News: Jerzy Brzęczek powoła Mateusza Wieteskę?

PZPN: Wszystkie karty w rękach zarządu Wisły Płock

Marcin Szymczyk

Źródło: Przegląd Sportowy, przegladsportowy.pl

02.06.2018 08:10

(akt. 05.01.2019 10:43)

O tym, że Legia chciałaby zatrudnić Jerzego Brzęczka, wiadomo od kilku dni. Od środy jest też jasne, że Wisła Płock nie zamierza się na to godzić. I jeśli nie zmieni stanowiska, mistrz Polski będzie bezradny. – Nie ma możliwości jednostronnego rozwiązania umowy przez trenera, nie może on też wykupić swojego kontraktu – mówi Marcin Kwiecień, członek Komisji ds. Prawnych PZPN, który współpracuje również z trenerami

Kwiecień powołuje się na uchwałę PZPN dotyczącą zasad regulujących stosunki między klubem a trenerem. Czytamy w niej, że jest pewne rozwiązanie. Można to zrobić „poprzez złożenie przez trenera oświadczenia o rozwiązaniu kontraktu z opcją zapłaty odszkodowania, jeżeli strony przewidziały taką możliwość przy podpisaniu kontraktu”. – Trenerom, którzy ze mną współpracują, polecam wpisanie takiej klauzuli, ale kluby bardzo niechętnie na to przystają. Taki zapis miał Ryszard Tarasiewicz, gdy prowadził Śląsk Wrocław. Wtedy w jego kontrakcie widniał aneks, że może odejść, jeśli otrzyma ofertę pracy w reprezentacji Polski lub zagranicznym klubie. Nigdy z niej nie skorzystał. Akurat Wisła Płock przystała na wprowadzenie do umowy Brzęczka zapisu, że może on odejść do dowolnego klubu za 250 tysięcy euro. Ale wejdzie on w życie dopiero po sezonie 2018/19. Dlatego dziś wszystkie karty rozdają właśnie płocczanie.

Polecamy

Komentarze (36)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.