News: Michał Probierz: Ja i Legia? Jakoś to nie pasuje

Michał Probierz: Ja i Legia? Jakoś to nie pasuje

Marcin Szymczyk

Źródło: Przegląd Sportowy, przegladsportowy.pl

21.04.2018 10:01

(akt. 02.12.2018 11:29)

Nazwisko Michała Probierza przewija się w spekulacjach na temat możliwego objęcia w przyszłości Legii Warszawa. - Legia nigdy nie zatrudni Probierza, bo woli zagranicznych trenerów. Najlepiej dać posadę szkoleniowca komuś, kto się uczy. Trenerzy zza granicy zawsze są lepsi. Cieszę się, że Legia bierze wynalazki. Może będą następne. Polak zawsze mógłby coś powiedzieć. Probierz i Legia? To nie pasuje. Nie wierzę, że ktoś odważyłby się mnie tam zatrudnić. Poza tym, ludzie by tego nie przeżyli, bo Probierz z Cracovią zawsze wojuje i teraz by im tego brakowało - mówił nieco ironicznie Probierz.

-  Byłbym nie fair wobec profesora Filipiaka. Dopóki mnie nie zwolni, będę tutaj pracował. Nie podejmuję jakichkolwiek rozmów z innymi. Ktoś z zagranicy do mnie dzwonił, ale nawet tego nie rozważałem. Za dużo zaufania profesor dał mi w trudnych momentach, by nagle zmienić do tego podejście. Od początku do końca czułem prawdziwe zaufanie. Wiem, że nic nie było robione za moimi plecami – zaznacza Probierz.


Komentarz Tomasza Włodarczyka -  Łatwo powiedzieć, że Michał Probierz leży na półce z trenerami niedostępnymi, przecież ledwo podpisał nowy kontrakt z Cracovią. Pytanie, czy jest ona na tyle wysoko, że nie można do niej sięgnąć. Dlaczego nie zrobić pierwszego w historii ekstraklasy gotówkowego transferu trenera zamiast wydawać na kolejne piłkarskie wynalazki? Jednym z kryteriów wyboru przyszłego sternika jest „Osobowość pasująca do modelu klubu”. Cokolwiek to znaczy mam w głowie kilka korelacji. Mocny charakter? W Białymstoku mówili, że jak Probierz źle spojrzy, pot leci po plecach. Lubi wyzwania rysując w Krakowie ambitny projekt wymagający wewnętrznego przemeblowania. Praca z młodzieżą? Właśnie zrobił casting na opiekunów grup młodzieżowych, z której każda będzie miała po dwóch szkoleniowców. Osobiście dogląda rozwoju juniorów i szeroko zaprasza ich na treningi pierwszej drużyny. Do tego lubi zrobić show sprawiając, że konferencje to nie smutny obowiązek. A przecież piłka to rozrywka. Umiejętności + PR – według mnie ważna kombinacja. Jasne, że wyciągnięcie go z Cracovii byłoby dużym osiągnięciem. Być może mission impossible, by  przekonać Janusza Filipiaka, a potem samego Probierza, który przy Kałuży dysponuje dużymi możliwościami.

Polecamy

Komentarze (183)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.