Prezes Zagłębia Sosnowiec: Będzie nam miło pomóc Legii
19.09.2016 09:31
Co istotne, roczny kontrakt, który parafował w Sosnowcu Jacek Magiera, nie zawiera klauzuli umożliwiającej szybkie odejście w przypadku propozycji z ekstraklasy. Legia, z którą Zagłębie ściśle współpracuje, wypożyczając zawodników, to jednak ewentualność nieco innego kalibru. - Nie o klauzulę przecież w naszych relacjach z Legią chodzi. Mam świadomość, że bardzo nam pomaga. Gdyby była konieczność i w stolicy uznano by, że taki ruch jej pomoże, to nam też miło byłoby Legii pomóc, ale w tej chwili rozmawiamy w sferze daleko idącej hipotezy – podkreślił Jaroszewski.
Dla klubu byłaby to bardzo niekomfortowa sytuacja. Zespół jest niepokonany, przewodzi rozgrywkom I ligi i eksperci uważają go dziś za głównego faworyta wyścigu o ekstraklasę. Ewentualne odejście szkoleniowca skutkowałoby więc wymianą najistotniejszego trybu maszyny. - Przygotowywaliśmy się do wspólnej pracy długo. Zaproponowaliśmy posadę trenerowi Magierze już w kwietniu. Wszystko przygotowywaliśmy na długo przed sezonem. Rozmawialiśmy o zawodnikach. To, że tak gramy i jesteśmy w tym miejscu, to nie przypadek, a efekt pracy. Wiedzieliśmy, na co nas stać, a na co nie. Sprowadziliśmy określonych zawodników – po to, by trener Magiera dysponował materiałem, pozwalającym Zagłębiu na dobrą grę. Tak jak jednak nikt nie postawił przed drużyną i trenerem celu w postaci awansu, tak nikt nie złożył jeszcze trenerowi propozycji odejścia do Legii – dodał prezes Jaroszewski, który pozostaje w stałym kontakcie ze sternikiem Legii, Bogusławem Leśnodorskim.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.