Porażka z Pafos
30.06.2024 17:25
- 46'
- 69'
24. Jan Ziółkowski
46'- 69'
13. Paweł Wszołek
46'- 46'
22. Juergen Elitim
69'67. Bartosz Kapustka
46'25. Ryoya Morishita
46'9. Blaz Kramer
46'- 46'
1. Neofytos Michail
3. Matias Melluso
73'4. Josef Kvida
5. David Goldar
7. Bruno Felipe
75'10. Jairo
66'20. Jair de Brito
66'24. Onni Valakari
66'25. Moustapha Name
73'30. Vlad Dragomir
60. Pedro Pelagio
Rezerwy
31. Gabriel Kobylak
46'30. Dominik Hładun
56. Jan Leszczyński
69'- 46'
74. Viktor Karolak
69'57. Mateusz Szczepaniak
32. Makana Baku
46'- 46'
86. Igor Strzałek
69'82. Luquinhas
46'11. Kacper Chodyna
46'51. Jakub Adkonis
28. Marc Gual
46'39. Maciej Rosołek
46'
40. Nitai Greis
55. Antonio Cikac
11. Glebs Patika
12. Marios Ilia
66'13. Kevin Nhaga
14. Kostas Pileas
73'22. Muamer Tankovic
66'23. Christos Efzona
27. Patrick Twumasi
75'34. Diogo Dall'Igna
73'77. Joao Correia
66'88. George Kolotas
Jak wyglądał wyjściowy skład Legii na mecz towarzyski z cypryjskim Pafos FC? W bramce stanął Kacper Tobiasz. Trójosobowy blok defensywny stworzyli Artur Jędrzejczyk, Jan Ziółkowski i Steve Kapuadi. Na wahadłach pojawili się Paweł Wszołek i Ryoya Morishita, w środku pola znaleźli się Claude Goncalves, Juergen Elitim oraz Bartosz Kapustka. W ataku zagrali Blaz Kramer i Jean-Pierre Nsame.
Początek meczu nie zachwycił. Legioniści co prawda mieli nieznaczną przewagę, ale po obu stronach było więcej strat, niż składnych akcji pod bramką przeciwnika. Wśród plusów należy wspomnieć, że "Wojskowi" dobrze radzili sobie w pressingu, przez co rywale mieli duży problem ze skonstruowaniem jakiejkolwiek sytuacji. Bez zarzutu spisywali się też przy obronie stałych fragmentów.
Spokojny fragment trwał dalej, a mecz bardziej się wyrównał. Wciąż niewiele działo się w jednej i drugiej "szesnastce", trudno było mówić o zagrożeniu, więc bramkarze byli w zasadzie bezrobotni. Na pierwszy strzał trzeba było poczekać do 17. minuty, kiedy Elitim zdecydował się na uderzenie z dystansu, po którym piłka poszybowała nad bramką. Cypryjczycy odpowiedzieli kilka minut później strzałem Pedro Pelagio, z którym bez najmniejszych problemów poradził sobie Tobiasz.
W 30. minucie Pafos wyszło na prowadzenie. Doszło do długiego podania w pole karne na dalszy słupek, które finalnie trafiło pod nogi Jairo, a ten opanował piłkę i pokonał Tobiasza po strzale z prawej nogi. Legioniści starali się odpowiedzieć, ale wciąż zawodziła dokładność podań, przez co akcje kończyły się stratą lub wybiciem przez obrońców.
Pierwsza groźniejsza sytuacja Legii miała miejsce dopiero w 37. minucie. Nsame dobrze uderzył z lewej nogi, ale bramkarz Pafos wykazał się refleksem i obronił strzał Kameruńczyka. Po chwili jeszcze bliżej zdobycia bramki był Kramer. Kapustka dobrze dośrodkował z rzutu rożnego w pole karne, Słoweniec wygrał pojedynek główkowy z Davidem Goldarem, a piłka o centymetry minęła bramkę. Do przerwy stołeczna drużyna przegrywała 0:1 z Pafos FC.
