Łukasz Koszarek: Medal będzie wielkim sukcesem, marzeniem jest złoto
22.04.2023 10:00
– Jak nieco wcześniej ogłasza się zakończenie kariery, to można grać, by wygrać. Nie ma ciśnienia na statystyki, myśli, co będzie w przyszłym sezonie. Najważniejsze jest to, co uda się osiągnąć mojej drużynie w obecnych rozgrywkach. Marzeniem jest złoto, choć medal na pewno okazałby się wielkim sukcesem. Mimo że troszeczkę ich mam, to kolejny byłby następną, piękną chwilą, a tych momentów nigdy za wiele – tłumaczył Koszarek.
– Nie jestem zmęczony koszykówką, ani trochę, choć co jakiś czas boli kostka, plecy, kolano. W tym wieku jest tak, że czasami nie wiesz, jak się będziesz czuł na następny dzień. Wszystko zależy od tego, jak się wyśpisz, co robiłeś poprzedniego dnia. To lekka loteria. Ciało mówi dość. W aktualnym sezonie byłem dwa razy chory, miałem delikatnie naciągniętą łydkę, inne problemy, których – odpukać – zazwyczaj nie było. To dla mnie sygnały w stylu: "Kolego, dziękuję bardzo" – mówił 39-latek.
Koszarek został też spytany o to, czy miał propozycję przedłużenia umowy, czy koszykarska Legia doszła do wniosku, że potrzebuje młodych. – Wygrała chyba druga opcja. Prezes Jarek Jankowski nigdy do mnie nie przyszedł i nie powiedział: "Porozmawiajmy o przyszłym sezonie". Ale może dlatego, że wyprzedziłem tę sytuację i 2-3 miesiące temu zapowiedziałem, że to ostatnie rozgrywki w moim wykonaniu – dodał zawodnik "Zielonych Kanonierów".
– Mieliśmy słabszy początek, ale teraz zupełnie inaczej wyglądamy i gramy. Transformacja, która w trakcie sezonu nie jest łatwa, można powiedzieć, że się w miarę udała, czekamy oczywiście na efekt końcowy. Daliśmy sobie większą szansę, by walczyć o medale – opowiadał wielokrotny reprezentant Polski.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.