News: Poranna siłownia - Radović pracuje za dwóch - WIDEO

Poranna siłownia - Radović pracuje za dwóch - WIDEO

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

20.01.2015 12:27

(akt. 13.12.2018 13:52)

Poranny trening piłkarzy Legii znów miał miejsce na siłowni. Podobnie jak w poniedziałek zawodnicy zostali podzieleni na dwie grupy, ale tym razem zajęcia miały o wiele większe obciążenia. Tomasz Jodłowiec z Markiem Saganowskim pracowali ze sztangami na ławeczce, Miroslav Radović i Michał Kucharczyk nad mięśniami brzucha, zaś Jakub Rzeźniczak, mając na sobie pięciokilogramową kamizelkę, skakał po schodkach.

Zdjęcia z siłowni - kliknij tutaj (fot. Marcin Szymczyk)

Rado kolejny raz wylewa z siebie litry potu. Tym razem z dość dużymi obciążeniami wykonywał skłony, przysiady i pompki. – Jak tak dalej pójdzie, to aż się boję co będzie z tym Ajaxam, będą mi musieli przylepić ze dwóch plastrów by mnie zatrzymać – uśmiechał się „Rado”, który choć pracuje bardzo ciężko jest w doskonałym nastroju. – Radko przygotowuje się już do mistrzostw w 2016 roku we Francji, zagra w reprezentacji Polski – żartował sobie „Kuchy”. – Coś w tym jest, pierwszy raz widzę by wstawał rano i o 7:30 biegał po plaży – mówił z uznaniem Wojciech Frukacz. Ivica Vrdoljak i Dossa Junior pracowali nad mięśniami łydek, obciążali ścięgna. Bardzo mocno pracują na siłowni w Belek też Igor Lewczuk i Tomasz Brzyski.


Po godzinie pracy na siłowni pojawiła się druga grupa, choć z młodymi została trójka graczy z pierwszej grupy – Radović, Rzeźniczak i Kucharczyk. Serb pracował nad górnymi partiami mięśni, zaś pozostała dwójka nad mięśniami brzucha. W drugiej grupie wysokie tempo pracy narzucili sobie Ondrej Duda i Michał Żyro. Nie oszczędzał się również Bartosz Bereszyński, który ma nadzieję, że pech już za nim i wiosna będzie należała do niego. Pozostali młodzi zawodnicy zaczęli trochę lżej, ale z każdą minutą zwiększali obciążenia. Jak zawsze w świetnym nastroju był Guilherme. Brazylijczyk ciężko pracował, ale między ćwiczeniami chętnie podchodził do innych, żartował i się uśmiechał.


Jednym zdaniem mimo wyjątkowo trudnych zajęć, humory wszystkim dopisują. W tym samym czasie, po krótkiej rozgrzewce na siłowni, na boisko z trenerem Krzysztofem Dowhaniem udali się bramkarze – Dusan Kuciak, Konrad Jałocha i Łukasz Budziłek.


Kolejny trening, już na boisku, został zaplanowany na godzinę 17.

Polecamy

Komentarze (12)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.