Kuriozalna sytuacja w meczu z Tobołem
31.01.2011 16:32
Do kuriozalnej sytuacji doszło w pierwszej połowie meczu Legii z Tobołem Kostanaj. Manu wbiegł z lewej strony w pole karne i został sprowadzony przez rywala na ziemię. Sędzia odgwizdał rzut karny. Na murawie doszło do przepychanek, Kazachowie długo wykłócali się z arbitrem. Jeden z nich przesadził w słowach i naruszył cielesność sędziego. Otrzymał za to czerwoną kartkę. Wtedy z trybun zbiegł trener Tobołu i nakazał swoim zawodnikom zejść z murawy.
Jak usłyszał jeden z fanów na trybunach. do piłkarzy trener Tobołu powiedział. aby byli spokojni – Zaraz kartki nie będzie albo chociaż karnego - obiecał. Legioniści chcieli dograć mecz sparingowy do końca i zaproponowali, że przestrzelą jedenastkę w zamian za to, że drużyna powróci na murawę. Trener mistrza Kazachstanu dopiął więc swego. Ivica Vrdoljak właściwie podał piłkę bramkarzowi.
- Pierwszy raz byłem w takiej sytuacji, że musiałem prosić swojego zawodnika. aby nie wykorzystał rzutu karnego. Było to warunkiem kontynuacji meczu. Zaproponowałem ich trenerowi, że nie strzelimy jedenastki. On na to przystał – my chcieliśmy zagrać ten mecz - skomentował trener Maciej Skorża.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.