach nowego klubu, przeciwko Astorii Bydgoszcz zagrał znakomicie (w ciągu 22 minut zdobył 20 punktów, trafiając 6 z 9 rzutów za 3 punkty). W dzisiejszym spotkaniu doświadczony rozgrywający dobrze kryty przez legionistów trafił zaledwie dwie trójki na osiem prób.

Jeszcze kilkanaście lat temu rywalizacja Legii ze Zniczem była stałym elementem krajobrazu polskiej koszykówki, i to na najwyższym szczeblu rozgrywkowym. Mimo dużego zainteresowania meczem i ogromnej motywacji, gospodarze rozegrali słabe zawody.

Już w pierwszej wygranej kwarcie 14:8 „Wojskowi” pokazali kto jest zdecydowanym faworytem tego spotkania. W kolejnej ćwiartce podopieczni trenera Piotra Bakuna, dzięki bardzo skutecznej grze powiększyli swoje prowadzenie. Koszykarze z Pruszkowa nie byli w stanie powstrzymać przede wszystkim rezerwowych zawodników Legii: świetnie radzącego sobie pod koszem Marcela Wilczka (15 pkt. 4 zb.) oraz niezwykle skutecznych Piotra Robaka (15 pkt 3 zb.) i powracającego po kontuzji Łukasza Pacochy (12 pkt, przy 100% skuteczności rzutów). Spośród podstawowych graczy Legii na pochwałę zasługuje Tomasz Andrzejewski, który zaliczył 100% skuteczność zza łuku (4/4 za 3). Dobra obrona legionistów skutkowała długimi fragmentami  meczu kiedy zawodnicy Znicza nie potrafili zdobyć punktu. Na przerwę „Zieloni Kanonierzy” schodzili prowadząc aż 38:23. W trzeciej kwarcie Legioniści jeszcze powiększyli swoją przewagę o 6 punktów. Zawodnicy Znicza równorzędną walkę nawiązali jedynie w ostatniej części meczu, kiedy spotkania było już rozstrzygnięty.

Z powodu choroby w kadrze meczowej Legii zabrakło Mateusza Jarmakowicza, który powinien być już zdrowy na kolejne spotkanie. 25 listopada o godzinie 20.  na Bemowie legioniści podejmą  GTK Gliwice.

Znicz Pruszków: Robert Cetnar 13 pkt. 7 zb., Damian Cechniak 12 pkt. 11 zb.,  Adrian Kordalski 9 pkt. 4 zb. 8 as. 4 str., Damian Tokarski 6 pkt. 3 zb., Andrzej Paszkiewicz 6 pkt., Tomasz Madziar 5 pkt. 3 zb. 2 as., Michał Kierlewicz 5 pkt. 2 zb. 2 as., Mikołaj Stopierzyński 3 pkt. 3 zb. 2 as., Bartłomiej Ornoch 0 pkt.,Wojciech Rajkowski-, Maciej Warmiak-

Legia Warszawa: Marcel Wilczek 15 pkt. 4 zb. 2 as., Piotr Robak 15 pkt. 3 zb. 1 as., Tomasz Andrzejewski 12 pkt. 4 zb. 1 as., Łukasz Pacocha 12 pkt. 2 zb. 1 as., Grzegorz Kukiełka 10 pkt. 5 zb. 3 as., Adam  Linowski 8 pkt. 6 zb. 2 as. 3 bl., Grzegorz Malewski 4 pkt. 1 zb. 1 as., Łukasz Wilczek 3 pkt. 1 zb. 8 as., Michał Aleksandrowicz 0 pkt. 1 zb. 2 as.,  Michał Kucharski 0 pkt.

Tabela I ligi