Legia Warszawa - Piast Gliwice: Przybliżyć się do obrony mistrzostwa
04.05.2019 10:15
Po zwycięstwie nad Lechią (3-1) legionistów czeka kolejne arcyważne spotkanie. Gliwiczanie ostatni raz przegrali 29 marca z Lechią Gdańsk i po serii czterech zwycięstw z rzędu są zdeterminowani aby utrzymać dobrą passę także w Warszawie. Jednak „Wojskowi” nie należą do wygodnych rywali dla Ślązaków. „Piastunki” jeszcze nigdy przy Łazienkowskiej nie wygrały – dwa razy zremisowały i aż osiem przegrały. – Tym razem nie chcemy remisu. Musimy wygrać cztery mecze, aby marzyć o zdobyciu mistrzostwa Polski – mówi przed spotkaniem Paweł Tomczyk, który zimą został wypożyczony do Piasta z Lecha Poznań.
W obecnym sezonie obie ekipy mierzyły się już trzy razy – za każdym razem górą byli legioniści. W lidze w Gliwicach Piast przegrał 1:3 i do dziś jest to jedyna porażka na własnym obiekcie – gole strzelali wówczas Artur Jędrzejczyk, Jose Kante i Dominik Nagy. W stolicy było 2:0 – trafiali Sandro Kulenović i Carlitos. Zaś w Pucharze Polski było 1:1 dzięki bramce Carlitosa, w rzutach karnych lepsi byli mistrzowie Polski wygrywając 4:2.
Podopiecznych Aleksandara Vukovicia po wygranej w Gdańsku czeka kolejny trudny mecz. Ostatnie starcie ,,Wojskowych'' może napawać optymizmem. Legioniści wygrali z liderem na ich terenie, a w drugiej połowie spotkania niemal zmiażdżyli przeciwnika. ,,Vuko'' nie będzie mógł w pojedynku z Piastem skorzystać z wracających po kontuzjach Radosława Majeckiego i Jarosława Niezgody. Pozostali są do dyspozycji sztabu szkoleniowego. Przez dwa dni z zespołem nie trenował wprawdzie Andre Martins, ale doszedł już do siebie. Podobnie jak Mateusz Wieteska, który po złamaniu dwóch kości czaszki trenuje w specjalnej masce i prezentuje się naprawdę dobrze.
Trener Piasta Gliwice Waldemar Fornalik nie będzie wystawić będącego ostatnio w bardzo dobrej dyspozycji Jorge Felixa, który wciąż czeka na powrót po zawieszeniu na trzy mecze spowodowanym czerwoną kartką z meczu przeciwko Zagłębiu Lubin. Nie zobaczymy też wypożyczonego z Legii Tomasza Jodłowca – w umowie znalazł się zapis o konieczności uiszczenia dodatkowej opłaty, gdy piłkarz miałby wyjść na murawę. Władze klubu nie zamierzają skorzystać z tej opcji.
Mistrzowie Polski muszą uważać na cały zespół, który stanowi kolektyw, ale największą uwagę poświęcić Tomowi Hateleyowi i Piotrowi Parzyszkowi. Anglik rozgrywa jeden z najlepszych sezonów w karierze, jest napędem całej drużyny, reguluje tempo gry, podaje z zegarmistrzowską precyzją, nieźle bije też stałe fragmenty gry. Z kolei Polak wiosną zdobył już sześć bramek, potrafi uderzyć z każdej niemal pozycji, jest najlepszym strzelcem zespołu. Obronę w ryzach trzyma były piłkarz Legii Jakub Czerwiński, dzięki czemu drużyna ma najmniej straconych goli w lidze. Ostatnio dobre zmiany dawał inny były gracz naszego klubu, Patryk Sokołowski. Więcej o zespole Piasta piszemy w tym miejscu.
Jedno jest pewne - czeka nas mecz dwóch czołowych drużyn Lotto Ekstraklasy i miejmy nadzieję ciekawe widowisko zakończone zwycięstwem Legii. Specjaliści z Fortuny stawiają w roli faworyta Legię. Wygrani pomnożą postawione pieniądze za zwycięstwo "Wojskowych" po kursie 2.05. Przy remisie zysk pomnożymy o 3.40, zaś za zwycięstwo Piasta o 3.70. W przypadku fachowców z TOTALbet faworytem są również mistrzowie Polski. Kurs na zwycięstwo to 2.05, na remis 3.50, a na wygraną gości 4.10.
Sędzią spotkania będzie Szymon Marciniak, zaś sędzią VAR Paweł Gil. Początek spotkania zaplanowano na godzinę 20:30. Zapraszamy na stadion.
Przypuszczalne składy:
Legia: Cierzniak - Vesović, Wieteska, Jędrzejczyk, Rocha - Antolić, Martins - Medeiros, Hamalainen, Szymański - Carlitos
Piast: Plach - Mokwa, Sedlar, Czerwiński, Kirkeskov - Hateley, Dziczek - Badia, Valencia, Konczkowski - Parzyszek
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.