News: Oceny piłkarzy Legii za mecz z Zagłębiem - dowiezione trzy punkty

Oceny piłkarzy Legii za mecz z Lokeren - Kuciak i Duda najlepsi

Łukasz Sawczuk

Źródło: Legia.Net

29.11.2014 14:02

(akt. 21.12.2018 15:24)

Passa zwycięstw Legii w europejskich pucharach dobiegła końca. Wojskowi ulegli w spotkaniu wyjazdowym belgijskiemu Lokeren 0:1 po bramce Vanakena w 7. minucie meczu. Losy pierwszego miejsca w grupie L Ligi Europy rozstrzygną się zatem 11 grudnia w Warszawie. My jak zwykle oceniliśmy piłkarzy Legii w skali 1-10, gdzie 1 oznacza sugestię zmiany profesji, a 10 występ idealny, gdzie wychodziło wszystko. W identycznej skali legionistów oceniliście Wy. Wasze oceny znajdują się w nawiasach oraz na samym dole w kolejności od najwyższej do najniższej. Zapraszamy do lektury.

Gra zespołu 3 (4.05 – średnia ocen zawodników Legii wg czytelników Legia.Net) – To był naprawdę słaby występ Legii Warszawa. O miano najgorszego w tegorocznych pucharach europejskich rywalizuje ze spotkaniem II rundy kwalifikacji do Ligi Mistrzów z Saint Patrick’s Athletic. Brak zwycięstwa oznacza, że losy pierwszego miejsca w grupie rozstrzygną się w ostatniej kolejce w spotkaniu z Trabzonsporem. A szkoda, bo szansa na trzy punkty była olbrzymia. Lokeren nie zaskoczyło niczym. To goście zagrali źle, popełniali mnóstwo niewymuszonych błędów. Ciężko o usprawiedliwienie, skład bowiem w teorii prezentował się naprawdę okazale. Martwić może, że część naszych graczy ewidentnie jest przemęczonych w porównaniu do meczów wrześniowych i październikowych - żaden z naszych skrzydłowych nie jest w chociażby niezłej dyspozycji. I to widać było na boisku. Brak pomysłu, mało schematów, bazowanie jedynie na stałych fragmentach gry i indywidualnych przebłyskach Ondreja Dudy. Jeżeli dodamy do tego kłopoty z przyjęciem piłki i mnóstwo strat w środku pola, to mamy pełniejszy obraz sytuacji. Ten mecz wyglądał po prostu źle. Niemniej jednak nie ma sensu popadać w nerwowość, takie spotkanie musiało w końcu zostać rozegrane. Trzeba zagrać na sto procent w ostatnim grupowym pojedynku i udowodnić, że awans jest zasłużony.


Dusan Kuciak 6 (6.59 – ocena czytelników) – Przyzwoity występ słowackiego bramkarza. Przy bramce Vanakena nie miał absolutnie nic do powiedzenia. Zawiodła obrona jako całość. No i środek pomocy. Poza tym pewny punkt zespołu. Jako jeden z nielicznych legionistów nie popełnił większych błędów. Dobra gra na pograniczu pola karnego, niejednokrotnie Kuciak ratował zespół długimi wyjściami. Kapitalna postawa przy strzale Patosiego i sytuacji sam na sam.


Łukasz Broź 4 (4.50) – Zbyt często spóźniony. Krycie nieco „na radar”. Nic zatem dziwnego, że Patosi miał spore pole do popisu. Zabrakło solidności. W ofensywie mało widoczny. Miał okazję w pierwszej części meczu, jednak dośrodkowanie Łukasza trafiło ostatecznie w poprzeczkę. Po przerwie więcej uwagi przywiązywał do gry defensywnej.


Jakub Rzeźniczak 4 (4.27) – Przy bramce dla Lokeren zagubiony, przez co nie był w stanie zapobiec dośrodkowaniu, po którym padła rozstrzygająca o losach spotkania bramka. Poza tym, jak zresztą cała formacja, błędów się nie ustrzegł. Nie były one jednak zbyt widoczne, problemy – znacznie większe – mieli zawodnicy Legii odpowiedzialni za boki defensywy. Aktywny pod bramką rywali. Tym razem, mimo kilku prób, bramka nie padła. Niepotrzebna żółta kartka oznaczająca pauzę w spotkaniu z Trabzonsporem.


Inaki Astiz 4 (4.25) – Sporo niedokładności, czasami konsekwencją były spore nerwy pod bramką strzeżoną przez Kuciaka. Długimi fragmentami meczu solidny. Bywało, że pomógł sędzia. W jednej z sytuacji gwizdek arbitra zapobiegł stracie bramki. Sporo do poprawy, europejscy rywale raczej błędów łatwo nie wybaczają.


