News: Trenowali przed meczem z Piastem

Marek Koniarek: Legia faworytem, ale nie odbierałbym szans Widzewowi

Piotr Kamieniecki

Źródło: Legia.Net

24.05.2013 13:24

(akt. 21.12.2018 15:23)

- Piątkowy mecz będzie spotkaniem o stawkę, gdyż piłkarze Legii nie mają jeszcze zapewnionego mistrzostwa Polski. Wiadomo, że to podopieczni Jana Urbana będą przystępowali do meczu w roli faworytów. Widzew zrobi wszystko żeby nie przegrać, bo w Łodzi potyczki z warszawską ekipą są bardzo poważnie traktowane. Mimo wszystko, więcej argumentów mają po swojej stronie legioniści – stwierdził Marek Koniarek, były napastnik RTS-u, w barwach którego został królem strzelców w sezonie 1995/1996.

- Za moich czasów, nikogo nie trzeba było motywować na mecze z Legią. Bywało, że graliśmy z nimi o mistrzostwo Polski, ale bywało też znacznie gorzej. Pamiętam też, że w jednym  z pojedynków, 90 procent ludzi spodziewało się naszej kolejnej kompromitacji, a na całe szczęście udało nam się wygrać 2:0 z ekipą naszpikowaną reprezentantami Polski. To były jednak inne lata i inny Widzew – wspomina zawodnik urodzony w Katowicach.


- Trudno namaszczać kogoś na kluczową postać w Legii, która w meczu z Widzewem pociągnie gości do jak najlepszej gry. Ostatnio dobre wrażenie robił Jakub Kosecki, ale on nie zagra z powodu kartek. „Wojskowi” mają zdecydowanie lepszy zespół niż RTS, ale nie zapominajmy, że łodzianie będą mieli przewagę w postaci kibiców, którzy będą 12-stym zawodnikiem drużyny. Nie odbierałbym wszystkich szans podopiecznym Radosława Mroczkowskiego. Szkoda, że nie zagra już Mariusz Stępiński, który wyróżniał się w przeciętnej ekipie. Uważam jednak, że ten, który będzie go zastępował, zrobi wszystko żeby udowodnić swoją wartość i pokazać, że nie jest gorszy od kolegi  - dodał najlepszy strzelec w historii Widzewa.


- Wiadomo już, że Stadion Miejski w Łodzi powstanie na obiektach Widzewa. Patrząc obiektywnie, to nie ma się czemu dziwić, że fani ŁKS-u mieli nadzieję, że miasto zdecyduje się na zainwestowanie większych pieniędzy na ich terenach. Uważam, że ostateczna decyzja jest najlepszym rozwiązaniem. Póki co, to Widzew, który występuje w Ekstraklasie, ma pierwszeństwo, bo przyszłość Łódzkiego Klubu Sportowego nie rysuje się tak różowo – zakończył „Babajaga”.


BET365
: Widzew: 7.50, remis: 3.80, Legia: 1.50  

Polecamy

Komentarze (8)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.

Uwaga!

Teraz komentarze są ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu Legia.Net. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.