Paco, Pal Arne Johansen

Pal Arne Johansen: Spodziewam się awansu Legii

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: TVP Sport, sport.tvp.pl

13.07.2021 15:15

(akt. 13.07.2021 15:22)

- Legia jest wielkim faworytem. Powiedziałbym, że ma 80 procent szans na awans - mówił w rozmowie z TVP Sport Pal Arne Johansen, który w przeszłości pracował przy Łazienkowskiej w sztabie Henninga Berga.

– To był dobry i solidny występ Legii w Bodo. Dostrzegalne było doświadczenie, które stołeczna drużyna w ostatnich latach zbierała w rozgrywkach międzynarodowych. Warszawiacy skutecznie trzymali wynik w garści, odpowiednio prowadzili grę, choć Bodo/Glimt miało długie momenty dominacji. Legia strzelała gole we właściwych momentach, korzystała ze swoich sytuacji i potrafiła unikać pressingu ze strony gospodarzy. Przyjezdni mieli sporo jakości.

Temat sztucznej murawy regularnie pojawiał się przed pierwszym spotkaniem. Jak Norwegowie poradzą sobie z naturalną trawą i tysiącami kibiców na trybunach?

– Myślę, że trochę zbyt mocno przywiązuje się uwagę do tego aspektu. Prawda jest taka, że w tych nawierzchniach nie ma wcale tak wielkiej różnicy. Jest pewna zmienność, ale… bez przesady. Sama Legia pokazała, że można się bardzo szybko dostosować do nowej murawy. Nie sądzę, że ktokolwiek będzie na ten temat dyskutował po zakończeniu spotkania. Obie drużyny będą miały podobne warunki i kluczowe będą umiejętności zawodników oraz ich wykorzystanie.

Spodziewa się pan zmiany stylu gry Bodo w rewanżu?

– Nie, nie i nie. Bodo/Glimt zawsze gra w ten sam sposób. Mają swoją filozofię i byłbym bardzo zdziwiony, gdyby cokolwiek się zmieniło. Myślę, że postawią na ustawienie 4–3–3 i będą chcieli lepiej wykonać swoje założenia taktyczne.

Kto awansuje do drugiej rundy eliminacji Ligi Mistrzów? Legia ma bramkę zaliczki z meczu w Norwegii…

– Legia jest wielkim faworytem. Powiedziałbym, że ma 80 procent szans na awans. Rezultat z pierwszego meczu dodatkowo zwiększa te liczby. Mistrzowie Polski mają przewagę jednego gola i w Norwegii udowodnili, że stać ich na bardzo dobrą grę. Jeśli utrzymają swój poziom, to powinni pokonać Bodo/Glimt.

Europejskie doświadczenia stołecznej drużyny w ostatnich latach nie zawsze były udane, ale teraz zespół wygląda dobrze. Legia jest większym klubem od Bodo, a w dodatku można mieć poczucie, że los sprzyja warszawianom. Spodziewam się awansu zespołu z Warszawy, a każdy inny koniec byłby ogromnym zaskoczeniem.

Całą rozmowę można przeczytać w serwisie sport.tvp.pl.

Polecamy

Komentarze (42)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.