Mahir Emreli

Mahir Emreli: Wszyscy czekamy na występ przed naszymi kibicami

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

13.07.2021 13:13

(akt. 14.07.2021 09:04)

- Myślę, że przez dłuższy czas nasz zespół grał bez fanów na trybunach. Dużo o tym rozmawialiśmy, zarówno na zgrupowaniu, w trakcie treningu, czy podczas wspólnych posiłków. Wszyscy bardzo na to czekamy - opowiadał przed rewanżem z Bodo/Glimt, w I rundzie eliminacji Ligi Mistrzów, napastnik Legii Warszawa, Mahir Emreli.

- Porównanie stylu przygotowania w Polsce i Azberbejdżanie? Będąc szczerym, nie chciałbym tego porównywać. Każdy trener ma inne metody, sposób przygotowania. Od zawodnika wymaga się tego, aby był gotowy.  

- Dla mnie, atmosfera w klubie jest fantastyczna. Bardzo dobrze czuję się w zespole. Każdy jest otwarty, pomocny. Ważne jest dla mnie to, że trener mówi w języku rosyjskim. To ułatwia w bezpośredniej komunikacji. Bardzo dobrze dogaduję się z kolegami z drużyny: zarówno na boisku i poza nim. Komunikacja na boisku jest istotna, ale ważne jest też to, aby dogadywać się w szatni i poza nią.  

Mahir Emreli miał już możliwość spotkania się z częścią fanów na obiekcie w Bodo. - Czy nie mogę się doczekać środowego przywitania przez kibiców na stadionie Legii, przed dużo większą publicznością? Powiem szczerze, to podobne uczucie, jak zespół Bodo/Glimt, który – z tego, co słyszałem - trenował przy dopingu naszych kibiców, haha. Nie tylko ja, ale myślę, że przez dłuższy czas nasza drużyna grała bez fanów na trybunach. Dużo o tym rozmawialiśmy, zarówno na zgrupowaniu, w trakcie treningu, czy podczas wspólnych posiłków. Wszyscy na to czekamy.

ZOBACZ TAKŻE: KONFERENCJA CZESŁAWA MICHNIEWICZA

- To przyjemność poznać Tomasa Pekharta, który w poniedziałek do nas dołączył. Wiem, że za nim świetny sezon w Legii. To zawodnik, który zrobił bardzo dobrą karierę piłkarską. To bardzo doświadczony zawodnik, od którego ja, jako młody piłkarz, mogę się jeszcze dużo nauczyć. Nie ma dla mnie znaczenia czy gra dwóch, czy jeden napastnik. To wybór trenera. Musimy być drużyną. Najważniejsze jest to, abyśmy wspierali się wzajemnie jako zespół, niezależnie od tego, kto gra, kto siedzi na ławce, kto jest poza kadrą. Zinedine Zidane powiedział kiedyś, że zawodnik, który nie potrafi spędzić meczu na ławce rezerwowych, nigdy nie zostanie wielkim piłkarzem.

Polecamy

Komentarze (39)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.