KuPS - Legia: Zwyciężaj albo giń
01.08.2019 09:00
Legia podejdzie do tego spotkania z przewagą jednej bramki, która padła na początku pierwszego spotkania za sprawą Mateusza Wieteski po rzucie rożnym. Wydawało się, że legioniści pójdą za ciosem i zrobią sobie odpowiednią przewagę przed rewanżem. Tak się jednak nie stało i "Wojskowi" będą musieli bronić w Finlandii bardzo skromnego prowadzenia.
Mecz odbędzie się na sztucznej murawie, która w ostatnim czasie w europejskich pucharach była dla Legii sporym problemem. W 2016 roku w eliminacjach do Ligi Mistrzów legioniści zmierzyli się z AS Trenczynem na Słowacji właśnie na takiej nawierzchni. "Wojskowi" wygrali to spotkanie 1:0 po bramce Nemanji Nikolicia, jednak sam mecz należał zdecydowanie pod dyktando słowackiego zespołu. Gospodarze bombardowali bramkę Arkadiusza Malarza i głównie dzięki jego dobrej dyspozycji tamtego dnia udało się wywieźć z Trenczyna zwycięstwo. Rok później Legia zawitała do Kazachstanu, gdzie zmierzyła się z Astaną w III rundzie eliminacji Ligi Mistrzów. Tym razem uległa swojemu rywalowi 1:3 i nie potrafiła w rewanżu odrobić strat, tym samym tracąc szansę na drogę do raju. Parę tygodni temu wicemistrzowie Polski mieli znów okazję zaprezentować się na sztucznej murawie, tym razem w Gibraltarze remisując 0:0 po fatalnym spotkaniu.
Zespół z Kuopio w ostatni weekend rozegrał mecz ligowy, w którym okazał się gorszy od Kokkolanu Pallo-Veikot. Wyjazdowe spotkanie trzeciego zespołu zeszłego sezonu Veikkausliigi zakończyło się porażką 1:2, jednak trzeba pamiętać, że w pierwszej jedenastce zameldowało się zaledwie trzech zawodników z podstawowego składu fińskiej drużyny. Więcej o ostatnim meczu KuPS tutaj.W rewanżu w barwach Legii nie wystąpią Vamara Sanogo, Cafu, Mateusz Praszelik oraz Mateusz Wieteska. "Wietes" w ostatnich dniach nabawił się urazu mięśnia dwugłowego i sztab szkoleniowy zadecydował o tym, że zawodnik zostanie w Polsce. Zawodnik mógłby być brany pod uwagę przy ustalaniu składu, jednak nikt w klubie nie chce ryzykować zdrowia środkowego obrońcy.
Arbiterem meczu rewanżowego będzie Belg Lawrence Visser. 29-latek w tym sezonie sędziował już spotkanie Astany z CFR Cluj (el. Ligi Mistrzów), a także Superpuchar Belgii oraz pojedynek w rodzimej lidze.
Specjaliści z Fortuny stawiają w roli faworyta Legię. Wygrani pomnożą postawione pieniądze za zwycięstwo "Wojskowych" po kursie 1.85. Przy remisie zysk pomnożymy o 3.60, zaś za zwycięstwo Finów o 4.50. W przypadku fachowców z TOTALbet faworytem są również wicemistrzowie Polski. Kurs na zwycięstwo to 1.90, na remis 3.35, a na wygraną KuPSu 4.70.
Po zakończeniu spotkania na Legia.Net pojawią się fotoreportaże oraz wypowiedzi zawodników i trenerów. Zapraszamy również do śledzenia naszej relacji „na żywo”. Transmisja na TVP Sport.
Przypuszczalne składy:
KuPS: Virtanen - Manga, Diallo, Soldo, Carlos Murillo - Thiaw, Ayarna, Saxman - Niskanen, Rangel, Pennanen
Legia: Majecki - Vesović, Jędrzejczyk, Remy, Rocha - Martins, Gwilia - Novikovas, Carlitos, Luquinhas - Kulenović
Quiz
Co wiesz o Legii w europejskich pucharach?
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.