Rafał Górak: Dziękujemy za naukę

Czytaj też

Od 0:1 do 4:1. Trzecie zwycięstwo z rzędu!

– Legia grała bardzo płynnie, z ogromnym rozmachem, pokazywała sporą jakość, było widać dużą klasę jej piłkarzy, czego gratuluję. Gospodarze wykorzystali kwestie, które w niedzielę nam trochę nie wychodziły, czyli zamykanie przestrzeni i niegenerowanie faz przejściowych, ataku szybkiego.

– Pierwsze 25 minut wykorzystaliśmy na to, by grać wysoko, odważnie – tak też było. Zdobyliśmy bramkę, zaczęło się robić ciekawie. Legia dopadła nas jeszcze w pierwszej połowie, do przerwy strzeliła dwa gole, a trzeci, po zmianie stron, sprawił, że się nakręciła, miała bardzo dużą swobodę w grze ofensywnej.

– Stać nas na jeszcze większą dyscyplinę, powinniśmy sobie lepiej poradzić z atakiem pozycyjnym i fazą przejściową Legii. Trzeba szczerze powiedzieć, że mierzyliśmy się z bardzo dobrze dysponowanym rywalem, który się mocno rozpędził i grał swobodnie. Czujemy, że przegraliśmy z dużo lepszym zespołem. Staraliśmy się przez cały mecz dotrzymywać kroku gospodarzom, lecz przeciwnik był doskonale nakręcony.

Czytaj też

Goncalo Feio: Jestem słownym człowiekiem

– Jako beniaminek, niekiedy trzeba przyjąć takie porażki na tzw. klatę. Musimy zrobić wszystko, by GKS przyjechał na Łazienkowską w następnym sezonie, był wówczas mocniejszy, doświadczony o trwające rozgrywki Ekstraklasy i wysoko zawiesił poprzeczkę, znowu walczył o punkty.

– Cenna lekcja, nauka i przywołanie do rzeczywistości. Bardzo nie lubiłem już słuchać, jak to beniaminkowie doskonale sobie radzą w obecnym sezonie Ekstraklasy. W 13. kolejce dwie takie drużyny przyjęły łącznie 10 bramek. Trzeba twardo stąpać po ziemi. Zrobimy wszystko, by wyciągnąć jak najlepsze wnioski. Za parę dni przyjedziemy do Skierniewic, gdzie zagramy w Pucharze Polski z Unią. Potem zmierzymy się w lidze z Koroną. Musimy być dobrze nastawieni.

– Dziękujemy za naukę. Legii życzę bardzo mocno powodzenia. Godnie reprezentujcie nas w pucharach, bo dobrze się na to patrzy. Wszystkiego najlepszego.