
Marek Koniarek: Legia faworytem, ale nie odbierałbym szans Widzewowi
24.05.2013 13:24
(akt. 21.12.2018 15:23)
- Za moich czasów, nikogo nie trzeba było motywować na mecze z Legią. Bywało, że graliśmy z nimi o mistrzostwo Polski, ale bywało też znacznie gorzej. Pamiętam też, że w jednym z pojedynków, 90 procent ludzi spodziewało się naszej kolejnej kompromitacji, a na całe szczęście udało nam się wygrać 2:0 z ekipą naszpikowaną reprezentantami Polski. To były jednak inne lata i inny Widzew – wspomina zawodnik urodzony w Katowicach.
- Trudno namaszczać kogoś na kluczową postać w Legii, która w meczu z Widzewem pociągnie gości do jak najlepszej gry. Ostatnio dobre wrażenie robił Jakub Kosecki, ale on nie zagra z powodu kartek. „Wojskowi” mają zdecydowanie lepszy zespół niż RTS, ale nie zapominajmy, że łodzianie będą mieli przewagę w postaci kibiców, którzy będą 12-stym zawodnikiem drużyny. Nie odbierałbym wszystkich szans podopiecznym Radosława Mroczkowskiego. Szkoda, że nie zagra już Mariusz Stępiński, który wyróżniał się w przeciętnej ekipie. Uważam jednak, że ten, który będzie go zastępował, zrobi wszystko żeby udowodnić swoją wartość i pokazać, że nie jest gorszy od kolegi - dodał najlepszy strzelec w historii Widzewa.
- Wiadomo już, że Stadion Miejski w Łodzi powstanie na obiektach Widzewa. Patrząc obiektywnie, to nie ma się czemu dziwić, że fani ŁKS-u mieli nadzieję, że miasto zdecyduje się na zainwestowanie większych pieniędzy na ich terenach. Uważam, że ostateczna decyzja jest najlepszym rozwiązaniem. Póki co, to Widzew, który występuje w Ekstraklasie, ma pierwszeństwo, bo przyszłość Łódzkiego Klubu Sportowego nie rysuje się tak różowo – zakończył „Babajaga”.
BET365: Widzew: 7.50, remis: 3.80, Legia: 1.50
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.