Pomeczowy gest Josue. Nikomu nie mówił, by nie podchodzić pod Żyletę
18.03.2024 13:20
Bycie sobą to między innymi życie i postępowanie według własnych zasad, bez względu na to, kto jest na drodze. To się z pewnością wielu osobom nie podoba – Josue bowiem tak samo traktuje trenera, dyrektora sportowego czy kibica. Jeśli kogoś lubi, to daje to odczuć. Jeśli za kimś nie przepada, to również to okazuje – bez względu na sprawowaną funkcję. To jednak sprawia, że w tym co robi, jest wiarygodny.
Po meczu Legii z Piastem na Twitterze pojawiły się komentarze, a nawet wideo, że Josue miałby pokazać kolegom z zespołu, by nie podchodzili pod Żyletę, choć kilku graczy chciało to zrobić. Nie jest to prawda. Po pierwsze Żyleta była w tym czasie już niemal pusta. Ci, którzy jeszcze na trybunie byli, właśnie ją opuszczali. Po drugie Portugalczyk pokazał, by wszyscy udali się pod sektor rodzinny. Co więcej, zawołał kolegów, którzy byli już w strefie ustawiania i szli do szatni. Od jakiegoś czasu klub przypomina piłkarzom, by nie zapominali o dzieciach na sektorze rodzinnym, a Josue jako kapitanowi w szczególności. To część jego obowiązków – osoby, która nosi kapitańską opaskę.
I teraz wypada jeszcze powiedzieć trochę o Josue jako człowieku. To inteligentny facet, który doskonale rozumie mechanizmy działające w piłce, który rozumie również kibiców i wie czego oczekują i jak myślą. Po strzelonym golu przyłożył palec do ust, a po chwili pobiegł w kierunku swojej córki – najwierniejszej jego fanki. Do kogo był skierowany gest z palcem na ustach? To pozostaje tajemnicą Josue i jego bliskich, którzy o tym wiedzą. Ale jak sam zapewnia, nie uciszał kibiców. Josue ma świadomość, że zespół zajmuje piąte miejsce i spisuje się poniżej oczekiwań, więc uciszanie kogokolwiek w takiej sytuacji byłoby zwyczajnie głupie. – Ci, którzy zawsze są ze mną, rozumieją dla kogo zrobiłem ten gest i wiedzą, dlaczego to zrobiłem. Ale na pewno nie uciszałem kibiców, mam do nich szacunek dużo większy, niż może się niektórym wydawać – skomentował Josue, gdy go o to zapytaliśmy.
Tyle pomeczowych rewelacji.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.