Piotr Tworek: Gubiliśmy się w obronie

fot. Piotr Kucza / FotoPyK

- To nie był najgorszy mecz w naszym wykonaniu. Wynik był rzeczywiście wysoki, ale trzeba być świadomym, z jakim rywalem przyszło się nam mierzyć, jak klasowi piłkarze byli po drugiej stronie. Z jednej rzeczy na pewno jestem niezadowolony, analizowaliśmy Legię szczególnie pod kątem sytuacji bramkowych i mielśmy się zupełnie inaczej zachowywać, nie wyciągać się ze stref, szukać zawężenia. Tak Legia grała. Wszołek wyciągał nam obrońcę, w to miejsce wchodził boczny defensor Legii, następnie dośrodokowanie - tak właśnie straciliśmy pierwszą bramkę. 

- Na pewno szybko stracone trzy bramki podłamały nasz zespół. Do 12. minuty wszystko układało się tak jak planowaliśmy, zdarzały się odbiory po naszym wysokim pressingu. Zbyt szybko stracone gole mogły wytrącić nas z równowagi, stąd taka bojaźliwość w pierwszych 45 minutach.

- Brakuje nam na pewno Aleksa Ławniczaka będącego w pełni sił, to by zwiększyło nasze możliwości dotyczące wkomponowania młodzieżowca do składu. Kadrę mamy, jaką mamy, zimą zapewne zajdzie potrzeba pewnych modyfikacji.