Reprezentacja trenowała na stadionie Legii
17.05.2002 21:05
Nie wiadomo czy w sobotnim meczu piłkarskiej reprezentacji Polski z Estonią w Warszawie, ostatnim sprawdzianie przed wyjazdem na mistrzostwa świata do Korei, wystąpi bramkarz Jerzy Dudek.
Podczas piątkowego treningu bramkarz Liverpoolu ćwiczył indywidualnie z trenerem Józefem Młynarczykiem, nie angażując się tak mocno jak Adam Matysek i Radosław Majdan.
- Z moją nogą nadal nie jest najlepiej. Chyba będzie ciężko jutro wystąpić, ale ostateczna decyzja zostanie podjęta przed meczem - powiedział Dudek dodając, że spotkanie z Estonią będzie wymagającym sprawdzianem, chociażby dlatego, że sobotni rywale w marcu niespodziewanie pokonali Rosjan.
Trener Jerzy Engel przed treningiem powiedział dziennikarzom, że nie zamierza wprowadzać zmian do kadry i na mistrzostwa pojadą ci sami piłkarze, którzy przebywali na zgrupowaniu w Niemczech. Oświadczeniem selekcjonera najbardziej zdziwieni byli sami zawodnicy, którzy dowiedzieli się o tym od przedstawicieli mediów. Najbardziej zadowoleni wydawali się być Arkadiusz Głowacki i Paweł
Sibik, którzy niedawno zostali włączeni do kadry i nie byli do końca pewni wyjazdu na mistrzostwa.
- Cieszy mnie, że trener tak powiedział, ale poczekajmy do jutra. Jeśli to prawda, to jestem bardzo szczęśliwy. Przez całe zgrupowanie w Barsinghausen borykałem się z myślą, że to ja mogę nie pojechać - powiedział Arkadiusz Głowacki.
- To bardzo dobra wiadomość. W kadrze zostałem bardzo miło przyjęty, a pozostali zawodnicy nie dali mi odczuć, że jestem kimś nowym - dodał Paweł Sibik.
Sobotni trening na stadionie Legii trwał ponad godzinę. Najpierw piłkarze przeprowadzili lekki rozruch, a potem ćwiczyli zagrania dwójkowe. Zanim na stadion Legii przyjechali piłkarze reprezentacji Polski, z murawą zapoznawali się Estończycy. Treningi piłkarzy były zamknięte dla kibiców. (PAP)
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.