Domyślne zdjęcie Legia.Net

Legia Warszawa - Polonia Bytom 4:0 (2:0)

Redakcja

Źródło: Legia.Net

29.05.2011 16:37

(akt. 14.12.2018 07:33)

<p>W 30. i jednocześnie ostatniej kolejce sezonu 2010/2011 Ekstraklasy, Legia Warszawa podejmowała w niedzielne popołudnie Polonię Bytom. Dla Legii, ligowa rywalizacja w tym spotkaniu oznaczała walkę o wicemistrzostwo kraju, natomiast bytomianie liczyli na skuteczną ucieczkę spod topora, do jakiego porównać można zagrożenie degradacją. Jak się okazało, ani jednej, ani drugiej drużynie nie udało się osiągnąć celu. Legia wygrała 4:0 po trzech golach Radovicia i jednym Szałachowskiego, ale w obliczu wygranego meczu Śląska, to wrocławianie zostali wicemistrzami ligi. Z kolei Polonia Bytom żegna się z ligą.</p>

- Zapis relacji "na żywo"
- Opinia trenera Dariusza Fornalaka 
- Komentarz Macieja Skorży
- Komunikat Leszka Miklasa - Skorża zostaje trenerem Legii
- Miroslav Radović - Mój pierwszy hat-trick w Legii
- Bramki i skrót z meczu
- Zdjęcia z meczu 

- Co oznacza pozostanie Macieja Skorży?

Mecz z Polonią Bytom miał być ostatnim dla Macieja Skorży w roli szkoleniowca Legii. Z tego powodu szkoleniowca chyba ruszyło sumienie i postanowił dać szansę na grę od pierwszej minuty Sebastianowi Szałachowskiemu. Skorża jeszcze przed pierwszym gwizdkiem ujrzał transparent z hasłem „Maciej Skorża – DZIĘKUJEMY”, a po chwili usłyszał jak fani skandują jego nazwisko. Później już rozpoczął się mecz – od początku przeważała Legia. Nie do zatrzymania dla rywali wydawał się Miroslav Radović, swoje szanse mieli Michał Kucharczyk i Manu – ale obu zabrakło trochę szczęścia.


W 18. minucie to goście mogli objąć prowadzenie – w świetnej sytuacji znalazł się Błażej Telichowski, uderzył z pięciu metrów, ale instynktownie piłkę zdołał wybronić Skaba. Kilka minut później golkipera Legii dwukrotnie próbował zaskoczyć także Marcin Radzewicz, ale bez powodzenia. Legionistom udzieliła się senna atmosfera na trybunach i z boiska zaczynało wiać nudą. Doszło do tego, ze po 25 minutach czujność bramkarza Legii postanowił sprawdzić nawet Dickson Choto. Skaba zdał egzamin, był na posterunku i spisał się bez zarzutu.


W 27. minucie bardzo ładny strzał z dystansu oddał Radović, ale piłka przeleciała minimalnie nad poprzeczką. "Rado" miał chyba dość tego co się działo na murawie i postanowił poderwać kolegów. Po chwili Serb uderzył z woleja i bramkarz z najwyższym trudem wybił futbolówkę na róg. Z kornera dośrodkował Manu, a Radović tym razem umieścił piłkę w siatce. 1:0 dla Legii od 31. minuty spotkania.  Trzy minuty później wynik spotkania mógł podwyższyć Szałachowski, ale piłka po jego uderzeniu poszybowała nad bramką. Okazja na wyrównania miał z kolei David Kobylik, ale dobrze interweniował Skaba.


W 40. minucie urazu doznał Dickson Choto  i musiał opuścić boisko. Zmienił go Ariel Borysiuk, a jego miejsce na murawie zajął Ivica Vrdoljak. W 43. minucie Szałachowski oszukał obrońcę i strzelił w krótki róg. Bramkarz jeszcze zdołał wybronić i wybić na rzut rożny. Po kornerze jednak musiał już wyjmować piłkę z siatki, bo bramkę po strzale głową zdobył właśnie Szałachowski. Brawo „Szaszłyk”.


Druga połowa spotkania rozpoczęła się od ofensywnych zmian gości, ale to Manu mógł strzelić bramkę po akcji Szałachowskiego. Po chwili "Szałach" trafił w rękę jednego z obrońców w polu karnym, ale sędzia nie zareagował. W 66. minucie boisko opuścił „Szaszłyk”, a kibice zgotowali mu owacje na stojąco. Minutę późniejdośrodkował Jakub Rzeźniczak, a Radović pięknym szczupakiem pokonał Marcina Juszczyka i zrobiło się 3:0.


Cztery minuty po wejściu na boisko piłkę otrzymał Wolski, minął rywala, ale zgubił piłkę. Nie przeszkodziło mu to cofnąć się po futbolówkę, ponownie okiwać rywali i zagrać do Radovicia. Strzał Serba tym razem obronił golkiper Polonii Bytom. W 75. minucie na "Żylecie" zerwał się doping – głośny i legijny. Od razu zrobiło się przyjemniej.


W 83. minucie pozornie niegroźny strzał oddał Manu, ale Juszczyk miał problemy i z trudem wyekspediował piłkę na rzut rożny. W 85. minucie było już 4:0 – ładną akcję Wolskiego wykończył precyzyjnym uderzeniem Radović. To pierwszy hat-trick Miroslava Radovicia w barwach Legii. Serb tym samym został najlepszym strzelcem drużyny w sezonie 2010/11.


Szanse na bramkę dwukrotnie miał jeszcze rezerwowy Takesure Chinyama, ale raz będąc w sytuacji sam na sam z bramkarzem posłał piłkę nad poprzeczką, a za drugim razem minął już rywala w polu karnym lecz kolejny obrońca zablokował jego strzał. I to by było na tyle. Legia uplasowała się na trzeciej pozycji w tabeli. Sezon zakończony, teraz nadszedł czas rozliczeń i zmian.


Legia Warszawa - Polonia Bytom 4:0 (2:0)
Radović (30., 67. i 84. min.), Szałachowski (44. min.)

Żółte kartka: Komorowski (Legia) i Barcik (Polonia)


Legia: Skaba - Rzeźniczak, Choto (40' Borysiuk), Komorowski, Wawrzyniak - Manu, Vrdoljak, Radović, Gol, Szałachowski (65' Wolski) - Kucharczyk (82' Chinyama)


Polonia: Juszczyk - Hricko, Żytko, Telichowski, Król - Vascak, Hanek, Barcik, Kobylik (65' Bażik), Radzewicz (52' Jarecki) - Drozdowicz (52' Podstawek)

Polecamy

Komentarze (83)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.