Poranek w Ayia Napie: Powrót do pracy

Zdjęcia z treningu - kliknij tutaj

Początek zajęć należał naturalnie do Paolo Terziottiego, który wprowadził zawodników w trening serią skipów i ćwiczeń rozgrzewających mięśnie. Piłkarze trenowali m.in. z gumami. - Ja już nie wytrzymam, tutaj ma być power - krzyczał włoski trener przygotowania fizycznego. W końcu piłkarze wykonali to, o co prosił Terziotti i mógł przejąć ich trener Maciej Skorża.

Szkoleniowiec Legii zaordynował zawodnikom ćwiczenie polegające na dokładnym rozgrywaniu z pierwszej piłki. Po kilkunastu minutach trener podzielił zawodników na drużyny i rozpoczęli gierkę treningową na dwa kontakty. Wzięli w niej także udział Rafał Janas i Jacek Magiera. Starcie zakończyło się remisem. Dobrze spisywał się Jakub Rzeźniczak, który walczył o piłkę na całym placu gry. Następnie zespół rozdzielony został na dwie grupy. Jedna z nich trenowała prostopadłe podania za plecy obrońców, a druga rozgrywanie piłki. Mnóstwo uwag miał stojący przy linii bocznej trener Rafał Janas, który co chwila pokrzykiwał na zawodników. Po gwizdku trenera Skorży piłkarze oddali jeszcze kilka strzałów na bramkę z linii pola karnego, a chwilę później zakończyli zajęcia.