Domyślne zdjęcie Legia.Net

Kuriozalna sytuacja w meczu z Tobołem

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

31.01.2011 16:32

(akt. 15.12.2018 00:05)

Do kuriozalnej sytuacji doszło w pierwszej połowie meczu Legii z Tobołem Kostanaj. Manu wbiegł z lewej strony w pole karne i został sprowadzony przez rywala na ziemię. Sędzia odgwizdał rzut karny. Na murawie doszło do przepychanek, Kazachowie długo wykłócali się z arbitrem. Jeden z nich przesadził w słowach i naruszył cielesność sędziego. Otrzymał za to czerwoną kartkę. Wtedy z trybun zbiegł trener Tobołu i nakazał swoim zawodnikom zejść z murawy.

Jak usłyszał jeden z fanów na trybunach. do piłkarzy trener Tobołu powiedział. aby byli spokojni – Zaraz kartki nie będzie albo chociaż karnego - obiecał. Legioniści chcieli dograć mecz sparingowy do końca i zaproponowali, że przestrzelą jedenastkę w zamian za to, że drużyna powróci na murawę. Trener mistrza Kazachstanu dopiął więc swego. Ivica Vrdoljak właściwie podał piłkę bramkarzowi.

- Pierwszy raz byłem w takiej sytuacji, że musiałem prosić swojego zawodnika. aby nie wykorzystał rzutu karnego. Było to warunkiem kontynuacji meczu. Zaproponowałem ich trenerowi, że nie strzelimy jedenastki. On na to przystał – my chcieliśmy zagrać ten mecz - skomentował trener Maciej Skorża.

Polecamy

Komentarze (39)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.