Patryk Kun: Liczyliśmy na mistrzostwo Polski

Czytaj też

Yuri Ribeiro pożegnał się z Legią

– Liczyliśmy na mistrzostwo Polski, lecz 3. miejsce – biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności – to dobry wynik. Mamy brązowy medal, zagramy w pucharach, też trzeba to docenić, ale – jak powiedziałem na początku – to rozczarowanie.

– Po świetnym początku, pojawił się kryzys. W październiku mieliśmy cztery porażki z rzędu. Wpadliśmy w dołek, z którego było trochę trudno wyjść, ale zdołaliśmy się podnieść. Potem doszło do wielu momentów, w których rywale gubili punkty i mogliśmy dogonić czołówkę, lecz tego nie wykorzystywaliśmy. W tych spotkaniach na ogół przeważaliśmy, byliśmy lepszą drużyną, aczkolwiek nie potrafiliśmy przełożyć tego na wynik końcowy.

– Czy czujemy, że nieco zmienił się styl pod wodzą nowego szkoleniowca? Tak. Skupiliśmy się na grze obronnej, w czym widzę największy progres. Trener od początku zwrócił na to dużą uwagę – przeciwnikom było bardzo trudno kreować sytuacje w ostatnich meczach. Spory postęp dostrzegam też w kwestii reakcji po stracie w fazach przejściowych. Nie jest tak łatwo nas skontrować, jak wcześniej, co – wydaje mi się – było największą bolączką. Często prowadziliśmy atak pozycyjny, a potem trochę leżała organizacja po stracie piłki. Teraz to poprawiliśmy.

– Młodzieżowcy mają duży potencjał, ale wiadomo, że niełatwo o szansę, bo w Legii jest duża jakość. Teraz pojawiły się pewne problemy kadrowe – Janek Ziółkowski miał trochę szczęścia, okoliczności nieco mu sprzyjały, trener postawił na niego w meczu z Wartą, a on obronił się na boisku, zagrał na dobrym poziomie, będąc jednym z lepszych naszych zawodników. Jest jeszcze kilku innych piłkarzy, jak Wojciech Urbański czy Filip Rejczyk, którzy powoli wchodzą do drużyny. Sądzę, że będziemy mieli z nich pociechę w następnych sezonach.

Wypowiedzi Patryka Kuna można posłuchać od 1:22:53 do 1:26:24 poniższego wideo.