Rafał Augustyniak: Byłem w szoku
15.02.2024 22:00
– Mówiliśmy w szatni, że nasze mecze w Europie tak wyglądają. Wiemy, że tracimy i strzelamy dużo goli. Nie wiem, czy to już będzie tak wyglądać, ale jeśli zawsze będzie kończyć się happy endem, to biorę to w ciemno.
– Nieobecność w wyjściowej jedenastce? Czułem w tygodniu, że trener postawi na kogoś innego. Zostałem zmieniony w przerwie meczu z Ruchem Chorzów i po prostu czułem, że w kolejnym spotkaniu nie zagram w pierwszym składzie.
– W meczu z Molde chciałem udowodnić coś sobie, a przede wszystkim pomóc drużynie. Fajnie, że zdobyliśmy dwie bramki, w rewanżu musimy wygrać różnicą jednego gola, by doprowadzić do dogrywki. Myślę, że to dużo łatwiejsze zadanie, niż jakby spotkanie skończyło się tak, jak po pierwszej połowie.
– Potrzebowałem trochę czasu, by znowu przestawić się do gry w pomocy. Przez półtora roku grałem na środku obrony i długo przestawiałem się, by dobrze poznać tę pozycję. Nieźle się na niej czułem, lecz nagle ponownie wróciłem na starą pozycję. Potrzebuję chwilę czasu, żeby poczuć odległości, ale myślę, że z meczu na mecz będzie coraz lepiej i wrócę do optymalnej dyspozycji.
– Dedykacja po golu? Spodziewamy się z żoną drugiego dziecka, więc było to dla mnie ważne. Śmialiśmy się, że kiedy żona pierwszy raz była w ciąży, to czekałem do ostatniej kolejki, by włożyć piłkę pod koszulkę. Wtedy w wielu meczach nie udało się zdobyć bramki, ale teraz szybko do tego doszło. Cieszę się, pozdrawiam żonę.
Quiz
Legia w 2023 roku
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.