Domyślne zdjęcie Legia.Net

Na co liczy Polmot?

Mariusz Ostrowski

Źródło: Przegląd Sportowy

09.07.2002 22:07

(akt. 16.01.2019 12:05)

Niezrozumiały ruch szefa Polmotu, a właściwie to bezruch polega na ciągłym odrzucaniu ofert wsparcia finansowego Legii, a to angielskiego banku HSBC z Hongkongu, międzynarodowej firmy medialnej IMS, czy też niedawno ITI i jednej z największych sieci telekomunikacyjnych w Polsce.
Ta ostatnia gwarantowała nawet 3,5 miliona dolarów rocznie na drużynę, w zamian za przejęcie 80 procent akcji spółki za symboliczną złotówkę i tym samym wzięcie na siebie zobowiązania spłaty 10 milionów złotych długu Legii. Niestety, Andrzej Zarajczyk nie przyjął oferty. Chce sprzedać Legię za 3 miliony dolarów, czyli jakoby kwotę, którą zapłacił Daewoo za przejęcie akcji. Tymczasem szef Polmotu wyłożył za akcje Daewoo w Legii nie 3 miliony dolarów, lecz 400 tysięcy złotych, aby przejąć kapitał większościowy spółki i potem podwyższył kapitał akcyjny do owych 2,5 miliona złotych. Teraz te 2,5 miliona chce sprzedać za 12 milionów złotych (czyli 3 miliony dolarów). Czy znajdzie jelenia?

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.