Na początku drugiej połowy role nieco się odwróciły. Tym razem to Legia rozgrywała piłkę i atakowała, szukając swojej szansy na strzelenie gola, natomiast Cypryjczycy podchodzili do warszawiaków wysokim pressingiem. Taki stan rzeczy nie potrwał jednak długo, gdyż rywale nie zamierzali tylko się bronić. Po niespełna godzinie gry, sędziowie zdecydowali się przerwać mecz z powodu niekorzystnych warunków atmosferycznych (ulewa, błyskawice). Po kilku minutach piłkarze obu drużyn wrócili na murawę.
Obraz gry nie zachwycał, trudno było mówić o "widowisku". Mało było gry w piłkę, za to zdecydowanie więcej boiskowej walki, nieustępliwości, ale też strat i błędów w rozegraniu. Piłkarze Goncalo Feio konsekwentnie walczyli jednak o gola wyrównującego. Bliski szczęścia po podaniu od Marca Guala był Kacper Chodyna, ale przy jego strzale z ostrego kąta świetnie zachował się bramkarz, odbijając piłkę na rzut rożny. Piłkarze Pafos również szukali swojej szansy na bramkę i z coraz większą łatwością kreowali kolejne okazje podbramkowe. W 81. minucie zabrakło im dosłownie kilku centymetrów, żeby podwyższyć prowadzenie. Joao Correia minął Baku, później Augustyniaka i uderzył zza pola karnego, ale na szczęście dla Legii trafił w słupek.
W końcówce meczu legioniści grali bardzo niedokładnie i to zarówno na własnej połowie, jak i przy próbach konstruowania akcji po stronie przeciwnika. Bramkarz Pafos mógł być w zasadzie wdzięczny warszawiakom za przedłużony odpoczynek, bo w ofensywie byli w zasadzie bezproduktywni. W doliczonym czasie gry groźnie z rzutu wolnego uderzył jedynie Augustyniak, ale wywalczył tylko rzut rożny. Cypryjczycy mogli wykorzystać kolejne, proste błędy "Wojskowych", jednak wynik się nie zmienił. W ostatnim sparingu podczas zgrupowania w Austrii Legia przegrała 0:1 z Pafos FC.
Po meczu doszło jeszcze do serii rzutów karnych, w której Legia wygrała 5:3, a Gabriel Kobylak obronił trzy "jedenastki".
SPARING: LEGIA WARSZAWA – PAFOS FC 0:1 (0:1)
Jairo (30. min.)
karne: Tankovic 0:0 (obroniony strzał), Gual 0:0 (obroniony strzał), Kvida 0:1, Chodyna 1:1, Ilia 1:2, Rosołek 2:2, Goldar 2:3, Luquinhas 3:3, Twumasi 3:3 (obroniony strzał), Strzałek 4:3, Dragomir (obroniony strzał), Augustyniak 5:3
Żółte kartki: Kapustka, Kramer, Jędrzejczyk, Augustyniak – Jairo, Name, de Brito, Dragomir, Pileas
LEGIA W I POŁOWIE: Tobiasz – Jędrzejczyk, Ziółkowski, Kapuadi – Wszołek, Goncalves, Elitim, Kapustka, Morishita – Kramer, Nsame
LEGIA W II POŁOWIE: Kobylak – Jędrzejczyk (69' Leszczyński), Augustyniak, Kapuadi (69' Karolak) – Chodyna, Elitim (69' Strzałek), Urbański (84' Adkonis), Luquinhas, Baku (84' Szczepaniak) – Rosołek, Gual
PAFOS: Michail – Melluso (73' Pileas), Kvida, Goldar, Felipe (75' Twumasi), Jairo (66' Tankovic), de Brito (66' Ilia), Valakari (66' Correia), Name (73' Dall'Igna), Dragomir, Pelagio
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.