Guilherme 4 (4.37) – Po kilku naprawdę udanych występach nadeszło spotkanie będące dla Brazylijczyka zimnym prysznicem. Walka i zaangażowanie nie wystarczyły. Brakowało wyuczonych zachowań typowych dla obrońcy. Wiele nauki przed Guilherme, o ile oczywiście docelowo ma grać na tej pozycji. Wina przy golu taka sama jak całęj defensywy, dawał ogrywać się rywalom. Zaliczył jednak w drugiej części meczu świetną interwencję zdejmując piłkę z nosa napastnikowi rywali.


Tomasz Jodłowiec 2 (2.27) – Jeden z najgorszych występów Jodłowca w barwach Legii. Kilka strzałów z dystansu, jeden nawet groźny. Plusów więcej raczej nie było. Nie radził sobie w środku pola. Notował mnóstwo strat. Niedokładne przejęcia piłki, dziekii który ta stawała sie łupem rywali. Nawet kiedy zaliczył przechwyt, zabrał się z piłką, to i tak na końcu futbolówka naszemu zawodnikowi uciekała. Przy słabej postawie Vrdoljaka nasz środek pola wyglądał na rozbity.


Ivica Vrdoljak 3 (2.97) – Niewiele lepiej od kolegi ze środka pomocy. Za dużo błędów. Niedokładnie wyprowadzał, tracił piłkę. Przegrywał pojedynki fizyczne. Poza tym długimi fragmentami meczu wyglądał na zagubionego. W ofensywie również nie pomógł, drużynie brakowało prostopadłych piłek, które przecież Vrdoljak potrafi posyłać. Występ na minus. Problemem Legii z całą pewnością jest brak klasowego zmiennika na pozycji numer sześć.


Jakub Kosecki 3 (3.12) – Otrzymał od trenera Berga sporą szansę. Posadził na ławce Michała Żyro, ale czy na długo...? Kosecki biegał bardzo dużo, od bramki do bramki. Ale to jedyny plus. W ofensywie nie istniał, a w obronie nie pomagał Łukaszowi Broziowi. Tak grać w Europie po prostu nie można. Nie może zatem dziwić, że po przerwie na murawie już się nie pojawił.


Michał Kucharczyk 3 (3.31) – Wybiegany i niedokładny. Sporo błędów, kłopoty z prostym przyjęciem piłki. W ofensywie praktycznie bezproduktywny. Pomagał w defensywie Guilherme, lecz z niewielkim skutkiem. Duże zaangażowanie, ale nie było tym razem przełożenia na efekty na boisku.


Ondrej Duda 6 (5.55) – Poza Kuciakiem jedyna jasna postać w Legii w czwartkowym spotkaniu. Potrafił oszukać defensywę rywali, zagrać nieszablonową piłkę. Kilkukrotnie uderzał na bramkę rywali. Brakowało jednak skuteczności. W 53. minucie powinien zdobyć wyrównującą bramkę, niestety fatalnie przestrzelił. Mimo wszystko występ na mały plusik. Widać, że forma jest, czekamy na powrót Radovicia – zrozumienia w zespole Legii powinno być wtedy znacznie więcej.


Orlando Sa 4 (4.24) – Bardzo mało wykorzystywany przez kolegów z zespołu. Często niezauważany, przez co okazji wielu nie miał. Jedną, w której niewiele zabrakło, stworzył sobie sam. Bardzo silny fizycznie, jednak to trochę za mało. Pomimo sporej liczby spotkań do tej pory wspólnego zrozumienia na boisku pomiędzy Orladno Sa a partnerami z ofensywy Legii widzimy za mało.


Oceny zmienników:


Michał Żyro 4 (3.91) – Na murawie pojawił się po przerwie zmieniając Jakuba Koseckiego. Czy było lepiej? Trochę, choć z całą pewnością niewiele lepiej. Raz Żyro pokazał się ze świetnej strony. W ekwilibrystyczny sposób przyjął piłkę w polu karnym i podał do Ondreja Dudy. Szkoda tej niewykorzystanej okazji. Poza tym mało widoczny, brakowało dynamiki. Oczekujemy od Michała znacznie więcej.


Marek Saganowski 4 (3.37) – Po nieco ponad godzinie gry zmienił Orlando Sa. Czy zaprezentował się z lepszej strony? Miał więcej miejsca, jednak sytuacji nie było. Cała ofensywna gra Legii poza kilkunastoma minutami wyglądała kiepsko. A Saganowski dobrych podań nie otrzymywał.


Legionistą meczu wybraliśmy Ondreja Dudę. Średnia ocen słowackiego zawodnika wyniosła 5.55. Wy zaś wskazaliście na Dusana Kuciaka - średnia not 6.59. Najlepsi byli więc Słowacy.

Oceny czytelników:


Dusan Kuciak 6.59
Ondrej Duda 5.55
Łukasz Broź 4.50
Guilherme Costa Marques 4.37
Jakub Rzeźniczak 4.27
Inaki Astiz Ventura 4.25
Orlando Sa 4.24
Michał Żyro 3.91
Marek Saganowski 3.37
Michał Kucharczyk 3.31
Jakub Kosecki 3.12
Ivica Vrdoljak 2.97
Tomasz Jodłowiec 2.27

Polecamy

Komentarze (2)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.