Koszykówka: Wysoka wygrana we Wrocławiu

Wtorkowy mecz we Wrocławiu oba zespoły rozpoczęły od kilku niecelnych rzutów zza łuku, po których pierwsze punkty zdobył spod kosza Aric Holman. Na skuteczną akcję środkowego Legii odpowiedział będący ostatnio w bardzo dobrej dyspozycji Angel Nunez, który szybko miał na koncie 5 "oczek". Po słabej dyspozycji strzeleckiej z początku meczu, to gospodarze szybciej wyregulowali celowniki i aż 4-krotnie trafili zza łuku, co pomogło im doprowadzić do remisu po 14 i zniwelować przewagę szybciej grającej Legii. Jednak w końcówce pierwszej kwarty to warszawiacy lepiej atakowali obręcz i wygrali pierwsze 10 minut 23:18.

Drugą kwartę goście zaczęli od dwóch strat i po jednej z nich efektowną akcją w kontrze popisał się Nunez. Od tego momentu to legioniści mieli serię punktową 7:0, po której o czas poprosił trener Miodrag Rajković. Po krótkiej przerwie przewaga Legii urosła o kolejne pięć "oczek". Serię punktową "Zielonych Kanonierów" przerwał dopiero skutecznym wjazdem pod kosz Daniel Gołębiowski. Jednak to goście byli dużo lepiej dysponowani i ich przewaga rosła z każdą akcją, co wyprowadzało z równowagi serbskiego szkoleniowca. Zdobycze punktowe dla gospodarzy ciągnął Nunez, który wywalczył aż 14 z 30 punktów Śląska w pierwszej połowie. Z kolei po stronie Legii, w końcówce drugiej kwarty serię skutecznych rzutów za trzy miał Raymond Cowels i ostatecznie jego zespół schodził do szatni prowadząc 53:30.

Po zmianie stron pierwsze punkty zdobył po zbiórce w ataku Dusan Miletić, ale kolejne akcje należały już do najskuteczniejszego gracza meczu, Christiana Vitala, który zdobył 5 "oczek" z rzędu. Jednak przy 26-punktowym prowadzeniu legioniści poczuli się zbyt pewnie i pozwolili gospodarzom na serię punktową 6:0 i tym razem o przerwę na żądanie poprosił Marek Popiołek. Po czasie ponownie ciężar gry wziął na siebie Vital, a koledzy z zespołu wzięli z niego przykład i na 1,5 minuty przed końcem warszawiacy prowadzili 31 punktami. Ostatecznie po trzech kwartach wygrywali ze Śląskiem 77:49.

W ostatniej odsłonie Miletić dawał jeszcze sygnał swoim kolegom, by spróbować w końcówce niwelować straty, ale legioniści byli skoncentrowani do samego końca i ostatecznie pewnie pokonali Śląsk we Wrocławiu 97:68.

W najbliższą niedzielę, 14 kwietnia (godz. 17:30), "Zieloni Kanonierzy" znowu zagrają na wyjeździe, tym razem z Kingiem Szczecin.

27. KOLEJKA ORLEN BASKET LIGI: ŚLĄSK WROCŁAW – LEGIA WARSZAWA 68:97 (18:23, 12:30, 19:24, 19:20)

Śląsk: Angel Nunez 20 pkt. 3 zb. 1 as., Daniel Gołębiowski 13 pkt. 4 zb., Dusan Miletić 11 pkt. 8 zb. 2 as., Hassani Gravett 5 pkt. 2 zb. 6 as. 3 str., Marek Klassen 5 pkt. 3 zb. 5 as. 8 str., Jakub Nizioł 5 pkt. 1 zb. 1 as., Andrii Voinalovych 5 pkt. 1 zb., Artsiom Parakhouski 2 pkt. 2 zb., Mateusz Zębski 2 pkt. 1 zb. 1 as., Aleksander Wiśniewski 0 pkt. 1 zb. 1 as., Oskar Hlebowicki 0 pkt. 1 zb.

Legia: Christian Vital 21 pkt. 3 zb. 4 as., Tyran De Lattibeaudiere 12 pkt. 4 zb. 2 as., Ray Cowels III 12 pkt. 3 zb., Aric Holman 11 pkt. 6 zb. 3 as. 3 str., Michał Kolenda 11 pkt. 1 zb. 1 as.,  Loren Jackson 10 pkt. 1 zb. 9 as., Grzegorz Kulka 9 pkt. 3 zb., Marcel Ponitka 7 pkt. 2 zb. 3 as., Josip Sobin 4 pkt. 5 zb. 3 as., Marcin Wieluński 0 pkt. 1 zb., Kacper Gordon 0 pkt. 1 zb., Dariusz Wyka-

TABELA ORLEN BASKET LIGI (więcej informacji o koszykówce znajdziecie na podstronie dot. stołecznej sekcji, TUTAJ):

Terminy najbliższych meczów Legii:

• 14.04 (ND) g. 17:30 King Szczecin – Legia Warszawa [Polsat Sport Extra]
• 20.04 (SO) g. 17:30 Legia Warszawa – Anwil Włocławek [Polsat Sport Extra]
• 27.04 (SO) g. 17:30 Polski Cukier Start Lublin – Legia Warszawa