Legia – Miedź: Wrócić na właściwe tory

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

01.03.2019 10:00

(akt. 01.03.2019 22:25)

W piątek o godz. 20:30 Legia Warszawa zmierzy się u siebie z Miedzią Legnica w ramach 24. kolejki Lotto Ekstraklasy. Stołeczny klub plasuje się aktualnie na drugim miejscu w tabeli, natomiast beniaminek ligi zajmuje trzynastą pozycję. Po ostatnim gwizdku sędziego zaprezentujemy fotoreportaże oraz wypowiedzi zawodników i szkoleniowców. Zapraszamy także do śledzenia naszej relacji "na żywo" ze stadionu. Transmisja w Canal+ Sport.

Mistrzowie Polski w poprzednim tygodniu przegrali w Poznaniu z Lechem 0:2. Była to druga z rzędu porażka „Wojskowych” na krajowym podwórku. Piątkowy mecz będzie zatem okazją do zrehabilitowania się i udanie się w ponowny pościg za liderem. W ostatniej ligowej kolejce, ekipa Dominika Nowaka pokonała z kolei u siebie 2:1 Wisłę Płock po golach Pawła Zielińskiego i Mateusza Szczepaniaka. Były momenty fajnej gry i w Legnicy z lekkim optymizmem patrzą na spotkanie z Legią Warszawa. Każdy ma jednak świadomość że najbogatsza w lidze Legia zmierzy się z najbiedniejszą w ekstraklasie Miedzią.

Sytuacja kadrowa w obozie warszawiaków jest optymalna. Sztab szkoleniowy ma do dyspozycji niemal wszystkich zawodników - wyjątkiem jest William Remy. Francuz musi odcierpieć jeszcze trzy mecze kary za faul na Javim Hernandezie z Cracovii. Na kartki muszą uważać Sebastian Szymański, Adam Hlousek oraz Dominik Nagy. Wspomniana trójka ma na swoim koncie już po trzy „żółtka” i kolejny kartonik poskutkuje absencją w kolejnym spotkaniu ligowym. Droby uraz miał Jarosław Niezgoda i trudno powiedzieć czy bapastnik zdoła na czas się wyleczyć. W szeregach rywali widać natomiast nawet jeszcze większy komfort przy doborze odpowiedniej kadry. Poza brakiem Mateusza Żyry, który nie może zagrać z powodu zapisu w umowie, Nowak może skorzystać z reszty swoich piłkarzy. - Nasi najbliżsi rywale nie kreują wielu sytuacji. Jesteśmy przygotowani na przeciwników, o futbolu decydują detale. Jedno podanie i jeden korner decydują czasem o wyniku meczu. Dynamika gry jest taka, że czasami popełniamy błędy, biorę jednak za nie pełną odpowiedzialność – powiedział na czwartkowej konferencji prasowej szkoleniowiec warszawiaków, Ricardo Sa Pinto.

W zimowym okienku transferowym Legnicę opuściło trzech graczy: Mateusz Piątkowski (GKS Tychy), Fran Cruz (Extremadura), Frank Adu Kwame (Wigry Suwałki). Na Dolny Śląsk zawitali z kolei m.in. Joan Roman z AEL-u Limassol, Bozo Musa, który poprzednio reprezentował Slaven Belupo czy Aleksandar Milijković. Ostatnio kontrakt do końca sezonu z „Miedziowymi” podpisał także Sosłan Dżajanew. Były reprezentant Rosji przeszedł na zasadzie wolnego transferu po rozwiązaniu umowy z Rubinem Kazań.

Zielono-niebiesko-czerwoni są sklasyfikowani na ten moment na trzynastym miejscu z dorobkiem 24 punktów po 23. spotkaniach (sześć zwycięstw, sześć remisów, jedenaście porażek). Piętnaście „oczek” legniczanie zgromadzili na własnym obiekcie, z kolei dziewięć – na wyjazdach. Najskuteczniejszym strzelcem w szeregach przeciwnika jest Petteri Forsell – autor ośmiu trafień. Fin jest jednym z najważniejszych ogniw w Miedzi, potrafi zaskoczyć rywali dzięki niekonwencjonalności, szuka także lepiej ustawionych partnerów w obrębie pola karnego. Trzy gole w bieżących rozgrywkach strzelił były legionista – Henrik Ojamaa. Przed startem rundy wiosennej, Miedź sprawdzała swoją formę podczas spotkań towarzyskich. W trakcie obozu przygotowawczego, legniczanie zanotowali trzy zwycięstwa (2:1 z Czernomoreć Odessa, 2:1 z Vardarem Skopje, 2:1 ze Slavią Sofia) oraz przegrali 2:3 ze SKA Czabarowsk. Oprócz niedawnej wygranej z „Nafciarzami”, drużyna Nowaka w 2019 roku boleśnie przegrała z Jagiellonią (0:3) oraz Zagłębiem Lubin (0:3).

Do tej pory obie drużyny w całej historii spotkały się ze sobą na boisku… dwukrotnie. Legioniści zwyciężyli w ramach Pucharu Polski (4:0) oraz meczu ligowego (4:1), który był rozgrywany we wrześniu ubiegłego roku. Wówczas do piłkę do siatki dwukrotnie posłał Cafu, a po jednym trafieniu dołożyli Michał Kucharczyk oraz Carlitos. Specjaliści z TOTALbet ustalili kurs na piątkową wygraną mistrzów Polski na poziomie 1.50. Remis to mnożnik 4.30, z kolei wygrana gospodarzy – 6.60. Jeżeli miejscowi wygrają różnicą trzech goli, bukmacher płaci wówczas 4.10 za każdą postawioną złotówkę. Bukmacherzy z Fortuny również zdecydowanego faworyta upatrują w ekipie z Łazienkowskiej. Kurs na zwycięstwo miejscowych wynosi 1.50, remis – 4.20, wygrana przyjezdnych – 7.00.

Spotkanie odbędzie się w piątek o godz. 20:30 przy Łazienkowskiej. Zapraszamy na stadion. Jak na razie zajęte jest nieco ponad pół stadionu. Tych, którzy na stadion jednak nie dotrą zapraszamy do śledzenia naszej relacji „na żywo”. Po końcowym gwizdku na naszej stronie ukażą się wypowiedzi trenerów, piłkarzy, zdjęcia oraz wideo.

Przypuszczalne składy:

Legia: Majecki - Vesović, Jędrzejczyk, Wieteska, Rocha - Cafu, Martins - Medeiros, Szymański, Nagy - Carlitos

Miedź: Kanibołocki – Musa, Bartczak, Milijković – Zieliński, Fernandez, Santana, Camara – Szczepaniak, Forsell, Roman

Polecamy

Komentarze (142)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.