Oceny kibiców za mecz z Ruchem - Powrócił Król Nikolić

Gra zespołu 6 (6.09 - średnia ocen CzytelnikówLegia.Net) – Gra Legii nie była imponująca, nie porywała, brakowało stylu – zwłaszcza w ofensywie, ale w końcu było widać delikatny postęp. Legioniści wyczyścili głowy, wyszli na stadion w Chorzowie na dużym spokoju, przekonani o swoich umiejętnościach. Grali pewnie i skutecznie w defensywie. Rywale nie oddali przez cały mecz żadnego strzału, a gracze Hasiego stworzyli sobie kilka okazji, dwie wykorzystali, zabrali trzy punkty i wsiedli do autokaru. Wygrana w pełni zasłużona, bez cienia wątpliwości, choć czekamy na więcej kreatywności.

Arkadiusz Malarz 6 (6.55) – Nota wyjściowa, przez cały mecz praktycznie bezrobotny. Skoncentrowany, podpowiadał kolegom, pokrzykiwał, kierował grą defensywną. Rywale nie oddali przez cały mecz żadnego celnego strzału na bramkę. Ograniczył się do wyłapania kilku dośrodkowań czy wkopów po uderzeniach niecelnych.

Bartosz Bereszyński 7 (7.48) – Naprawdę dobry mecz Beresia. W defensywie niemal bezbłędnie, w ofensywie bardzo aktywny. Nie radzili sobie z nim gracze Ruchu. Potrafił wziąć piłkę pod własnym polem karnym , minąć kolejnych przeciwników i dobiec z futbolówką aż pod pole karne rywali. Stanowił ważne uzupełnienie dla średnio dysponowanych tego dnia skrzydeł. Zmora Piotra Ćwielonga. Zobaczył żółtą kartkę po faulu na Araku.

Michał Pazdan 7 (6.93) – Wskoczył na Euro na wysoki poziom i nie chce spuścić z tonu. Bezbłędny, grający agresywnie ale i bardzo czysto. Skuteczny do bólu, obrzydzał grę kolejnym graczom Ruchu. Świetnie się ustawiał, grał głównie na ziemi, a mimo to wysoki i skoczny Jakub Arak sobie przy „Pazdku” nie pograł.

Igor Lewczuk 6 (6.56) – Faulem na Araku dał do zrozumienia młodemu napastnikowi, że łatwo mieć nie będzie. Otrzymał żółtą kartkę, ale potem grał pewnie i spokojnie. Wprawdzie trener raz miał do niego pretensje o to, że przy stałym fragmencie dał się przepchnąć, ale nie było to istotne dla przebiegu spotkania. Mecz na wysokim poziomie, do czego nas przyzwyczaił. Będzie go brakować.

Adam Hlousek 5 (5.65) – Wciąż nie może odnaleźć formy z wiosny, znów wdał się w niepotrzebny pojedynek z rywalem i stracił piłkę w pobliżu pola karnego. Grał nerwowo, szczególnie w pierwszej połowie. I nie możemy zrozumieć dlaczego – ma przecież duży komfort, żadnej konkurencji, jest w rytmie meczowym, a jednak czegoś brakuje. Znów wolniejszy o pół tempa od przeciwnika.

Vadis Odidja-Ofoe 5 (5.21) – Grał poprawnie, lepiej niż dotychczas, ale wciąż widać, ze ma zaległości. Na szczęście kilka razy pokazał, że drzemią w nim spore umiejętności. Włączał się do akcji ofensywnych, dwa razy uderzał na bramkę. Brakowało jednak precyzji, tak przy strzałach jak i podaniach. Dużo widzi, ale brakuje mu dokładności.

Michał Kopczyński 6 (5.49) – Z nim Legia gra spokojniej w tyłach, to niewiarygodne jak czyste i skuteczne są jego interwencje. Dyktował warunki, poradził sobie z Patrykiem Lipskim. Pomagał obrońcom i ci z tego chętnie korzystali – asekuracja palce lizać.

Thibault Moulin 7 (5.89) – Gra z urazem i dlatego jest oszczędzany. Zszedł z boiska po godzinie gry, ale przez ten czas pokazał kilka zagrań z najwyższej półki. Asysta do Nikolicia przy pierwszym trafieniu – wyborna. Ogólnie dobrze wyglądała jego współpraca z graczami ofensywnymi, dał kilka fajnych prostopadłych zagrań. To może być lider tego zespołu.

Guilherme 5 (5.92) – Postawiony z prawej strony słabo wyglądał. Jego dośrodkowania w pełnym biegu wykonywane słabszą nogą były niedokładne i rzadko dochodziły do celu. Grał nerwowo, podejmował złe decyzje – zwłaszcza w pierwszej połowie spotkania. W drugiej odsłonie było lepiej, ale też dlatego że zmienił pozycje i zagrał bliżej lewej strony, schodził często do środka.

Nemanja Nikolić 8 (7.55) – Król wrócił ze skutecznością do Ekstraklasy. Nie jest wciąż w optymalnej dyspozycji, zwłaszcza fizycznej, ale ma to coś, co wyróżnia go na tle innych napastników. Gdy dostanie piłkę, to wie co z nią zrobić. Przy pierwszym trafieniu świetnie wyszedł na wolne pole i z zimną krwią wykorzystał podanie od Moulina. Przy drugim golu sytuacja wydawała się baznadziejna, wiec posłał piłkę tam, gdzie się kotłowało i piłka znalazła drogę do siatki. Klasa!

Michał Kucharczyk 6 (5.37) - Zrobił 3 akcje, 2 razy dośrodkował, ale na więcej nie pozwoliła kontuzja pięty, która doskwiera „Kuchemu” od meczu z Dundalk. Ale zaimponował już po tym jak zgłosił konieczność zmiany i chodził utykając. Gdy Nikolić wybiegł do piłki zagranej przez Moulina, zapomniał o bólu, biegł jak wystrzelony z procy, wpadł w pole karne, absorbował obrońców i przede wszystkim dał opcję rozegrania dla Niko. Cenimy sobie ambicję. Przerwę na kadrę wykorzysta na leczenie.

Steveen Langil 5 (5.60) – Równie szybki jak Kucharczyk, ale na razie taki jeździec bez głowy. Odebrał piłkę, by po chwili ją stracić, jeszcze raz odzyskał, by zagrać niedokładnie do kolegi. Dopiero w samej końców pokazał kilka fajnych zagrań, wcześniej nie stanowił zagrożenia dla przeciwnika.

Tomasz Jodłowiec 6 (5.76) – Wszedł za Mulina i zrobił swoje. Dominował w środku pola, przejmował piłki i je rozprowadzał. Zanotował asystę przy drugim trafieniu Nikolicia. On też nie jest w optymalnej dyspozycji fizycznej, ale wraca powoli nasz „Tomo”,

Łukasz Broż (5.33) – Grał zbyt krótko aby go oceniać

Oceny kibiców:

Nemanja Nikolić 7.55
Bartosz Bereszyński 7.48
Michał Pazdan 6.93
Igor Lewczuk 6.56
Arkadiusz Malarz 6.55
Guilherme Costa Marques 5.92
Thibault Moulin 5.89
Tomasz Jodłowiec 5.76
Steeven Langil 5.60
Adam Hlousek 5.65
Michał Kopczyński 5.49
Michał Kucharczyk 5.37
Łukasz Broź 5.33
Vadis Odjidja-Ofoe 5.21