Radović do Masłowskiego, Masłowski do Radovicia - WIDEO
02.02.2015 23:05
Fotografie z treningu - kliknij tutaj (fot. Milosz Nasierowski)
Na początku zajęć piłkarze grali w „dziadka”, a trener Henning Berg zachęcał do szybkiej wymiany podań i wysokiej intensywności. Najważniejszym elementem treningu była gierka po jedenastu na skróconym polu gry.
Pomarańczowi – Kuciak - Guilherme, Astiz, Makowski, Broź – Żyro, Jodłowiec, Furman, Kosecki – Radović (Orlando), Masłowski (Saganowski)
Zieloni – Budziłek (Jałocha) - Bereszyński, Lewczuk, Rzeźniczak, Brzyski - Misiak, Pinto, Kalinkowski, Bartczak – Szwoch, Ryczkowski
Gra była dość ostra, często na pograniczu faulu. Za faul na Jakubie Koseckim rzutu karnego nie wykorzystał Łukasz Broź. Świetnie jego uderzenie wybronił „Budził”, który powoli żegna się z Legią, choć jeszcze popołudniu całą wiedzę o swoich przenosinach do Lechii czerpał z mediów. Po chwili „Kosa” dość ostro potraktował Bartosza Bereszyńskiego i ten na chwilę musiał opuścić boisko. W polu karnym Adama Ryczkowskiego powalił Guilherme, a jedenastkę wykorzystał Orlando Sa.
Bardzo dobrze wyglądał Miroslav Radović, który jest spragniony gry w piłkę, porusza się bardzo dynamicznie i co chwila popisuje się niekonwencjonalnym podaniem. Po jego zagraniach z łatwością do sytuacji strzeleckich dochodził Michał Masłowski. W środku pola rządził i dzielił Tomasz Jodłowiec, który u boku pod nieobecność Ivicy Vrdoljaka miał Dominika Furmana.
Kolejne zajęcia odbędą się we wtorek o godzinie 11. Na boisku w Sotogrande. Popołudnie będzie przeznaczone na siłownie dla wybranych graczy.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.