Patowo u Pasquato
10.04.2019 22:51
W trakcie środowego treningu mistrzów Polski, przy boisku pojawił się Cristian Pasquato. Włoch obserwował poczynania kolegów po tym, jak sam skończył zajęcia z zespołem Legii występującym na co dzień w Centralnej Lidze Juniorów. 29-latek pracował z ekipą Tomasza Sokołowskiego, gdyż rezerwy pojechały na mecz mazowieckiego Pucharu Polski z Wisłą Płock. Gdy pierwsza drużyna kończyła ćwiczenia, pomocnika otoczyła grupa portugalska (Andre Martins, Cafu, Salvador Agra, Luis Rocha, Iuri Medeiros), która serdecznie wyściskała Pasquato.
Pasquato trafił na Łazienkowską latem 2017 roku. 29-latek nigdy nie przebił się na dłużej do pierwszego składu "Wojskowych". Od momentu podpisania kontraktu obowiązującego do końca obecnego sezonu (18/19), rozegrał 36 meczów, w których strzelił trzy gole. Aktualna sytuacja włoskiego pomocnika jest patowa. Odkąd wychowanek Padovy trafił do rezerw na początku 2019 roku, od tej pory nie wystąpił w żadnym spotkaniu. Obecny trener mistrzów Polski, Aleksandar Vuković, wypowiedział się na temat zawodnika w ostatnich dnaich.
- Bywają takie decyzje klubu, które są tylko w gestii władz. Tak właśnie jest z Cristianem Pasquato oraz Chrisem Philippsem. Nie miałbym nic przeciwko, gdyby przebywali z nami, ale są też założenia klubowe - stwierdził Serb na konferencji prasowej przed meczem z Górnikiem.
Pasquato nie ma szans na grę. Na przełomie stycznia i lutego, Legia starała się rozwiązać kontrakt Włocha. Ten nie był usatysfakcjonowany propozycją mistrzów Polski i odrzucił rozwiązania proponowane przez stołeczny klub. Mówiło się, że pomocnikiem interesowały się drużyny z Serie B, ale brakowało oferty na stole. Konkretna była jedynie propozycja z Azerbejdżanu, którą agenci zawodnika otrzymali latem. Piłkarz nie chciał przenieść się na Kaukaz.
Legia zdecydowała, że Pasquato nie będzie mógł występować w meczach zespołu rezerw. Trzeba tu zauważyć, że 29-latek profesjonalnie podchodzi do treningów. Koledzy z zespołu chwalą go za postawę w szatni, gdzie wpływa na tworzenie dobrej atmosfery. Juniorzy byli zaś pod wrażeniem jego umiejętności, gdy pojawiał się na zajęciach drużyny do lat 19. Nie zmienia to jednak sytuacji Włocha. Klub zdecydował, że pomocnik nie będzie miał okazji występować w meczach trzecioligowej ekipy.
Pomocnik ma w kontrakcie opcję przedłużenia kontraktu o kolejny rok, lecz jasne jest, że Legia nie zamierza z niej skorzystać. Na ten moment wszystko wskazuje na to, że Pasquato dotrwa do końca umowy z mistrzami Polski jako gracz trenujący z rezerwami. Z końcem czerwca, kontrakt wygaśnie, a obie strony rozstaną się. Legia nie będzie dłużej utrzymywać gracza zarabiającego nieco ponad 250 tysięcy euro rocznie, a 29-latek będzie mógł znaleźć nowy klub. Włoch celuje ponoć w drużynę z ojczyzny.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.