Piłkarze Podbeskidzia o niedzielnym meczu. "Zwycięstwo z Legią było naszym marzeniem"

fot. Piotr Kucza / FotoPyK

- Wiedzieliśmy, że Legia z wieloma świetnymi piłkarzami w składzie przyjedzie pewna siebie i będzie faworytem meczu. Chcieliśmy od początku narzucić, że to jest nasze boisko, pokazać walką taki góralski charakter. Wszystkie drużyny powinny wiedzieć, że u nas nie będzie łatwo. Udało się, chociaż nie był to prosty mecz. Najważniejsze są trzy punkty. 

Milan Rundić, środkowy obrońca Podbeskidzia: - Zwycięstwo z Legią było naszym marzeniem. Przed meczem mówiliśmy sobie, że pierwsza kolejka po przerwie jest najlepszym momentem do gry ze stołecznym klubem. Wierzyliśmy w zwycięstwo i to nam się udało. Trzy punkty są dla nas najważniejsze.

- Po strzeleniu gola poczuliśmy spory nacisk ze strony Legii. Było to oczywiste, bo to najlepsza drużyna w Polsce i jej jakość piłkarska jest oczywista. W 60. minucie trener stołecznego klubu wprowadził na boisko drugiego napastnika, ale nawet to nie pomogło im w zdobyciu bramki. Oczywiście, legioniści stworzyli sobie jakieś okazje, ale żadna z nich nie była stuprocentowa.

- W naszym zespole jeden walczył za drugiego i to jest, moim zdaniem, najważniejszy plus meczu. Nie ważne kto zaczynał na ławce, a kto wyszedł w pierwszym składzie. Każdy walczył i to jest na pewno droga, którą musimy iść. W niedzielę i poniedziałek jest trochę czasu na świętowanie i mówienie o dobrych rzeczach. To dopiero pierwszy krok wykonany przez nas. Dalej musimy ciężko pracować, aby na koniec osiągnąć to, co sobie zakładamy.