Rafał Augustyniak: Lubimy takie dreszczowce
09.11.2022 01:00
– Mieliśmy sporo sytuacji, mecz mógł zakończyć się dużo szybciej. Ale widać, że lubimy takie dreszczowce i walkę do końca. Fajnie, że tak się skończyło. Czego brakowało? Myślę, że najbardziej ostatniego podania – mówił po spotkaniu z Lechią w Gdańsku i awansie do 1/4 finału Pucharu Polski zawodnik Legii, Rafał Augustyniak.
fot. Piotr Kucza / FotoPyK
– Było trochę zmian w naszej defensywie, ale od tego jest właśnie Puchar Polski, by trenerzy rotowali składem. Ważne, że sobie poradziliśmy. Straciliśmy dwa gole, myślę, że można było tego uniknąć. Taka jest piłka. Najważniejsze, że byliśmy lepsi w rzutach karnych i awansowaliśmy.
– Na poniedziałkowych zajęciach trenowaliśmy rzuty karne i dziewięciu piłkarzy... nie strzeliło gola z 11 metrów. Śmialiśmy się po treningu, że we wtorek musi być lepiej, no i było. Tym razem tylko raz się pomyliliśmy, Czarek obronił i meldujemy się w ćwierćfinale.
ZOBACZ TAKŻE:
- Rzuty karne w Gdańsku. Legia w ćwierćfinale Pucharu Polski!
- Zapis relacji tekstowej na żywo
- Kosta Runjaić: Walczyliśmy do końca, jestem dumny
- Oceń legionistów za mecz z Lechią Gdańsk
- Maciej Rosołek: Brakuje mi nieco szczęścia
- Josue nie zagra w ćwierćfinale Pucharu Polski
- Marcin Kaczmarek: Taka porażka bardzo boli
- Fotoreportaż z meczu w Gdańsku
- Cezary Miszta: Walczymy do końca
- Łukasz Zwoliński: Jestem pełen optymizmu
- Urazy Wszołka i Kramera
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.